Panowie czy ktoś z Was zainstalował bare-metal na Fujitsu Futro S920? Doszedłem do tego że za pomocą etchera przeniosłem obraz na dysk, gpart pokazuje podobnie jak w opisie wyżej. Po ponownym uruchomieniu komputera nie widzi dysku.
Bios najnowszy i mniej więcej skonfigurowany podobnie jak z linkowanego wątku. Próbowałem z UEFI i Legacy i z samym UEFI i nic. Dodam że dysk ssd mam podpięty pod złącze sata pod radiatorem.
Nie wiem już gdzie szukać i czy na tym sprzęcie da się taką wersję zainstalować.
We Wrocławiu mogę go “pomacać” osobiście.
Masz oryginalny ssd (prawdopodobnie 16GB)?
Dysk ssd 120GB Adata 2,5" SATA
Ale pytałem o ten, który był dostarczony fabrycznie (mSATA).
tak oryginalnie był 16GB mSATA
No i posiadasz go nadal?
Tak, właśnie zabieram się do jego instalacji
To przynajmniej tymczasowo odepnij tego 120GB adata (i tak będzie trzeba na nim skasować partycje).
Instalacja metodą “2.” na tego mSATA, jeśli się uda instalacja i pierwsze uruchomienie (przypominam o konieczności podpięcia karty sieciowej kablem do routera z dostępem do internetu) to potem już po onboardingu przeniesiesz partycję danych na uprzednio skasowany 120GB.
W BIOSie musisz mieć ustawione bootowanie UEFI i wyłączone secure boot.
PS Nie odpalaj Gparted (a przynajmniej nie zgadzaj się na “naprawę”, gdy o to pyta, jeśli naprawiłeś świeżo przepisamy z obrazu układ partycji to może to być powodem braku bootowania), jakkolwiek sądzę, że po prostu dysk, z którego ten sprzęt będzie startował bez problemów powinien być podpięty pod gniazdo mSATA.
PPS Oczywiście nie instalowałem dotąd na tym konkretnie sprzęcie - zweryfikowałeś czy “przewodowa” karta sieciowa jest na liście obsługiwanych?
Po przeniesieniu obrazu za pomocą etchera na dysk mSATA 16GB (SATA 120GB odłączony) i restarcie bios nie widzi dysku. Dopiero zmiana w biosie z UEFI only na UEFI and Legacy wykrywa zainstalowany dysk 16GB niestety system z niego nie startuje (czarny ekran).
Interesuje nas tylko i wyłącznie tryb UEFI, w legacy HAOS na 100% nie wystartuje.
Musi być też wyłączony “secure boot” bez tego też nie wystartuje.
Możesz porobić zdjęcia z BIOSu?
Wątek dedykowany na zdjęcia BIOSu
Ewentualnie możesz spróbować zainstalować na nim Ubuntu? Z tego samego pendrive z instalatorem Ubuntu z którego korzystałeś by użyć Balena Ether (bo dysk ma być właśnie w docelowym komputerze podczas użycia Balena Ether, nie interesuje nas metoda z Windowsem i przejściówką do dysku).
Oczywiście w trybie UEFI i wyłączonym secure boot.
Można pokombinować też z innym obrazem HAOS (jestem przekonany, że w aktualnej wersji HAOS 7.6 jest coś zwalone).
Na dziś w tym konkretnym przypadku problemów z instalacją sugeruję użycie wersji pre-release 8.0.rc2 (ze względu na rozszerzenie listy kompatybilnego sprzętu w tym wsparcie dla 32-bitowego UEFI), przypominam, że to jest beta-wersja
https://github.com/home-assistant/operating-system/releases/download/8.0.rc2/haos_generic-x86-64-8.0.rc2.img.xz
lub 7.4 (bo instalowałem ją na jakimś w miarę nietypowym sprzęcie niedawno i wiem, że nie zawiera pewnych zmian, które mogą mieć negatywny wpływ a wprowadzone zostały właśnie w 7.6 który na dziś jest domyślną wersją)
https://github.com/home-assistant/operating-system/releases/download/7.4/haos_generic-x86-64-7.4.img.xz
Jeśli instalacja 8.0.RCx się powiedzie, to nie będziesz miał nigdy możliwości na downgrade poniżej wersji 8.0 (bo w takim wypadku wcześniejsze wersje systemu po prostu są niekompatybilne z niedoróbkami w twoim sprzęcie)
PS po włączeniu komputera odczekałeś przynajmniej kilkanaście minut? (to jest czas podczas którego skrypt instalacyjny “przemiela” to co jest wstępnie wgrane z obrazu, a nigdy nie zwróciłem na to uwagi czy podczas pierwszego uruchomienia w pierwszej fazie cokolwiek widać na monitorze, a nie mam teraz nadmiarowego sprzętu by zrobić taki eksperyment)
PPS
Ostatecznie można pokombinować np. na bazie boot managera rEFInd (lub jakiegoś innego), bo w sumie coś czuję, że podstawową przyczyną problemu jest akurat zwalona implementacja UEFI w BIOSie tego modelu…
https://www.rodsbooks.com/refind/index.html
ale musiałbym w takim wypadku dostać sprzęt w swoje ręce, bo nie mam na czym eksperymentować.
Jeszcze myślę nad boot sektorem na dysku, może jest uszkodzony albo etcher nieprawidłowo go instaluje. Spróbuję jeszcze z Twoją propozycją instalacji Ubuntu na docelowym dysku lub z naprawą Grub z wersji live. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie widzę w biosie opcji secure boot. Natomiast przy biosie ustawionym tylko na UEFI w zakładce boot nie widać docelowego dysku, jest on tylko widoczny w zakładce advanced - sata configuration co mnie skłania do próby reanimacji boot sektora dysku. Nie wiem czy to dobry kierunek.
Zainstaluj beta wersję - (8.0 rc2) - jest całkiem duża szansa, że to wystarczy - po to wprowadzono obsługę UEFI32 aby HAOS dawał radę pracować na starszym sprzęcie, który nie posiada aktualnego BIOSu.
Ubuntu miał być instalacją “na próbę” czy w ogóle BIOS nie ma problemów z obsługą UEFI.
No i nie możesz włączać trybu Legacy, bo ten sposób nic nie sprawdzisz (Ubuntu wystartuje w legacy).
Balena Ether niczego nie instaluje i niczego nie konwertuje - po prostu działa jak dd
- przepisuje obraz 1 do 1.
W przypadku problemu z zapisem (np. jeśli masz włączoną “ochronę antywirusową” w BIOSie) Balena po prostu ma sypnąć błędami na etapie weryfikacji lub nawet już podczas zapisu.
Udany zapis = udany zapis.
Nie wiem czy to, że w tutorialku wspomniałem o Gparted nie wprowadziło niepotrzebnie zamieszania - można nim uszkodzić instalację w toku, bo realna instalacja odbywa się właśnie podczas pierwszego uruchomienia, które trwa nawet do kilkudziesięciu minut (a niestety nie wiem czy cokolwiek sensownego wyświetla podczas działania skryptu instalacyjnego, bo nie zwróciłem na to uwagi, tak na logikę wydaje się że powinno być widać logi jądra po udanym starcie bootloadera lub opcje bootloadera w przypadku problemów, ale właśnie na HAOS 7.6 miałem problem w rodzaju white screen i totalnego braku reakcji dysku).
PS masz działającą kontrolkę pracy dysku? - ona pomaga w dużym stopniu w diagnostyce beznadziejnych przypadków (no i przydaje się w sprzęcie pracującym headless - masz jakąkolwiek oznakę “życia” systemu, gdy dysk pracuje).
Niestety kontrolka dysku nie wskazuje pracy dysku ani innych oznak życia (na innych systemach działa dobrze) stąd moje przypuszczenie o uszkodzonym boot sektorze dysku.
Sprawdzam jeszcze w necie co na to inni i znalazłem taki wpis, który mnie utwierdza w tym przekonaniu
Fujitsu Futro S920 Thin Client as opnsense firewall | ServeTheHome Forums
Jeżeli link jest niezgodny z regulaminem to usunę.
Postaram się dzisiaj przetestować Twoje sugestie, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jest też info o problemach z UEFI w tym sprzęcie ale wg opisu powinien być naprawiony w 2014 ja mam BIOS z 2018
https://www.fujitsu.com/fts/Images/UEFI-vulnerabilities-affected-and-unaffected-products-rev1.3.pdf
Bootloader w HAOS był i w wersji 7.x jest nadal bardzo uproszczony i nie przewiduje niektórych pułapek.
Od wersji 8.0 wchodzą w tym zakresie pewne zmiany, więc to moim zdaniem niemal jedyna szansa (druga, to tak jak w wątku który podlinkowałeś, próba użycia zewnętrznego bootmanagera - sugeruję rEFInd jeśli z HAOS 8.0 nie uzyskasz sukcesu).
Nie ma opcji by wystartować HAOS w innym trybie niż UEFI.
To nie jest kwestia uszkodzonego boot sektora czy bootloadera (on jest po prostu obecnie zbyt prymitywny na obsługę niekompatybilnego sprzętu).
PS Każdy link prowadzący do sensownych informacji jest mile widziany i nie wprowadzamy sztucznych ograniczeń w linkowaniu do “konkurencyjnych” forów, (natomiast, chyba tak jak wszędzie, SPAM, reflinki czy SEO nie są mile widziane).
Czyli 8.0 wersji nie instalowac, a jaką wersje byście polecili? I w ogóle skąd to pobrać, albo ja jestem ślepy albo nie mogę znaleźć linka do pobrania na githube.
Edit:
Ok. Znalazłem wersję 7.6 z tego linka: https://github.com/home-assistant/operating-system/releases/download/7.6/haos_generic-x86-64-7.6.img.xz
Skąd taki wniosek? (mam ją na 2 instalacjach eksperymentalnych i jednej produkcyjnej - tam gdzie nie chcę mieć 7.6)
8.0.rc2 to beta (czyli póki co eksperymentalna)
7.6 bieżąca (która moim zdaniem ma błędy, ale normalnie na dziś jest ona domyślna i działa dobrze na większości sprzętu, problem, który wystąpił jest na tyle trudny do zreplikowania, że nawet nie zgłosiłem issue)
7.5 poprzednia (przed wprowadzeniem zmian, które przyniosły to co uważam za problem)
7.4 tą instalowałem osobiście na nietypowym sprzęcie i była OK
to wszystko dotyczy sytuacji z wczoraj (dzisiaj nie sprawdzałem czy się coś nie zmieniło)
Fragment tego wątku związany z nietypowym problemem związanym najprawdopodobniej z konkretną konstrukcją tego akurat modelu komputera zostanie prawdopodobnie wydzielony na osobny wątek (czekam tylko na informacje czy instalacja pre-release 8.0 jest już rozwiązaniem tego rodzaju problemów), podobnych problemów można się spodziewać też w niektórych specyficznych konstrukcjach Thin Client’ów (HP też z niektórymi modelami dało do pieca). Generalnie w przypadku specjalizowanych konstrukcji często występują nieoczekiwane problemy (mimo, że takie komputery wydają się być zwykłymi pecetami). Sam HAOS ma dość szczególne wymagania i są one podsumowane na samym początku źródłowego wątku (w tutorialku).
NUCów to raczej nie dotyczy, bo to dość dobrze zestandaryzowana w pełni uniwersalna platforma (zwykły pecet, tylko w rozmiarze SFF).
Jakkolwiek zaktualizuj BIOSa do aktualnej wersji przed instalacją HAOS.
PS Jednak od wczoraj się coś zmieniło i mamy 8.0.rc3 a wszystkie wydania wraz z pre-release można znaleźć tu:
@Stefan więc nie instaluj 8.0.rc2 tylko oczywiście rc3
@dedert Tobie sugeruję akurat 7.6 bo jest najzwyczajniejsza, ale skoro jeszcze nie masz sprzętu, to może do tego czasu gdy będziesz musiał to ogarnąć 8.0 będzie już w kanale stabilnym?
Sytuacja obecnie wygląda tak:
Wszystko dzieje się na systemowym dysku mSATA 16GB
- Na BIOSie ustawionym pod UEFI zainstalowałem Debiana i ruszył bez problemów, widać go w BIOSie. Wszytko się uruchamia i działa.
- Uruchomiłem Ubundu live v20… i za pomocą etchera wrzuciłem na dysk mSATA obraz HA 8.0.rc2 i po restarcie BIOS nie widzi dysku jako bootowalnego. Ponownie uruchomiłem Ubuntu live i za jego pomocą zainstalowałem rEFind. Po tej operacji w biosie w zakładce BOOT jako jedna z opcji uruchamiania pokazał się rEFind. Kolejny restart tym razem bez pendriva z Ubuntu. HA zaczął się uruchamiać, na monitorze od razu ładnie pokazywał co robi, wszystko z zielonym napisem OK. HA się uruchomił, można się do niego zalogować , restart nie powoduje problemów.
Na razie to tyle, widać z tego że jest problem z partycją rozruchową.
Będę to dalej testował tym razem na dysku SATA 120GB, dam znać jak poszło.
@szopen jak zwykle bardzo dziękuję za wsparcie pomoc a zwłaszcza cierpliwość.
Widzę że w wersji rc3 dodali “Add bugfix in GRUB2 squash4 squashfs” więc jest nadzieja że następna próba pójdzie już lepiej bez rEFind.
@Stefan
Na tym etapie, na którym jesteś (działający HAOS + rEFind na ssd 16GB) spróbowałbym czy update systemu działa bezinwazyjnie (może to brzmi dziwnie, ale 16GB ssd zostawiłbym jako dysk systemowy, jeśli będzie to działało).
Doinstaluj addon terminal, przejdź na kanał beta w supervisorze, przeładuj supervisora, a z terminala
ha os update --version 8.0.rc3
jeśli to nie rozwali instalacji to ewentualnie możesz przetestować czy zadziała downgrade (zdecydowanie odradzam downgrade z 8.x do jakiejkolwiek starszej wersji niż 7.6)
ha os update --version 7.6
Kwestia wykorzystania ssd 120GB jest jakby poboczna - jeśli aktualizacja systemu nie będzie uszkadzała instalacji, to wystarczy (np. w Gparted) po wyczyszczeniu z partycji po nieudanej instalacji skopiować na niego partycję hassos-data
z małego dysku, a w oryginalnej zmienić label na hassos-data-old
Oczywiście wykorzystując tak dziwnie przygotowaną instalację regularne backupy są bezwzględnie obowiązkowe na inną maszynę lub do chmury (i to raczej pełne backupy przed jakąkolwiek aktualizacją systemu + oczywiście wszystkie sugerowane przez mechanizm aktualizacji - te mogą być przechowywane lokalnie, no i trzeba się ich od czasu do czasu pozbywać).
OK, to w następnym kroku.
Teraz spróbowałem instalacji na dysku SATA 120GB. Konfiguracja biosu nie zmieniona. Tym razem wersja HA 8.0.rc3. Efekt ten sam, etcher kopiuje dane na dysk po restarcie BIOS nie widzi dysku SATA. Następnie z poziomu Ubuntu live instalacja rEFind i system startuje. Na tym dysku pierwsze uruchomienie idzie wolniej niż na mSATA ale finalnie działa.
No to zrobisz już jak uważasz, test czy aktualizacja systemu (teraz to już raczej tylko downgrade, bo nie ma nic nowszego niż 8.0.rc3) uszkodzi instalację możesz przeprowadzić też na dysku 120GB.