Czy 21C w azji to co innego niż 21 w europie, że nie można w fabryce kalibrować? Oczywiście pół żartem pół serio.
Na początku myślałem, że to wada sensora, natomiast czytam i czytam i utwierdzam się w przekonaniu, że taka sytuacja to w zasadzie norma.
Bardzo mnie to ciekawi.
Dziękuję i pozdrawiam
Witamy na forum.
Urządzenia w fabrykach są zazwyczaj kalibrowane, nie jednostkowo ale są.
Poszukaj na forum, bo kilkukrotnie wyjaśniał tę kwestię @szopen
Co do przytoczonego przez ciebie modelu WSDCGQ12LM, mówisz o różnicy 6 `C co skania mnie do wniosku, że błędnie uznajesz odczyt temperatury urządzenia za temperaturę pomieszczenia. A jak widać w linkowanej przez ciebie dokumentacji Z2M są eksponowane dwie różne:
Dziękuję @angler za odpowiedź i wskazanie innych tematów na forum, szukałem przed napisaniem swojego, jednak uznałem że mój przypadek może być odrębny, stąd pozwoliłem sobie napisać nowy.
Odnośnie możliwości pomylenia temperatury urządzenia i otoczenia przez nie badane, to zdaję sobie sprawę z istnienia tego rozróżnienia.
Dziś w chwili pisania tego tekstu (mam go od wczoraj wieczorem) wskazywana temperatura otoczenia jest bliższa prawdzie, jednak ciągle jest to 24,5 zamiast 20 (które to 20 wskazuje inny “nie inteligentny termometr”, a “inteligentny” termostat w kaloryferze obok wskazuje 21, choć wiemy jak to jest z termometrami w termostatach).
Czy różnicę około 4-5 stopni można skorygować w ustawieniach i zakładać, że z tym offset’em będzie już “dobrze”, czy też taka róznica może wskazywać konieczność reklamowania urządzenia, skoro przynajmniej wstępnie skalibrowane już być powinno.
Z ciekawości - skąd zamawiane?
Mam 5 takich, zamawiane w dużych odstępach czasu z Aliexpress i wszystkie są ok, odchyłki marginalne. Natomiast 1 sztukę zamówiłem z X-kom i była totalna katastrofa.
Są kalibrowane, de facto to ich czujniki są kalibrowane.
Ze względu na koszt nie jest to kalibracja indywidualna. Możesz mieć czujnik którego wskazania odstają od rzeczywistości (w uproszczeniu przyjmij, że rozrzut parametrów jest zbliżony do rozkładu Gaussa, w istocie rozrzuty są znacznie mniejsze, z drugiej strony trzeba mieć świadomość niskiej etyki niektórych producentów i sprzedawców, którzy wypuszczają na rynek wadliwy sprzęt).
Opisywałem to dość dokładnie więc jeśli skorzystasz z podpowiedzi @angler to pewnie znajdziesz posta gdzie to tłumaczyłem, w typowym mieszkaniu w pojedynczym pomieszczeniu temperatury mogą się dość znacznie różnić w wyniku: konwekcji, wydzielania ciepła przez niektóre urządzenia oraz nawet od promieniowania słonecznego - bezpośrednia ekspozycja termometru na promieniowanie słoneczne nawet o tej porze roku może być zauważalna, ale wystarczy, że żarówka świeci na czujnik, obrazek poniżej właśnie ilustruje wpływ oświetlenia - te wszystkie piki na wykresie to nagrzewania przez promieniowanie z żarówek i… tak, mam około 24°C w łazience oraz nie mogę uniknąć fałszowania wskazań przez oświetlenie, bo to jedyne sensowne miejsce na montaż zegara, który ma wbudowany termohigrometr…
świetnie widać że nagrzany promieniowaniem IR o zaledwie niecałe 2°C czujnik stygnie do temperatury powietrza blisko 1.5 godziny, podobnie to wygląda jak się weźmie czujnik w rękę i ogrzeje go temperaturą ciała, zwykle główny przepływ powietrza przez kanał powietrzny w czujniku to jedynie ruch dyfuzyjny
Eksperyment na miarę domowych możliwości to zaopatrzenie się w kilka czujników i w rozsądny sposób sprawdzenie rozrzutu ich temperatur przez umieszczenie ich w tym samym miejscu o identycznej temperaturze (możesz ograniczyć wpływ zmienności otoczenia zapewniając im nieco izolowane warunki (np. w kartonowym pudełku i mieszając wewnątrz powietrze malutkim wentylatorkiem).
Jeszcze coś na bis - na obrazku powyżej jest czujnik BLE, który raportuje do kilku razy na minutę, dla czujników Zigbee opóźnienia sięgają godzin przy powolnych zmianach.
Mam ich obecnie 7 sztuk, 6 działa przez bluetooth z oprogramowaniem pvv, jedno na zigbee. Miałem okazję je testować ustawiając wszystkie w rzędzie (odchylenia max 0.2 stopnia i 1% wilgotność) oraz przy bardziej profesjonalnym sprzęcie gdzie odchylenia były rzędu 0.3 stopnia i 4% wilgotność) więc bardzo dobrze jak na zastosowanie domowe. Jeden używam na zewnątrz i też działa bardzo dobrze, bateria spokojnie trzyma rok albo i dłużej.
Co do meritum to pewnie ten egzemplarz jest wadliwy, spróbuj ustawić kalibrację w zigbee2mqtt i zobacz jak wskazanie się mają przez dłuższy okres w porównaniu z analogowym termometrem.
Hmm, a kto powiedział, że analogowy termometr wskazuje poprawnie?
Też używam sporej ilości LYWSD03MMC różnych generacji, kiedyś montowano w nich budżetową wersję Sensirion SHTC3 obecnie są to SHT40 (te mają mniejszy szum) oczywiście to masówka, więc kalibracja fabryczna opiera się jedynie na metodach statystycznych, mimo to zbieżność parametrów jest jak dla mnie szokująco doskonała (są znacznie dokładniejsze niż wymaga tego norma).