Temat dotyczy instalacji HA na Raspberry Pi4. Przy prostym montowaniu USB dowiedziałem się, że nie rozumiem środowiska. Szukam jakiegoś wyjaśnienia, co to jest docker, jakie są warstwy systemu itp. Wygląda na to, że na sprzęcie fizycznym jest linux, na nim jest pewnie docker/contener w którym jest HA. Może Artur znasz jakieś źródło gdzie można poczytać na ten temat?
@Altus ciężko znaleźć jedno źródło. Najwięcej na stronach ha. Obiecuję że w październiku przeczytasz u mnie jak wygląda architektura ha bo nie jesteś jedynym który ma takie problemy.
Najłatwiejszy początek zabawy HA na Raspberry Pi to gotowy obraz “wszystkiego” czyli:
Home Assistant Operating System (formerly HassOS) is an operating system optimized for hosting Home Assistant and its Add-ons.
Home Assistant Operating System uses Docker as Container engine. It by default deploys the Home Assistant Supervisor as a container. Home Assistant Supervisor in turn uses the Docker container engine to control Home Assistant Core and Add-Ons in separate containers. Home Assistant Operating System is not based on a regular Linux distribution like Ubuntu. It is built using buildroot and it is optimized for running Home Assistant, especially on single board compute (SBC) devices like the Pi, ODROID, NUC and Tinker Board (see supported hardware below).
na podstawie https://github.com/home-assistant/operating-system.
Oprócz tego mamy jeszcze:
-
Home Assistant Core - Home Assistant vs. Home Assistant Core .
-
Home Assistant Supervisor https://developers.home-assistant.io/docs/supervisor/
Analizując metody instalacji ( Installation of Home Assistant ) można lepiej zrozumieć architekturę rozwiązania HA
Trochę to “zamieszane”, szczególnie, że niedawno nastąpiła zmiana nazw poszczególnych elementów systemu ale po pewnym czasie można zrozumieć co i jak dziala.
Dzięki “macek”. Coś ala VMware. Każdy zainstalowany Add-ons to pewnie osobny kontener. Wszystkie moduły muszą “gadać” między sobą wewnętrznym adresowaniem skoro jest DNS dla “core” i “add-ons”. Teraz mi się składa w całość. Jak robię “Uruchom ponowinie HA” to tak naprawdę robię reboot’a kontenera. Jak robie “Uruchom ponownie Host” to robię reboot całego środowiska. Takie moje przemyślenia. Dzięki panowie. W wolnej chwili podrąże trochę temat.
Jeżeli wiesz jak działa VM na VMware, to z HA jest podobnie tylko tu mamy Dockera, kolejny poziom “abstrakcji”. Ja na razie nie wnikałem w konfigurację kontenerów dlatego używam HassOS, może później docenię elastyczność kontenerów.
Według mnie ha na dockerze to bardzo dobre rozwiązanie. Praktycznie wszystko co jest w adonach na supervisor można też postawić w dockerze i dodać do HA. Jest więcej roboty na początku ale potem nawet przy zmianie sprzętu przenosimy tylko ustawienia i automatycznie stawiamy nowy kontener, już bez konfiguracji itp To samo z aktualizacjami, jak coś nie działa na nowej wersji w parę sekund cofasz się do poprzedniej.
Dla początkujących polecam portainer do zarządzania kontenerami (też w dockerze :)), ale przyda się również zapoznać z CLI.
U mnie wygląda to tak:
Kiedyś zainstalowałem Portainer ale nie bardzo wiedziałem co z tym zrobić. Zaciekawiłeś mnie i muszę poczytać co można robić tym tool’em.