Jakie są rzeczywiste wymagania sprzętowe HA do pełnej obsługi Inteligentnego Domu włączając w to automatyzację za pomocą Add-ons : Node-red.
U mnie działa na raspberry pi3
@szybki946 A jak dużo masz automatyzacji i na czym zrobionej (natywna HA, node-red…) ?
Zakładam, że to może mieć największy wpływ na obciążenie sprzętu.
u mnie pi3 zaczynało brakować pamięci, dużo automatyzacji i zaczynało kuleć, przeskoczyłem na HP poleasingowy i proxmoxa. Na pi3 powyżej 75% użycia ram zaczynają się problemy
@luki25 Jaki masz procesor w HP i na jakim poziomie utylizacja ?
Od początku jestem zdecydowany na platformę x86 tylko nie wiem czy “4 cores” to już zbyt duże przewymiarowanie.
Co do problemów z pi3 i utylizacją pamięci >75% to może to być spowodowane ustawieniami swap (kernel swappiness ) - powyżej 75% zajętości zrzuca dane na dysk.
Czemu jak stawiacie HA na komputerach z x86, to korzystacie najczęściej z Proxmoxa, a nie z Dockera. Jakie są zalety Proxmoxa w stosunku do Dockera ?
Pomijając fakt, że instalacja dockerowa najprawdopodobniej niedługo nie będzie wspierana to Proxmox daje o wiele większe możliwości zarządzania maszyną HA. Do tego umożliwia uruchomienie wielu maszyn na jednym sprzęcie. Nie wspominając już o banalnie prostym robieniu snapshotów czy kopii zapasowych.
Dzięki Arturze, jak zwykle rzeczowo.
Sorki, pomyłka nie mam HP tylko DELL 9020M MICRO i5-4590T 16GB, SSD 240GB W10P. Pracuje na nim HomeAssistant, FreeNas, Win10 i dodatkowo HomeAssistant jako poligon wszystkie na raz ciagnie i daje radę. Miejsca mi tylko brakuje. Przydałby się większy dysk. Cena 1052zł
a co sądzicie o raspberry pi z 8 ramu
ja mogę podpowiedzieć, że jak dodałem do mojej maszyny na proxmoxie 2gb ramu czyli z 4 na 6gb, to widać różnicę w prędkości restartu HA, albo ładowania kart ze zdjęciami, więc im więcej ramu tym lepiej
osobiście używam taniego jak barszcz FUJITSU TX120 S3p, RAID1 na SSD i 16GB ramu. wszystko pod kontrolą ESXI. (jakoś nie siedzi mi proxmox). uważam za nieracjonalne stawianie poważnego systemu automatyki na malinie. Magia snapshot-ów, elastyczność wirtualizacji i backup-ów jest niesamowita. jak coś padnie przy nieudanym wdrożeniu nie zastanawiam sie 3 dni jak to naprawić tylko przywracam snapa w 30 sekund. brakuje RAM-u ? klik klik i nie brakuje sam serwer zjada 30-40W no chyba że się go dobrze obciąży na tym samym serwerze żyje sobie wirtualny RT z Firewallem, pihole, i kilka testowych maszyn. NAS-y jednak wole w wersji bare-metal.
To przecież kompaktowy serwer typu desktop, sporych rozmiarów i raczej do cichych nie należy, trzeba mieć odpowiednie miejsce żeby takie coś trzymać w domu.
No nie do końca, owszem nie jest mały (bo to rasowy towerowy serwer ), ale też nie jest duży (98 x 399 x 340 mm) łatwo go schować i do tego jest naprawdę cichy jak na serwer. Przy dyskach ssd jedyne co się kręci to jeden wentylator na procesorze i to na niskich obrotach uwierz że trzeba się wsłuchać żeby go usłyszeć), w prywatnym domu na pewno znajdzie sie jakieś miejsce… nikogo nie namawiam na takie rozwiązanie bo faktycznie potrzeba na to odrobine więcej miejsca niż na maline i trochę więcej wiedzy podkreślam tylko że takie rozwiązanie jest o wiele wiele korzystniejsze pod wieloma względami.
To najmniejszy problem. Takie serwery są dla mnie za duże a w terminalach HP, Dell nie uzyskam 16GB i mam dylemat, na razie przygodę z HA traktuje jako zabawę, która wciąga coraz bardziej .
Myślę, że tu bardziej chodzi o samą platformę sprzętową a nie konkretny model.
Nie ma miejsca czy potrzeby na rozwiązania serwerowe to można pójść w coś w stylu “HP ELITEDESK 800 G2”
Jakie widzisz zalety trzymania NAS-a na bare-metalu? Jakiego rozwiązania używasz?