Witam.
Proszę o podpowiedź. Mam automatyzację, która działa po ręcznym uruchomieniu, ale sama nie chce. Ma ona odłączać ładowarkę kiedy poziom naładowania komórki osiągnie 90%. Może macie pomysł dlaczego HA u mnie nie działa. Ściągnąłem też podobną automatyzację z Blueprint i też nie działa. Zamieszczam ekran z automatyzacji i dashboard, na którym cały czas jest widoczny stopień naładowania komórki, a więc HA ma stale stopień naładowania komórki, ale nie działa automatyka.
Dla sprawdzenia czy dział zmieniam poziom, po którym ma się wyłączyć zasilanie niżej niż stan baterii i nic.
Nie mnożymy postu pod postem, jest narzędzie pod ikonką ołówka i można edytować swój post zamiast pisać kolejny pod własnym. Liczę, że poprawisz swoje wpisy…
Teraz dopisałeś w taki sposób… jak będzie miał np. 40% i przekroczy Twój próg czyli 50% to zadziała. Obecnie ma 60% wiec nie przekroczy progu 50%. (najpierw musi miec mniej aby go przekroczyć)
Automatyzacja działa. Dzięki za podpowiedzi. Jedyny problem to bezwładność tego odczytu. Mimo ustawienia aktualizacji sensorów co minutę podczas ładowania komórki, uaktualnienie stanu naładowania baterii komórki w HA trwa znacznie dłużej. Przy ładowaniu bezprzewodowym, kiedy ustawiłem próg zadziałąnia 85%, HA zorientował się dopiero przy faktycznym naładowaniu 91% i odłączył zasilanie. Dużo gorzej będzie przy ładowarce stacjonarnej, która ładuje kilka razy szybciej. Zobaczymy, ustawie próg na 65%.
A może macie jakieś pomysły, jak przyspieszyć reakcję HA.
Ja mam, w opcjach Androida jest coś takiego jak oszczędzanie baterii, różnie to producenci nazywają, nie wiem jak to jest w Motoroli. Włączasz i nie ma potrzeby kontrolowania stanu ładowania za pomocą odłączania ładowarki od zasilania. Czasy puchnących ogniw akumulatorów skończyły się raczej z Android 6, tak myślę, no może w najtańszych, chińskich, mało znanych markach może się to jeszcze zdarzać. Wszak nawet najlepszym zdarza sie wada fabryczna. Osobiście używam np. tablet Lenovo Yoga od trzech lat tak podłączony i nic sie nie dzieje.
Jest w Motoroli opcja zabezpieczenia baterii przed częstym przeładowaniem, ale działa dość dziwnie. Ogranicza stan naładowania do 80%, ale tylko co trzecie ładowanie. Dokładnie działa to tak: jeżeli naładujesz 2 razy pod rząd baterię do 100%, to za trzecim razem, jeśli masz ustawioną tę opcję, telefon odłączy zasilanie przy 80%. Moim zdanie to bardzo dziwna funkcja. Nie ma natomiast w Androidzie Moty funkcji odcinania ładowani za każdym razem przy zadanym progu. Dalego pomyślałem o HA.