myślę o wykonaniu podświetlenia, aby szklaneczka z whisky ładnie się mieniła. Do projektu planuję wykorzystać NeoPixel Mini PCB - diody LED RGB WS2812 5050 po 2 sztuki na każdą szybkę oraz ESP8266 z ESPHome do sterowania. Pozostaje kwestia zasilania i tu mam dylemat. Myślę, że będę używał podświetlenie do 4 godzin w ciągu dnia. Jakiej baterii/akumulatora użyć żebym nie musiał ładować codziennie.
To proste (przyjąłem założenie poboru prądu przy pełnej jasności 60mA dla WS2812)
na każdy WS2812 przyjmijmy 60mA *4 = 240mA
załóżmy, że użyjesz Wemos D1 mini też koło 60mA
sprawność przetwornicy step-up 80% (najlepsze egzemplarze koło 85% ale nie zakładaj, że trafisz na “cud i miód”) → mnożnik 1/0,8=1,25
konwersja z 3,7V do 5V → mnożnik 5/3,7=1,351(351)
Pobór prądu dla 5V to suma punktów 1. i 2. czyli 300mA
to samo przed przetwornicą, czyli pobór prądu z akumulatora
300mA * 1,25 * 1,351(351) = 506.756(756 )=~ 507mA
1h pracy to 507mAh
4h pracy to 2,027Ah (policzyłem bez tego wstępnego zaokrąglenia, ale to nie jest szczególnie istotne), czyli jedno przeciętne ogniwo 18650 wystarczy na 1 dzień (jak będzie bardziej wypasione to na 1,5)
Lepiej podciągnąć zasilanie 5V (choćby ze starej ładowarki od komórki, przy 0,3A przewody mogą być “dyskretnie” cienkie).
Natomiast w przypadku akumulatora w układzie 2S utrudnisz sobie życie - będziesz potrzebował ładowarki z balanserem, a sprawność przetwornicy step-down jest taka sama, a regulatora liniowego znacznie gorsza niż step-up.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest użycie układu równoległego 2P, 3P czy nawet 10P - nie musisz wtedy tak idealnie kontrolować ładowania jak w przypadku połączenia szeregowego, byleby użyć identycznych akumulatorów (najlepiej nowe z jednej partii).
Nie wiem co miałbym sądzić, akumulator jak akumulator, widać na zdjęciu, że wyposażony w zabezpieczenia (nigdy nie łączyłem aku wyposażonych we własną elektronikę w jakiekolwiek układy równoległe czy szeregowe, więc nie wiem z praktyki jak się zachowują, ale przy równoległym powinny w miarę normalnie - te układy odcinają tylko aku w przypadku ryzyka rozładowania poniżej minimum bądź przeładowania, pewnie jest jeszcze zabezpieczenie przeciwprzeciążeniowe/nadprądowe - nie wiem czy to ostatnie jest wystarczające na okazję zwarcia wyprowadzeń).
Ale biorąc pod uwagę królika chyba wziąłbym zwykłe 18650 + koszyk (nieco mniejsza szansa że przegryzie sam aku, bo te pryzmatyczne z pewnością da radę, a nie wiem czy widziałeś jak płonie taki aku).
Chociaż w sumie chyba jedyna bezpieczna opcja to montaż akumulatorów pod blaszaną pancerną obudową (nie wiem jak zabezpieczysz kable wychodzące z aku, bo ich zwarcie jest równie niebezpieczne co uszkodzenie aku).
Co do przegryzienia przez królika to sie nie obawaiam chciałem to w całości zabudować żeby nic nie wystawało. Bardziej martwi mnie fakt niestabilności samych baterii (kwestie pożarowe). Narazie wstrzymam sie z wykonaniem dopóki nie rozwiąze problemu z zasilaniem. Tymczasowo założe zwykłe lampki ozdobne na zwykłe paluszki. Jedyny minus będą analogowe.
Same z siebie nie są niestabilne (teoretycznie nie zostałyby dopuszczone do użytku, choć parę lat temu była spora wpadka - słynny puchnący, a czasami płonący Galaxy Note nie pamiętam który numerek, a przyczyną byłą wada konstrukcyjna akumulatora, a konkretniej jego niewłaściwa budowa mechaniczna), wszystkie większe katastrofy spowodowane przez ogniwa/akumulatory litowe były zawsze związane bądź z mechanicznym uszkodzeniem bądź zwarciami.
W tym chyba ten najbardziej słynnyoraz prawdopodobnie pożar w datacenter OVH. edit: to jednak kaczka dziennikarska ostatnie wyjaśnienia jakie trafiłem dotyczą awarii UPS (a tam stosuje się “kwasiaki” chociaż nie takie całkiem klasyczne), ciekawe czy ostatnie okazje na sprzęt “poserwerowy” (głównie karty graficzne) są na sprzęt popożarowy stamtąd (w końcu nawet rok nie minął, a spłonęło datacenter na raczej starawej technologii natomiast pozostałe w tym kompleksie kontenerowym ponoć korzystały ze wspólnych systemów klimatyzacji, więc w zasadzie najlepszym posunięciem jest modernizacja i utylizacja tego co nie zostało naruszone temperaturą, ale było narażone na żrące opary).
Tak właśnie mnie tknęło opakowanie dla baterii mogę wykonać z bakelitu Bakelit – Wikipedia, wolna encyklopedia lub Tekstolit jest o wiele tańszy i w nim umieścił koszyk z 18650
ostatnie wyjaśnienia jakie trafiłem dotyczą awarii UPS (a tam stosuje się “kwasiaki” chociaż nie takie całkiem klasyczne), ciekawe czy ostatnie okazje na sprzęt “poserwerowy” (głównie karty graficzne) są na sprzęt popożarowy stamtąd (w końcu nawet rok nie minął, a spłonęło datacenter na raczej starawej technologii natomiast pozostałe w tym kompleksie kontenerowym ponoć korzystały ze wspólnych systemów klimatyzacji, więc w zasadzie najlepszym posunięciem jest modernizacja i utylizacja tego co nie zostało naruszone temperaturą, ale było narażone na żrące opary).