Przeniosłem 2 dni temu więc …teoretycznie niewiele do stracenia ale faktycznie wszyscy doradzają żeby przejść na SSD bo jest bardziej trwały niż karta SD.
Aczkolwiek mam zwykłą kartę SD ( w miarę markowy samsung ) i działa od jakiś 2-3 lat bez problemu jeszcze ani razu system mi się nie wykrzaczył …ale może to już czas na przeskok na SSD ?
Generalnie ten dysk SSD choć mały (32GB) ale przynajmniej mało prądożerny ( na obudowie opisane 0,4A) …a w tescie z miernikiem jakieś 0,2- 0,25A …więc bezpieczny dla zasilacza rPi !
zostanę przy konfiguracji z dyskiem SSD … chociaż robiąć ten krok nie zwróciłem uwagi, że nie ma od niego odwrotu. Może takie info powinno być ! ?
Zgłoś issue, tzn. najpierw poszukaj czy już ktoś nie zgłosił
a jeśli nie to klepnij jakiś ładny opis (po angielsku oczywiście, więc warto sobie przełączyć język frontendu w HA na angielski by porobić jakieś screenshoty ilustrujące problem).
Ewentualnie propozycję na oficjalnym forum
Jakkolwiek jesteś pierwszą osobą która najpierw skorzystała z przenoszenia danych, a teraz chce się z tego wycofać…
Mimo to w dedykowanym wątku wprowadziłem ostrzeżenie jako uzupełnienie na samym wstępie tutorialka już wczoraj.
Hmm, przejrzałem ten wątek wstecz i… grubo ponad pół roku temu (9 m-cy) pisałem to:
To jakby druga kwestia - najwyraźniej jeszcze nigdy nie straciłeś jakichkolwiek cennych danych.
Jakkolwiek.
Obsługę bazy danych w HA zoptymalizowano w ostatnich latach (więc sama instalacja HA nie jest taką rzeźnią kart jak była kiedyś).
Model RPi (konkretnie 3B “bez plusa” znany “zabójca kart”) też stanowi już mały odsetek w instalacjach (większość platformy “RPi3” stanowią 3B+ z poprawionymi błędami konstrukcyjnymi).
No i generalnie mnóstwo ludzi używa platform SBC używając dyski ssd na dane (lub wręcz całość instalacji)…
A ponieważ sam zarżnąłem swego czasu kilka kart na dawnych instalacjach HA (na RPi - to była moja podstawowa motywacja by dawno temu zmienić platformę na zwykłe pecety x86-64), to wiem też jak to wygląda jak karta umiera - są 3 “scenariusze”:
pojawiają się błędy zapisu i/lub odczytu, więc dysponujemy na nośniku uszkodzonymi danymi zamiast poprawnych (to wcale nie musi wystąpić, karty potrafią paść też nagle) ewentualnie występuje możliwość wystąpienia punktów 2 lub 3
kontroler flasha na karcie przechodzi w tryb “tylko do odczytu” (RO) - dane można odzyskać częściowo (zwykle aż do momentu ostatniego poprawnego backupu) jeśli nie wystąpił wcześniej przypadek 1
karta pada całkowicie (to zawsze występuje w przypadku padu kontrolera), a czasem karta zdycha w ten sposób mimo przejścia w RO, który ma w założeniu ratować zagrożone dane, oczywiste jest, że danych brak w takim wypadku (chyba że mamy backupy gdzieś poza instalacją HA - w chmurze/na innym nośniku/na innej maszynie).
Natomiast stan dysku (hdd lub ssd) można można monitorować (linki wyżej, tak przy okazji - dziś wyszła aktualizacja Scrutiny do v0.6.0) i przewidzieć kiedy następuje moment w którym należy przestać go używać.
Oczywiście tu też nie jest w pełni różowo - znam przypadki padania ssd znienacka (zwykle to paździerzowe najtańsze konstrukcje), z drugiej strony robiąc systematyczne backupy poza HA nie mam żadnych obaw - padnie to padnie, wymieni się na nowy.
Zgadza się, tym przypadku: karta SD 32GB zawierała partycje z systemem i danymi, dysk SSD o takiej samej pojemności 32GB był pusty wiec jego pojemność była większa od partycji z danymi więc można było przenieść dane w HA.
Chciałem trochę ‘przysłużyć się sprawie’, pogrzebałem w necie i znalazłem ten filmik instruktażowy. Na razie nie wszystko jest dla mnie jasne, ale chyba trop jest dobry…