Cześć przychodzę z problemem komunikacji między HA a esp.
Mam sterowanie podłogówki oparte na esp8266.
8 termometrów (ds18b20) wchodzi na dwa piny GPIO2 GPIO16 + 10 przekaźników z czego 8 sterowanych z PCF8574 a dwa bezpośrednio GPIO12 i GPIO13. Te dwa dodatkowe to bojler z ciepłą wodą oraz bezpiecznik (o tym dalej).
Schemat jest taki że każde pomieszczenie (jest ich 8) to osobny obwód czyli jeśli w kuchni spadnie temp to odpala się tylko kuchnia. Ale żeby się załączyło grzanie czy to w salonie czy w kuchni musi być załączony również przekaźnik “safety” - bez niego zasilanie na stycznik nie jest podawane. Dodatkowo jeśli którykolwiek termometr pokaże 28 lub więcej to safety ma się rozłączyć.
A Softowo steruje node red - prosty kod - w zależności od wybranego trybu pracy (sterowanie ręczne, auto lub eko-grzanie tylko w nadwyżce prądu) ustawiałem zmienną + histereze i tyle, bezpiecznik nie brał udziału w node red, wyłączyć go może albo samo esp (rule /kod) albo z ręki w HA.
Miałem to na esp home ale działy się dziwne rzeczy, gubił komunikację z home assistantem kilka razy dziennie, rozłączał safety pomimo że czujniki wskazywały kilka °C mniej niż zadane 28. A nawet doszło do tego że na działającym od roku trybie pracy szalał z przekaźnikami to znaczy załączył, po dwóch min wyłączył, po minucie załączył itd.
Przeszedłem na tasmote ale nie podoba mi się to że temperatura może się zatrzymać (nie aktualizować) a node red uzna że trzeba dalej grzać pomimo że ostatni odczyt z termometru jest sprzed 30min. Dodatkowo sporo naszukałem się z nazwami termometrów i nie udało mi się przypisać konkretnego adresu ds’a do nazwy pomieszczenia (co w esp home da się bardzo ładnie zrobić). Co prawda po rozłączeniu zasilania esp nie zdarzyło się aby zamieniły się numeracją ale kto wie czy nie zdarzy się że termometr z adresem x będzie przypisany do 1 a po resecie esp do 2, tym samym node red załączy grzanie nie tam gdzie trzeba i będzie odczytywał temp nie z tego pomieszczenia co grzeje.
Na dodatek tasmota pokazuje dziwne temperatury po - 200stopni albo - 500, nawet potrafi dojść do - 2000°C i za kilka min już normalnie pokaże.
Próbowałem coś z my sensors ale nie miałem za dużo czasu aby dojść jak to prawidłowo wysyłać aby dodatek poprawnie odczytał.
Ciekaw jestem sytuacji z esphome ponieważ dwóch znajomych również mówiło o tym że gubią połączenie.
Czy ktoś jest w stanie coś doradzić?