Jutro wykonam pomiar bo tez mnie to ciekawi
I jeszcze pociągnę temat obciążalności zasilania - wiele płytek prototypowych z MCU Espressif zawiera stabilizator AMS1117-3.3 lub jego ścisły odpowiednik, to są te pozytywne przykłady, łatwo go rozpoznać bo jest rozmiarów tranzystora mocy.
Ten stabilizator daje radę pracować przy krótkotrwałym obciążeniu 1A, dlaczego krótkotrwałym skoro to jego obciążalność znamionowa?
Bo typowa płytka deweloperska nie zapewnia mu dostatecznej powierzchni rozpraszania ciepła, krótko mówiąc brak jest radiatora.
Natomiast są też mocno negatywne przykłady, gdzie montowano stabilizatory o znamionowej obciążalności rzędu 200mA-250mA (są one w wersji smd wielkości malutkiego tranzystorka, najwyraźniej zaoszczędzono na etapie montażu, bo w to miejsce wchodzą stabilizatory o wyższej obciążalności i na niektórych płytkach takie właśnie są montowane, no ale to też skutek tak okrojonego projektu) również przy braku chłodzenia, a tymczasem sam MCU w warunkach krytycznych np. na krawędzi zasięgu WiFi potrafi pobierać… 300mA
zmierzyłem prąd płynący w zasilaniu sensora zarówno na sucho i mokro , wynosi on 5,29 mA , wydaje mi się że takie obciążenie na GPIO nie wyrządzi żadnej szkody aczkolwiek zdaję sobie sprawę iż jest to wykonywane niegodnie z “sztuką” ale zależy mi na maksymalnym uproszczeniu.
Należałoby uwzględnić jakieś opóźnienie między uruchomieniem danego czujnika a pomiarem napięcia jego wyjściowego (trzeba dać czas na rozruch).
Musisz też pomierzyć stabilność napięcia na pinach - tych do zasilania czujników w stanie włączonym, wiadomo, że z tego się nie strzela (co widać swoją drogą po charakterystyce wyjściowej czujnika z linka wyżej), ale warto wiedzieć na czym się stoi.
I jednorodność - w sensie czy na każdym pinie dostajesz takie samo napięcie (bo budowa wewnętrzna MCU jest niejednorodna i wybrane piny mogą mieć inne obwody wewnętrzne niż pozostałe).
Bo tu jest jeszcze taka jedna kwestia - schemat z linka powyżej pokazuje nieco przerobiony czujnik (ze zdemontowanym stabilizatorem LDO)
a tym czasem na zdjęciu z Ali widać co tam zamontowano
Torex XC6206
(haha to jest ten sam stabilizator który jest montowany na trefnych płytkach prototypowych, które wspomniałem oczko wyżej)
więc jeśli chcesz zasilać z GPIO to będzie dobrze się go pozbyć z płytek sensorów, które zaprojektowano do… zasilania bezpośrednio z 5V (jest to LDO, ale 3.3V, więc przy napięciu jakie możesz uzyskać na GPIO ESP rzędu powiedzmy 2.8V-3.0V nie spełni swojej roli, a wprowadzi dodatkowy spadek napięcia)
Moim zdaniem powinieneś iść po najmniejszej linii oporu i zasilić czujniki bezpośrednio z 5V (a dzięki stabilizatorowi na każdej i tak napięcie na wyjściu prostownika nie przekroczy bezpiecznego zakresu dla ESP).
Swoją drogą zupełnie nie czuję idei marnowania dodatkowo 6 pinów na sterowanie zasilaniem (skoro musisz i tak używać 6 wejść analogowych na 6 czujników).
Jeszcze jeden link z ciekawymi informacjami
Więc wychodzi na to, że wyłączanie i krótki pomiar ma sens, ale raczej do rozważenia sterowanie zasilaniem 5V (czyli nie bezpośrednio z GPIO, ale poprzez jakiś układ pośredniczący, może wręcz załączać hurtem wszystkie czujniki jednocześnie - to uprości układ wykonawczy)
ale ciągle odwołujesz się do wersji czujnika 1.2 ona jest stara i faktycznie lepiej działała na 5v,
Z tego co widzę 1.2 jest na NE555 a 2.0 na jego odpowiedniku, ale to nie zmienia kwestii tego co widziałem na zdjęciu w ofercie którą sam podlinkowałeś - stabilizator napięcia (którego dane katalogowe nawet podlinkowałem), który działa dobrze gdy jest zasilany 5V a nie działa w ogóle, tj. niczego nie stabilizuje przy zasilaniu sensora 3.3V lub nawet niższym napięciem (ile się spodziewam na obciążonym GPIO też już pisałem), jego wersja 3.3V wymaga minimalnie 3.55V do umówmy się, że “poprawnej” pracy, ale w granicach rozsądku są okolice 4V (i tyle mógłbyś uzyskać sterując zasilaniem 5V za pomocą tranzystora) zrobisz jak uważasz, dzielę się wiedzą na ile mogę…
on nie jest na NE555 tylko TLC555
Chyba za młody jesteś by pamiętać ;D że standard stanowi NE555 reszta to jego klony.
Bazylia do mnie przemawia – Electro Bob
Tu jeszcze ciekawiej
Hakowanie pojemnościowego czujnika wilgotności gleby (v1.2) dla wyjścia częstotliwości | Podwodne rejestratory danych Arduino
Nie rozumiesz co mówię, ja nie przeczę, że tam jest akurat TLC555 (klon NE555, czasem klony są lepsze od oryginału pod jakimiś-tam względami, bo powstały dziesiątki lat później), tak samo jak podróbki Dallasa DS18B20 odbiegają parametrami.
Jest w ogóle masa elektroniki będącej mniej lub bardziej ścisłymi odpowiednikami jakichś konstrukcji gigantów mikroelektroniki, a obecnie produkowane w ChRL dzięki temu, że powygasały patenty, więc nikt nie będzie ścigał ich producentów z braku podstaw prawnych.
Ale nie w tym rzecz, jeśli chcesz mieć zachowane optymalne parametry musisz wywalić oryginalne stabilizatory i zastąpić je wersją na niższe napięcie, albo pozbyć się i całkowicie.
to w żółtym kółku to stabilizator LDO (daje na wyjściu 3.3V ale pod warunkiem, że na złącze VCC podajesz dostatecznie wysokie napięcie, wyższe niż do uzyskania w ESP na jakimkolwiek pinie)
czerwone to ścieżka zasilania 5V jak widzisz kończy się w stabilizatorze
(by ją narysować nawet nie wytężałem wzroku, bo wiem którędy musi biegnąć…)
A tak się dowiedziałem jakie napięcie wyjściowe ma ten stabilizator - to wynika z oznaczenia 662K, przy czym K to numer partii i nas nie interesuje
These things are cheap enough that I’ve started noodling around with them for other tasks like measuring water level . With a water/air dielectric difference of about 80:1 even unmodified soil probes do that job well if you put in a little calibration time. When powered at 3.3v, the default config outputs a range of ~3.0v dry to 1.5v fully submerged in water. So Arduino’s 10-bit ADC gives you decent resolution over the probes 10cm length. And since the TL555 doesn’t draw more than 5mA (after settling), you can supply it from a digital I/O pin to save power – provided you give the sensor a couple of seconds to charge the output capacitor after power on. Adding 120-150Ω in series to throttle capacitor inrush still leaves you with ~1.2v air/water delta. The sensors I tested stabilize at power on after ~1 second but take more than 35 seconds to ‘discharge’ down if you suddenly move the probe from air to water
Cenie porady dawane przez ciebie ale mój modul jest od rana w 2 doniczkach testowo i dziala , przezucanie sond też.
Arduino (wybrane MCU Atmela) pracuje w logice 5V, tam ten stabilizator będzie działał zgodnie z założeniami… a Ty masz ESP z logiką 3.3V, ale skoro rezultat Cię zadowala to OK.
Jeśli projekt uznałeś za udany to wrzuć kod dla innych.
Po to testuje prototyp jezeli efekt bedzie niezgodny z oczekiwaniami stablizator o ktoórym mowisz wyleci , nadmienie ze dane z mijego sensora porownuje z drugim rozwiazaniem z sklepu.