Ogólnie to już mi się odechciało zdalnie odczytywać licznik wody, będę chodził z buta :). Chyba dam sobie spokój z tym ESP, bo nie mam nerwów.
Dostałem następną kartę 2GB, sprawna, działała w starszej nawigacji.
Sprawdzona programem H2testw, sformatowana programem sd card formater. Wyniki ok - FAT16.
Okna wszystkie pozamykane, sieci wifi zapomniane i usunięte z maca. Procedura zrobiona od zera, flashowanie, dogranie pliku remote-setup. Cały proces dochodzi do końca co ładnie widać w konsoli, wgrywanie plików, później dwukrotny reebot, ale nie może wyjść z stanu konfiguracji, zatrzymuje się i dalej rozsiewa sieć. Poniżej log z ostatniego flashowania.
Nie wiem czy mogę coś jeszcze źle robić, uważam, że nie. Powoli zaczynam podejrzewać samo ESP.
Zerknijcie proszę w logi, może coś się rzuci w oko.
esp-web-tools-logs (3).txt.zip (24,4 KB)