Czy ktoś się orientuje czy w przełącznikach/przekaźnikach zigbee (klony TUYA) ma znaczenie jak podłączymy zasilanie, a dokładniej mówiąc czy spalimy przełącznik zamieniając N z L? Pytanie wynika z tego, że switch bedzie zasilany z gniazdka i obawiam się, że jak ktoś odłączy wtyczkę i włoży ją odwrotnie to spali moduł. Dokładnie chodzi o taki urządzenie SWTZ10
UPDATE
zaryzykowałem, sprawdziłem i wszystko działa. Zamiana w przypadku tego konkretnego przekaźnika nie ma negatywnych konsekwencji 
To nie klony Tuya, Tuya po prostu dostarcza technologię (konkretnie moduły sterujące zawierające różne, jak najtańsze MCU, firmware dla nich, obsługę chmury, aplikacje oraz możliwość brandowania powyższych i opcjonalnie sztucznej niekompatybilności).
Nie znam schematu wewnętznego i nie miałem tego w ręce, ale na podstawie tego co narysowano na obudowie nic stać się nie powinno, co najwyżej lokalne wejście sterujące będzie działać gorzej (stawiam jednak na to, że przy zachowaniu układu połączeń polaryzacja nie będzie miała znaczenia).
PS Gwarancji nie udzielam, zawsze połączenie niezgodne ze specyfikacją robi się na własną odpowiedzialność, przekaźnik jest bezpotencjałowy, więc odwrotne połączenie części sterującej nie wprowadzi niebezpieczeństwa w użytkowaniu.