Chyba masz racje, lepiej pójść bezpieczniejszą drogą i dać moc z zapasem.
Kwestia prądu jest trudna do ocenienia, i3 powinna działać pod dużo mniejszym obciążeniem więc i pobór prądu może okazać się podobny
U mnie różnica z PROXMOXEM a bez niego to jakieś 10 W na korzyść oraz niższa temperatura.
No bez przesady, że Windows nie wykryje jak dołoży mu się dodatkowy RAM, działa to na tej samej zasadzie w obu systemach.
-
Już wiesz - można dokładać i zabierać RAM.
-
AMD GX nie jest dobrym wyborem jeśli chodzi o wydajność, ale w tłoku ujdzie (eksperymentalną instalację mam na czymś sporo słabszym od hp t630 - AMD Ontario 1.0GHz Dual + 2GB RAM + ssd 16GB ale realnej instalacji na tym się nie da odpalić).
Masz dwie maszyny do wyboru - zacząłbym na próbę od słabszej (później możesz zmigrować dość prosto na mocniejszą), ale to Twój wybór (licząc się z tym, że sprzęt nie będzie w pełni wykorzystany możesz zacząć od mocniejszego sprzętu) - 2 lata temu planując 10-letni cykl życia wybrałem konstrukcje na celeronku J3455 (i marnującą się nadmiarową moc obliczeniową oddaję do projektu F@H), dziś bym pewnie wybrał coś nieco nowszej generacji (ale na 100% nie wiem - nie zastanawiałem się nad tym głęboko - a ceny z okazji pandemii oszalały, a to też było jakieś kryterium wyboru), nie jestem w stanie przewidzieć twoich oczekiwań, wymagania systemu jak wiadomo rosną, choć nie aż tak bardzo jak wieść gminna niesie (w tej chwili HAOS nie jest już wypuszczany na tak słaby sprzęt jak RPi"1" ani RPi0/0w, które mają po 512MB RAM i jednordzeniowy słabiutki procek, ale nadal kilka 32-bitowych platform arm jest obsługiwanych), a skoro
HA AmberHA Yellow jest konstrukcją opartą o RPi CM4, to chyba to gwarantuje jakąś nieprzekraczalną granicę na najbliższe 7 lat. -
Kopie zapasowe robi się z poziomu HA (lub za pomocą dodatków) - taka kopia nie musi zawierać (i nie zawiera!) kopii systemu (bo nawet w razie kompletnej katastrofy jesteś w stanie ją przywrócić na etapie onboardingu na czystej instalacji - tam gdzie jest etap tworzenia użytkownika-właściciela jest też opcja przywrócenia backupu). Trzeba trochę czujniej podchodzić do grzebania w plikach konfiguracyjnych (walidator ostatnimi czasy działa dość dobrze, ale nie można go ignorować i po prostu restartować hosta, gdy mamy coś schrzanione w konfiguracji).
Dodatki takie jak samba, ftp i ssh mogą się przydać podczas ratowania sobie tyłka (więc warto mieć je zainstalowane i skonfigurowane zanim rozwalimy sobie instalację).Nie ma niestety możliwości przywrócenia ze snapshota obrazu całego dysku tak jak to jest możliwe w proxmoxie (tzn. jest to możliwe, ale metodami, które są nie do zaakceptowania, bo takie działanie wymaga zamknięcia systemu i zabootowania z innego nośnika by utworzyć obraz lub go przywrócić na dodatkowym nośniku, więc nie da się tego zautomatyzować w żaden rozsądny sposób), więc pozostaje korzystać z systemowych backupów dostępnych w HA (tu też trzeba użyć rozsądku podczas konfiguracji - nie zawsze konieczne są pełne backupy, ale to zależy od konkretnych zastosowań - u mnie np. pełne backupy mam zastąpione selektywnym - bez multimediów znajdujących się na dysku).
-
Można, tu masz przykładowy wątek na ten temat, ale IMHO sensownie skonfigurowany backup do gdrive wystarcza
💾 Create Automated Backups Every Day - Blueprints Exchange - Home Assistant Community
Ok, stawiam na mocniejszym, właśnie się flashuje. Istnieje możliwość że będzie musiał dzwięk odtwarzać serwer więc niech ma trochę zapasu mocy, do tego dochodzi nodered.
A tego t630 wykorzystam do czegoś innego.
Nie wiesz czy da rade serwer NUT postawić obok HA, albo w HA?
Ogólnie szkoda że nie ma opcji robienia backupów na onedrivie, mam tam akurat 1tb miejsca.
NUT jest addonem z grupy Home Assistant Community Add-ons i ma tam pełną nazwę Network UPS Tools
Przykładowa konfiguracja dla “APC Back-UPS 700VA” podpiętego przez USB
devices:
- name: apc
driver: usbhid-ups
port: auto
config:
- desc = "APC Back-UPS 700VA"
- vendorid = 051d
mode: netserver
shutdown_host: 'true'
users:
- username: nut
password: supertajnehaslo
instcmds:
- all
actions: []
A po co to komu?
realnie potrzebny jest ostatni backup, kilka wcześniejszych trzymam dla świętego spokoju (gdybym coś zwalił w konfiguracji i akurat zostałoby to zbackupowane automatycznie) - jeśli szykuję duże, czy ryzykowne zmiany, to ręcznie robię backup przed ich dokonaniem (zwykle pełny), ostatnio wbudowany mechanizm aktualizacji sam proponuje małe backupy częściowe aktualizowanych komponentów (to jest naprawdę nowość, przez wiele lat tego nie było, a mimo to ilość użytkowników HA rosła, a nie malała).
OK, poszło, od razu lenovo uruchomił HA
Wiem że może było, ale byłbym wdzięczny jakbyś powiedział jeszcze jak najlepiej wgrać backup i na jakim etapie konfiguracji HA
Było bez obrazka (bo zapomniałem o screenshocie ) - na etapie onboardingu
Dyskusja na zbliżony temat (z obrazkami)
Rożnica jeśli mnie pamięć nie myli polega na wybraniu częściowego odtworzenia backupu z pełnej kopii zapasowej (a zaznaczamy tam wszystko, oprócz HA, na obrazku poniżej nie widać, ale niżej są też addony) [edit: robiłem migrację w połowie 2022 roku i można zaznaczyć wszystko, tylko trzeba poczekać odpowiednio długo], pewien nie jestem (bo robiłem to ostatnio ze 2 lata temu), ale ten sposób jest raczej konieczny przy zmianie platformy (jeśli coś pójdzie nie tak - tracimy tylko czas na powtórne przepisanie obrazu systemu i zaznaczamy komponenty do przywrócenia inaczej - można przywrócić też np. bez addonów i dołożyć je w kolejnym etapie na już działającym systemie).
Jeśli wiemy, że coś jest niekompatybilne na nowej platformie, to oczywiście to również odznaczamy (przykład “RPi power monitor” przy migracji np. na x86-64,przykład trochę z czapy, bo to teraz jest komponent systemu, więc gdyby się jakimś cudem przywrócił(?) to trzeba go usunąć)
przywracanie może trwać znacznie dłużej niż się wydaje - tj.system może wystartować, ale nadal w tle będzie się coś jeszcze przywracało, więc należy się powstrzymać od grzebania póki nie mamy pewności, że działa już wszystko.
PS na obrazku widać “gruby rozmiar” backupu, ale jego wielkość determinuje jeden dodatek przygotowany nieco “na kolanie” (zawiera praktycznie cały system, choć nie jest to potrzebne), a jakoś nie umiem bez niego żyć .
@macek
W windowsie ilość RAMu jest jednym ze składników sprawdzanych przy kontroli aktywacji (więc mając system w którym masz 4 moduły pamięci i generalnie spory nadmiar RAMu możesz zobaczyć ciekawe zjawisko - po wyjęciu jednego nic się nie dzieje, po wyjęciu drugiego też nic, a po wyjęciu trzeciego zażąda ponownej aktywacji, eksperymentalnie możesz też dokładać po trochu - efekt będzie ten sam). Nie biorę odpowiedzialności za konsekwencje, ale taki eksperyment może się skończyć koniecznością aktywacji telefonicznej.
Podałem humorystycznie w zamyśle ( kto pamięta Vistę ten zajarzy o co chodzi ).
Backup zadziałał, ale dopiero z utworzonego konta w ha, na etapie onboardingu, nie chciał się wgrać.
Jak na razie wygląda że wszystko działa, na wszelki wypadek zostawiam na razie starą instalacje.
Dzięki za pomoc @Krzyszof_K @szopen
Szkoda, że nie porobiłeś screenshotów - wczytywanie pliku przez GUI w trakcie onboardingu trwa bardzo długo (sam za pierwszym razem zwątpiłem czy to się uda, a wystarczy czekać aż się plik wgra).
Tak nieco z innej beczki - jaki masz rozmiar pliku backupu? (potencjalnym problemem może być ilość RAMu w stosunku do rozmiaru pliku)
200 mb, Plik niby wgrywało, a potem zero reakcji, widziałem tylko menu dodawania użytkownika i tyle, od biedy mogę dysk sflaszować jeszcze raz i spróbować ponownie.
Jeśli działa OK, to szkoda roboty, chyba, że będziesz mógł na to poświęcić np. tą słabszą maszynę w celach czysto eksperymentalnych (nakład sił i środków potrzebny na takie zabawy jest moim zdaniem zbyt duży w stosunku do efektów).
Kiedyś nie było możliwości przywrócenia backupu na etapie onboardingu wcale, a screenshoty w tym drugim wątku pochodzą z sytuacji, gdy nie było zmiany platformy (zmieniałem tylko ssd) więc osobiście nie testowałem przywrócenia backupu w trakcie onboardingu przy równoczesnej zmianie platformy - po prostu 2 lata temu nie było jeszcze takiej możliwości (opis pochodzi po części ze strzępków opowieści tych którzy robili to stosunkowo niedawno, a po części z moich dawnych doświadczeń, które mogą być nieprzystające do aktualnych wersji HA).
Myślę że rozbieżność wersji był problemem. Z obrazu zainstalowala się 10 a backup był z 12
Hmm, robiłeś to offline? Te 20 minut jakie trzeba poczekać zanim się pokaże interfejs tworzenia użytkownika/restore są teoretycznie przeznaczone m.in. na aktualizację HA “pod spodem” do bieżącej wersji.
Czy może nie odznaczyłeś HA przy przywracaniu backupu?
Linki do obrazu zamieszczone tam
dotyczą zawsze najnowszej wersji systemu HAOS (a on nie jest wydawany co aktualizacja HA), ale HA aktualizuje się sam przed onboardingiem, dlatego przy migracji trzeba zawsze wykonać świeży backup.
Odznaczyłem ha, a robiłem online, ale na problematycznym internecie i dopiero w trakcie przygotowania przełączyłem na pewny, może i moja wina trochę, ale jak na razie wygląda że działa dobrze, więc chyba nie ma co wnikać
Wgrałem system na dysk jeszcze raz i zadziałało z onboard. Różnicy zbytnio nie widać w samym ha
Dzięki jeszcze raz za pomoc
Dziwie się że tylko tu natknąłem się na taki sposób instalacji, na grupie FB powiązanej z ha nawet o tym sposobie się nie zająkneli
P.S. Chciałem napisać to wczoraj, ale ograniczenia dla nowych
Zatem potwierdzasz, że działa.
Różnicy miedzy backupem przywracanym na etapie onboardingu, a backupem przywróconym później teoretycznie być nie powinno (ale czasem pojawiały się narzekania, na to, że są problemy z bazą danych jeśli nie jest przywrócona w trakcie onboardingu, być może ten problem został rozwiązany w ostatnich miesiącach), natomiast sama instalacja jest identyczna, więc nie będzie różnic pod względem wydajności niezależnie od sposobu przywrócenia backupu.
Hmm, no ja się za to dziwię w kontrze, czemu nikt nie korzysta z pierwszego z listy (w oficjalnej dokumentacji) sposobu instalacji ale może po prostu na tej grupie są sami specjaliści IT (i na wypasionych komputerach mają przynajmniej po kilka VM), a ja jestem po prostu zwykłym użytkownikiem komputera i chciałbym, aby rozwiązanie pod względem utrzymania było angażujące możliwie w najmniejszym stopniu, a może po prostu wirtualizacja w proxmoxie jest modna?
Chciałbym podziękować Autorowi za tutorial i tak na dobrą sprawę naprowadzenie, że istnieje tego typu instalka. Z Linuxem nigdy nie było mi po drodze, a kiedy pierwszy raz postawiłem HA wg instrukcji z Waszego ulubionego bloga [skrypt] to tydzień temu na dysku 128GB skończyło mi się miejsce, stąd szukałem jakiejś alternatywy. Przesiadka była z Proxmoxa (HP T630 8GB ram). Poszło dość gładko, zrobiłem wg punktu 2 - boot Ubuntu z live CD/usb i tamże flash dysku (tu jedynie miałem problem, bo wyskakiwał
Error: EBUSY: resource busy or locked
No to potraktowałem dysk przez gparted i ruszyło elegancko, później tylko przywrócenie backupa no i zmiana na routerze żebym miał dokładnie ten sam IPek przydzielony dla terminala co kiedyś miał host na VM. Moja subiektywna opinia, że całość HA chodzi teraz ciut szybciej. No i nie mam problemów, że po odcięciu zasilania nie wstawał mi RTL stick do odczytu licznika wody po wmbusmeter.
Witam wszystkich to mój pierwszy post, na wstępie chyle czoło dla Artura, brawo za twoje opisy i podpowiedzi. Dziś odpaliłem również HA ma hp t630 jako bare-metal poszło jak z płatka. Mam zamiar potestować jak działa HA bez proxmoxa. Może system zostanie ze mną, zamiast VM będzie normalnie zobaczymy. Pozdr.