Mam w łazience radio, którym steruję (a w zasadzie tylko włączam) za pomocą gniazda wifi. Światło w łazience zapalane jest za pomocą włącznika Tuya. Do tej pory miałem prostą automatyzację - zapalam światło w łazience i włącza się gniazdko, a radio zaczyna grać. Gaszę światło i radio się wyłącza
Życie jednak pokazuje, że nie zawsze potrzebna jest mi muzyka, np. gdy wchodzę na dzisiąt sekund do łazienki. Boję się też, że włączanie i wyłączanie uszkodzi w końcu radio. Pomyślałem sobie, że dobuduję sobie opcję “gościa” i stworzyłem pomocnika w HA - przełącznik Gość. Jak będzie włączony to radio ma się włączać od razu tak jak do tej pory, a jak przełącznik Gość będzie wyłączony to radio włączy się dopiero po minucie od włączenia światła w łazience i w zasadzie to działało, ale w paru przypadkach zauważyłem, że pomimo wyłączonego światła radio sobie gra. Podejrzewam, że mogło tak się zadziać gdy działał delay, a ja w tym czasie wyłączyłem światło - ale jakoś nie mogłem wyłapać takiej sytuacji. No to pomyślałem sobie dodam jeszcze po delayu sprawdzenie stanu światła i chyba coś przekombinowałem bo teraz nurzyka się nie włącza.
Jak to poprawnie zrobić?