Klimatyzacja Gree+ problem

Dziękuję, to jest jasne, sam używam podobnie w odniesieniu do głowic.


Ale w odniesieniu do klimatyzacji używam integracji

a ta umożliwia kontrolę ustawiania tylko następujących parametrów:

Pewne parametry można “przepisać” z wirtualnej do rzeczywistej. Jednak otrzymasz sterowania “bang-bang”.
Klimatyzacja dobiera swoją moc z zależności od różnicy temperatur pomiędzy zadaną a pomierzoną.
Posiada swój własny czujnik lub pilot wysyła temperaturą z miejsca gdzie leży.
Tu jest mały haczyk - jeśli AC włączysz z integracji to pilot się nie synchronizuje i jest w stanie OFF i nie wysyła temperatury. Klima pracuje w/g wewnętrznego czujnika.
Rozwiązanie byłoby przechwycenie poleceń IR z pilota po to aby rozszyfrować ramkę.
Następnie taką samą ramkę z ustawioną temperaturą wysyłać przez IR do klimy.
Nie widzę innej możliwości przemycenia temperatury do wewnętrznej elektroniki klimatyzatora.
W każdym innym przypadku AC będzie regulował moc do wbudowanego czujnika (czyli będzie albo zbyt ciepło albo zimno) i za każdym włączeniem i wyłączeniem będzie poruszać kierownicami.
Mam wątpliwości czy to jest dobrze i czy zbytnio się nie zużywa.
Znajdźcie sposób na standby aby wyłączyć klimę bez poruszania kierownicami.

1 polubienie

Hmm ale w oryginale klima po osiągnieciu temperatury też się wyłacza. W każdym razie model Pular jaki mam. I zamyka te klapki. Więc tutaj sam proces jest taki sam. Nie ma opcji standby. Do tego u mnie jest system mieszany w ogrzewaniu, jak grzejniki i klima, wiec muszę stosować sterowanie automatyką inną, która decyduje co ma aktualnie grzać. Oczywiście cały układ wymaga jeszcze jakiś tam poprawek w NR, ale to dopiero pierwszy sezon za mną, i dopiero pewne rzeczy do głowy przyszły. Przykładowo by klima się nie włączyła w momencie, gdy temperatura spadnie o 0,1 stopnia :slight_smile: bo to niepotrzebna akcja.

U mnie ( w trybie grzanie) się nie wyłącza (nie sprawdzałem jak jest na auto), schodzi do minimum i w takim stanie dalej działa (wentylator pracuje, klapki otwarte).

Hmm, to musze pomyśleć, pokombinować. Może faktycznie tak jest. A przy chłodzeniu Ci się zamyka? Czyli zamiast wyłączać lepiej regulować temperaturą. Chyba. Trzeba to przemyśleć jeszcze. Dlatego ten mój cały układ cały czas jest w trakcie realizacji (jak pewnie każdego).

Przy chłodzeniu jest tak samo, klapka otwarta, obroty minimum. Zarówno w stanie grzanie jak chłodzenie działa tak samo (nigdy nie ma stanu off), pozostaje na minimum do czasu zmiany temperatury, wtedy reaguje i podnosi obroty i moc.