Potrzebuje doradztwa sprzętu do HA

Taka, że nie pracuję w IT i nie znam wystarczająco dogłębnie linuxa, proxmoxa itd. a rozwiązanie generic jest łatwiejsze i bardziej bezobsługowe (wszelkie aktualizacje to jedno kliknięcie, a ewentualny downgrade to proste polecenie w terminalu) - całą zaawansowaną pracę zwalam na deweloperów HA/HAOS, a sprzęt na HA mam dedykowany dla HA (tym samym grzebiąc w czymś innym nie ryzykuję utraty działania HA), być może gdybym przestał zajmować się forum znalazłbym czas na dokształcenie się w innych zagadnieniach, a używając generic nie muszę…
W razie draki jest w stanie mnie zastąpić na stanowisku administratora również ktoś niezdoktoryzowany w IT :smiley:
Dodatkowo generic ma mniejsze wymagania sprzętowe (bo wirtualizator taki jak proxmox też wymaga zasobów).

No i muszę muszę powiedzieć, że jestem wyznawcą “kościoła generic” (był czas gdy próbowałem różnych rozwiązań, wciąż mi się zdarza, ale idea systemu który działa plug and play po prostu bardzo mi się podoba - może tu warto wspomnieć, że HA parę dni temu obchodził 11-lecie, a HAOS-generic ma zaledwie kilka lat no powiedzmy jakieś 6 edit poniosło mnie to HAOS-ova ma 6 lat - pojawił się pierwszy raz jako Hassio OS 0.1 w kwietniu 2018, a protoplasta generica pojawił się jako HassOS 2.6 dla intel NUC w styczniu 2019 czyli trochę później, ale od kilku lat obserwuję jego rosnącą popularność mimo, że do dziś nie ma dla niego gotowego instalatora).

I łyżka dziegciu - generic nie działa na każdym sprzęcie - musi być on dostatecznie zbliżony do typowych konstrukcji intela z linii NUC (czyli to musi być dość mocno standardowy pecet, udziwnione konstrukcje zwykle się nie nadają). Chociaż deweloperzy czasem dokładają sterowniki na prośbę użytkowników, to jednak nie zawsze jest to możliwe.


W proxmoxie masz sporo większe możliwości, ale…

  1. zauważyłem, że większość użytkowników używa go by mieć w środku JEDNĄ maszynę wirtualną na której siedzi HAOS-ova (czyli taki generic, ale dostosowany do pracy w VM), a tym samym dodatkowe piętro wirtualizacji jest traceniem zasobów
  2. możliwości to są, ale trzeba mieć wiedzę lub dostatecznie dużo czasu na naukę by z nich korzystać
  3. w przypadku słabego sprzętu zasoby zużywane przez wirtualizatora są na tyle znaczne że różnica wydajnościowa uruchomionego na tym samym sprzęcie generic jest bezpośrednio zauważalna

Więc powinieneś postawić sobie pytanie iluletnie masz doświadczenie z unraid czy proxmoxem, bo bez praktyki to skok na głęboką wodę… (o ile samo uruchomienie może nie jest wielką filozofią, bo jest mnóstwo dobrych tutoriali, to jednak trzeba jakoś sobie radzić z problemami).

Oczywiście każdy powinien sobie dobrać sposób instalacji do swoich potrzeb, preferencji i przede wszystkim umiejętności.

2 polubienia