Działało długo bez problemów i miejsca był zapas, 200GB było przydzielone. Kopia już była spora bo zajmowała już ponad 3GB więc ręcznie mi się nie chciało za często robić i z lenistwa, że nie było automatu jest efekt…
wszytko się da tylko trzeba mieć chęci
https://www.google.com/search?q=proxmox+access+VM+filesystem+from+the+host
A co do hmm instalacji na proxmoxie, to tak mi przyszło do głowy spytać - ile masz innych maszyn wirtualnych oprócz tego HAOS?
I taka druga sprawa - na mojej instalacji która ma co najmniej wiele lat (myślę, że w tej formie jest od 2018 i tylko się rozrasta) backup “pełny, ale cząstkowy” ma koło 2GB… i to głównie dlatego, że nie szanuję miejsca.
PS też podejrzewam, że dysk się nie posypał tylko brakło miejsca, w ogóle sprawdziłeś że się faktycznie sypie?
Automat do robienia VM i CT w proxmoxie jest i ma się dobrze wystarczy poszukać a za dużo nawet nie trzeba bo wszystko wyłożone jak na tacy.
Dziękuję, może dam radę ogarnąć
Kolejny raz kiedy słyszę o “hejdom” i błędnych, nietestowanych w czasie poradnikach.
Mam jeszcze Plexa i Homebridge poza HA. Moja baza myślę jest tak duża bo mam ponad 60 urządzeń na Zigbee typu czujniki obecności które daja dużo logów w HA i drugie tyle po Wifi typu tasmota