ESP-WROOM-32 problem z zasilaniem

Witam, zaprogramowałem 2 płytki ESP-WROOM-32 pod śledzenie bluetooth, wszystko szło normalnie tj. wgranie firmware, zmiana nazwy i zalecanych ustawień. Płytki są widoczne po nazwie na routerze, i w HA, ale… tylko jeżeli są zasilane z PC.
Jak podepnę je pod dowolny zasilacz to nie startuje WiFi. Mruga niebieska dioda i nic się nie dzieje. Jeżeli ponownie podłączam pod PC (dowolny port i kabel) wszystko gra. Co jest nie tak?

ESP-WROOM-32 lubi prąd.
Podłączasz do zasilacza tym samym kablem co do PC ?
Problemu szukaj w kablu/zasilaczu, stosuj stare zasilacze bez szybkiego ładowania czy innych takich wynalazków.

Słyszałem, że tanie płytki od “przyjaciół” mają problem z gniazdami USB, zwłaszcza wersja C.

Podłączam tym samym kablem, tym razem wziąłem miernik portów USB, żeby wyeliminować “jakieś potencjalne sygnały” zakłócenia, lewą komunikację, cokolwiek. I ponownie po podłączeniu do portu USB z PC działa od strzała. Jak podepnę pod jakikolwiek, nawet paściowy zasilacz nie łączy z WiFi.
Zasilanie jakie konsumuje to 5.05 V i 0.142 A, więc raczej skromnie.
Co jest grane???

PS
Miernik skutecznie izoluje od oprogramowania, ponieważ PC go nie wykrywa.

Hmmm, może jakiś przewód z tłumikiem/filtrem? tylko skąd toto wziąć?

Podłącz do zasilania w tym samym miejscu (w przestrzeni) w którym miałeś podczas uruchamiania jako zasilany z komputera (nie przenoś go w inne miejsce). Wyeliminujesz w ten sposób potencjalny problem z problemami zasięgu WiFi (zakłóceniami itd.) w innym miejscu.
Zasil też z powerbanku (dla testu).

Bingo, :tada: trafione, powerbank zmienia zasady gry. Że też na to nie wpadłem :sweat_smile:
Ale… że co teraz :exploding_head: jakie zasilanie im dać, znaczy przetwornica z prostowaniem?

Nie wiem, ja zasilam wszelkie ESP z najróżniejszych ładowarek (od telefonów) i nigdy nie było problemu, dolutuj kondensator elektrolityczny koło 470uF-2200uF na zasilaniu ESP ewentualnie zbocznikowany 100nF.