Flow do wyłączenia maszyny w przypadku niskiego stanu baterii UPS

Posiadam Della, na nim postawiony HA (Supervisor/Debian 11). Dell podpięty jest do UPS Green Cell i spięty z HA przy pomocy integracji: Network UPS Tools (NUT). Wystawia ona takie encje:

Jest szansa aby przy użyciu Nod-Red stworzyć flow umożliwiające zamknięcie całej maszyny, gdy wartość baterii UPS spadnie poniżej np. 10% ?

Pomożecie ? :smile:

Spróbuj z nodem Call service.
Domain: hassio
Service: host_shutdown

Niestety, przy mojej wiedzy o NR, to za mało :slight_smile:
Nie wiem jak się za to zabrać…

If State < 30 przy jakim naładowaniu warunek ma być prawdą

Dzięki za pomoc, działa idealnie.

A czy w momencie powrotu zasilania do UPS-a i gdy stan jego baterii wskazuje 100%, można zmusić maszynę do samodzielnego uruchomienia ?

Można w Biosie ustawić jak ma się zachować komp po powrocie zasilania.
Jest jednak pewien problem przy UPS - aby nastąpiło uruchomienie, musiałbyś wymyśleć jak na chwilę odłączyć zasilanie.

No właśnie, i z tym chwilowym odłączeniem zasilania UPS-a, jest problem. Ja nie mam pomysłu.

Pomysł to by się znalazł :slight_smile: … jednak przez ponad rok nie było takiej potrzeby.
Musiałoby to być osobne urządzenia (poza HA)… i kolejne niepotrzebnie przepalone Waty.
Np. ESP - zasilany tylko z sieci, który po powrocie zasilania “pingował” by komputer.
Jeśli nie odpowiada tzn. że prawdopodobnie wyłączony. Wtedy mógłby przekaźnikiem na chwilę odciąć zasilanie lub wysłać WOL… taki pomysł.

Robercie, masz rację, można bez tego “udogodnienia” żyć. :slight_smile:

Ujmę to tak - sam kombinowałem na różne sposoby, stanęło jednak na tym, że zrezygnowałem z zamykania systemu po doświadczeniach z dwoma instalacjami i jednym UPSem, który zawsze był nie tam gdzie trzeba :stuck_out_tongue: (dużo do pisania, w każdym razie przez to zaliczyłem setki zaników zasilania bez UPSa).

HAOS-generic ze standardową bazą sqlite w HA ma jednak jedną dużą zaletę - naprawdę dobrą niezawodność w sytuacjach utraty zasilania.

Ostatecznie więc mam UPSa skonfigurowanego do automatycznego uruchamiania po powrocie napięcia (przy rozładowanym akumulatorze), oraz pecety z instalacjami HAOS-generic skonfigurowane do uruchamiania się po powrocie zasilania (obojętnie czy mają UPSa czy nie).

Doświadczenie (już kilkuletnie) pokazało, że UPS w wiejskiej instalacji jest w stanie uchronić przed wszystkimi krótkimi zanikami i skokami napięcia czy zdecydowaną większością tych dłuższych (na miarę pojemności malutkiego akumulatora i po zredukowaniu obciążenia UPSa do niezbędnego minimum).

Dokładnie, w mojej okolicy, często zdarzają się krótkie zaniki napięcia, nie pisze już o skokach napięcia na poszczególnych fazach sięgający do 256-258 V.
Dlatego UPS-a uważam za obowiązkowe wyposażenie.