Nie wiem, u mnie to działa (chociaż nie widzę powodu do downgrade, więc to tylko w celach demonstracyjnych).
Co uważam, ze należy zrobić przy downgrade
odłączyć od chmury (jeśli jest połączenie)
zdjąć hasło z interfejsu (jeśli jest)
wygenerować sobie linka, do wersji o jedno oczko niższej od posiadanej (jeśli wybierzesz jakiś zabytek, to jestem przekonany, że downgrade się nie uda!)
przejść pod adres IP modułu dla weryfikacji, że mamy GUI i by robić wszystko w tej jednej sesji połączenia
wkleić w pasek adresu w tym okienku z otwartym GUI Shelly CAŁEGO tego wygenerowanego linka (po to podajemy tam IP GUI Shelly, aby mieć gotowca do wklejenia)
Wyświetli się JSON (przynajmniej w firefoxie się wyświetla, i tu ciekawostka nie widać w nim wersji którą aktualnie flaszujemy)
Nie wywoływać żadnych procesów które mogą zakłócić flaszowanie = NIE podglądać z innych okien - w tym json jest informacja o aktualizacji, jeśli jej nie ma to być może nie da się zrobić downgrade
Odczekać tyle czasu ile normalnie zajmuje aktualizacja
Przejść pod IP modułu i zweryfikować wersję, można wykonać reboot dla pewności (z menu parę linijek niżej niż mi się zmieściło na SS)
i wykorzystując go pobieramy plik, w środku zawiera m.in. manifest.json w nim weryfikujemy numer wersji
UWAGA - przy pobieraniu plik każdej wersji nazywa się tak samo (jest zgodny z kodem modelu).
PS sprawdziłem, że dla SHSW-1 firmware w wersji 1.13 istnieje
jeśli marzysz o jakiejś jeszcze starszej wersji to schodź po jednym oczku w dół
CoIoT chyba nie istniało “od zawsze”
Masz ten stary router? (jeśli tak to się pochwal co to za sprzęt) Może da się wykorzystać? istotnie sprzęt od operatorów nie cieszy się najlepszą sławą…
stary sprzęt wykorzystuję nadal jako klienta do rozprowadzenia Wi-fi z wykorzystaniem Mesh. Jest to Deco E4R Tp-Link.
Niestety ten sprzęt obsługuje 100Mb, więc zdecydowałem się sprzęt operatora wykorzystać jako router w Lan (a nie jako WAN), żeby chociaż na kablu wykorzystać 600Mb Internet.
Spróbuję w wolnej chwili wyłączyć DHCP na routerze operatora i włączyć router na starym sprzęcie ustawiając bramę na router operatora. Zobaczę czy to zadziała.
Miałem i tak coś z tym zrobić, gdyż na routerze Orange nie można ustawić swojego serwera DNS, a mam skonfigurowany takowy w HA.
No cóż w meshu możesz szukać problemu, to dość częsta przyczyna kłopotów…
to w jaki sposób ogarniasz WAN (skoro to pewnie światowód?)
No cóż, ja bym w tej sytuacji pozbył się tylko mesha, przełączając te tplinki (jeśli mają taką możliwość) w zwykle przewodowe AP, oczywiście będzie trzeba pociągnąć skrętki jeśli ich nie masz.
W ogóle zajrzałem w specyfikację i te Deco to złom - na radiu AC1200 można wycisnąć przy dobrej konfiguracji realnie 600-900Mbps, więc porty Ethernet 100Mbps to centralne nieporozumienie (ujmę inaczej - wciskanie naiwnym elektrośmieci, chociaż obcięcie pasma na kablu świetnie maskuje podstawowy problem sieci mesh, czyli takie zapchanie eteru które dławi wydajność WiFi).
Mesh nie jest problemem, gdyż u mnie jest stosowany jeszcze przed instalacją HA (jakieś 6-7 lat), a problem się rozpoczął od stycznia gdy zaktualizowałem firmware Shelly (już nigdy nie zrobię tego naraz dla wszystkich). W tym samym czasie przeszedłem na światłowód i doszedł router Orange. Problemy wiązałem z nowym softem Shelly, gdyż podobne problemy pojawiły się na forach krajowych i zagranicznych po wgraniu tej najnowszej wersji (w tym również ten wątek ). Nie wykluczam jednak zbiegu okoliczności i może to być zweiązane ze zmianą konfiguracji sieci.
Router światłowodowy dostarczony z Orange włączyłem do swojej sieci LAN bez dodatkowego routera. Można oczywiście podpiąć do dodatkowego routera do portu WAN, ale z różnych względów tego nie chcę
To jest cofanie się wstecz. Mesh jest koniecznością w domku jednorodzinnym, gdy nie ma zasięgu z jednego punktu. Początkowo stosowałem Repeatery, dwa punkty dostępowe, ale to jest cofanie się o 2 epoki do tyłu. Często pracuję zdalnie, przemieszczam się między pokojami. Mesh zapewnia ciągłe połączenie bez zrywania, przełączania się między punktami dostępowymi.
No cóż wprowadziłeś naraz zbyt wiele zmian.
Nie musisz mi wierzyć, ale pozbądź się mesha na próbę.
Przeciągasz kable do dodatkowych AP i odpalasz fast roaming i masz to samo, tyle, że działa w każdej konfiguracji pozostałego sprzętu w sieci i nie jest 2 generacje wstecz, za to te tplinki są technicznie z 15 lat wstecz (bo już wtedy powszechnie był stosowany 1Gbps po kabelku)
I w ogóle mesh jest wytłumaczeniem problemu z multicastem…
I co? nadal w tych wątkach ktoś zgłasza te same problemy? przecież integracja Shelly w HA też podlegała zmianom i została dostosowana do zmian w firmware (więc byś musiał mieć jakieś archaiczne HA by było niekompatybilne z aktualnym firmware Shelly)
nadal nic nie rozumiem, czyli nie masz w sieci żadnych aktywnych urządzeń oprócz ich routera (te tplinki nie są włączone?)
PS tak patrząc historycznie to można tplinkowi podziękować za popularyzację 1Gbps w sieciach domowych właśnie jakieś 15 lat temu dzięki do dziś kultowemu TL-WR1043 (choć już technicznie mocno przestarzałemu) i w ogóle za rozwój sieci domowych dzięki ich najtańszemu na rynku sprzętowi z tamtych czasów, ale na koncie mają i tak chyba znacznie większą ilość przypałowych konstrukcji niż tego co pchało świat do przodu i piszę to jako wciąż ciągły użytkownik ich sprzętu z tamtych lat (tyle, że po przesiadce na openwrt), jakkolwiek używam też nowsze konstrukcje innych producentów, bo tplink daaawno temu przestał być konkurencyjny cenowo.
Nie mam pod ręką Visio żeby narysować, więc opiszę. Router Orange mam wpięty do Switcha zapewniagącego szybkość 1Gb, więc nie mam tutaj ograniczenia pasma. Wszystkie moje urządzenia na kablu mają zapewnioną pełną przepustowość łącza Internetowego. Wyłączyłem jednak Wifi na tym routerze, gdyż zasięg był niezadowalający. W celu zapewnienia pełnego zasięgu Wifi w domu wyłączyłem opcję routera na dotychczasowym Deco, pozostawiłem na nim funkcję AP. Główny Deco jest wpięty kablem do kolejnego portu w Routerze Orange, dwa Deco między sobą są spięte po LANie kablem.
Jedyną wadą tego rozwiązania jest przycięcie Internetu do 100Mb po Wifi. Nie przeszkadza mi to, gdyż wszelka komunikacja na zewnątrz wymagająca większego transferu odbywa się z urządzeń wpiętych po kablu czyli jest wykorzystywana pełna przepustowość.
Co przede mną:
Próba pierwsza - czasowe wyłączenie Deco, wlączenie Wifi na routerze Orange
Próba druga - powrót do konfiguracji sprzed wprowadzenia routera Orange, czyli poprzednia konfiguracja Deco i wpięcie Orange po WAN do Deco (jeśli to nie problemy z softem Shelly, to kłopot powinien zniknąć), zmieni się jedynie źródło Internetu w stosunku do stanu poprzedniego.
Ponowna próba cofnięcia softu na Shelly [Edit] Tego nie da się zrobić. Dla mojego modelu jest najnowsza wersja 1.9.4 z 2021 roku, czyli jest spora luka do obecnej wersji 1.14.0 Być może wtedy nie było jeszcze ColoT.
Hmm, kupowałem to kilka lat temu, gdy miałem Internet dostarczany radiowo w zawrotnej szybkości 10Mbs i brak perspektyw na coś lepszego. Trwało to aż do stycznia br. Szkoda mi było wtedy kasy na coś lepszego, różnice cenowe były wtedy znaczace. Przez te kilka lat sprzet sprawował się znakomicie. Nie żałuję tego wyboru. Obecnie docelowo pewnie wymienię aczkolwiek na razie przy mojej konfiguracji jak już pisałem spełnia nadal moje oczekiwania.
Ciekawostka, po raz pierwszy pojawiła mi się w HA aktualizacja sprzętowa Shelly po wgraniu tej archiwalnej wersji, o której pisałem wyżej:
Wyłączyłem Mesh dla wszystkich urządzeń niemobilnych. Jak się spodziewałem to nie pomogło. Gdyby Mesh był problemem to byłby od samego początku.