Idea działania komparatora takiego jak LM393 polega na porównaniu 2 wartości analogowych i wyniku porównania wyprowadzenia na wyjście cyfrowe.
Datasheet do klona Motoroli, obecnie onsemi (pierwotnie to był wypust bodajże National Semiconductor)
W tym wypadku zapewne na jedno wejście masz podane napięcie z dzielnika rezystorowego w którym masz fotorezystor i rezystor o stałej wartości, a w drugiej gałęzi masz dzielnik rezystorowy z potencjometrem i rezystorem o stałej wartości.
Sensowniej byłoby wykorzystać komparator w sposób do jakiego został zaprojektowany (wtedy podajesz jego wyjście na na dowolne “zwykłe” (cyfrowe/binarne) GPIO w ESP, nie ma potrzeby mierzenia napięcia wyjściowego za komparatorem.
Jeśli korzystasz z wejścia analogowego (A0
w EP8266/ESP8285 lub kilka innych GPIO możliwych w ESP32), to właściwie można odpuścić komparator i mierzyć napięcie na własnej konstrukcji dzielniku (sugeruję tylko 2 elementy: fotorezystor + potencjometr), w ten sposób mógłbyś uzyskać łatwo więcej niż 2 mierzone poziomy.