Hej, jestem nowy jeśli chodzi o HA. Wczoraj zainstalowałem home assistanta i dodałem gniazdka, okazało się że dane spływają bardzo wolno i wykresy są niedokładne. Zainstalowałem localtuya, dodałem api jednak to też nie pomogło. Jak sprawdzam device logs to mam luki nawet po 20min. Czy znacie jakiś sposób aby zwiększyć częstotliwość wysyłania danych?
Znamy, ale nie tak jak myślisz.
Wywalasz fabryczne firmware z tych gniazdek i wgrywasz im alternatywne, przestają być powiązane z ekosystemem Tuya, ale działają wtedy tak jak chcesz (oczywiście w granicach rozsądku, pomiar mocy metodami stosowanymi w tego rodzaju sprzęcie ma swoje ograniczenia czasowe ze względu na metodę stosowaną przez ustroje pomiarowe - po prostu każdy pomiar zajmuje niezerowy czas i to tym większy im mniejsza moc, więc moce poniżej okolicy 5W są niemierzalne dla tego typu sprzętu i są estymowane do zera).
To dotyczy jedynie modeli WiFi dla których istnieje alternatywne firmware (nie dla wszystkich istnieje, bo podzespoły są dość losowe).
To nie jest łatwe.
Gdybyś się na to zdecydował najpierw się upewnij, że masz sprzęt z użyciem którego sobie na nowo skalibrujesz wskazania po zmianie oprogramowania (zazwyczaj fabryczna kalibracja jest w granicach rozsądku, tzn. producent oczywiście ich nie kalibruje jednostkowo, więc mają rozrzuty typowe dla zastosowanych komponentów, ale zna on konstrukcję danego modelu czy podmodelu/partii produkcyjnej i OFW zawiera te stałe, które są wykorzystywane w obliczeniach, oprogramowanie alternatywne natomiast nie wie z czego zbudowano daną partię egzemplarzy, więc trzeba to ogarnąć samodzielnie).
Niezbędne minimum to multimetr lub lepiej dwa (z pomiarami napięcia i prądu przemiennego) oraz coś, co może służyć za sztuczne obciążenie - optymalny jest czajnik elektryczny lub grzejnik olejowy, ale nie żadne smart, tylko takie które mają stałą moc grzałki, o ile nie przekroczą dopuszczalnych parametrów smarplugów.
Od biedy może być zwykłą klasyczna żarówka, nie żaden LED (ale ona ma nieco nieliniową rezystancję i to dość mocno zależną od napięcia, więc trzeba sobie zrobić tabelę mocy względem napięcia dla danego egzemplarza na fabrycznym sofcie, jeśli to ma być źródło odniesienia).
Oczywiście jeśli masz prawdziwy watomierz (nie domowe proste wynalazki w postaci wtyczki z gniazdkiem i wyświetlaczem), to się przyda.
Metoda alternatywna - zwróć je sprzedawcy i kup choćby Shelly czy tplinki.
Jeśli nie zamierzasz robić radykalnych zmian, to upewnij się że masz z nimi rozsądnie stabilne połączenie WiFi.
Nie licz na częstsze odczyty niż co minutę (jeśli moc się nie zmienia w radykalnym stopniu) - to taka dość ogólna zasada niezależna od sprzętu (bo ilość generowanych danych też musi być w granicach rozsądku i wynika z kompromisu między rozmiarem bazy danych, a sensownością gęstych pomiarów.
To nie dotyczy osprzętu Zigbee i Thread, gdzie niezbyt częste raportowanie jest wymagane ze względu na możliwości fizyczne samej sieci.
Dzięki za bardzo wyczerpującą odpowiedź. Dopiero z tym wszystkim zaczynam i myślałem że jest jakiś łatwy sposób na zmianę częstotliwości odczytu. Local tuya niewiele pomogła.
W takim razie zostanę przy tym co mam, a kolejne gniazdka kupie lepsze i bardziej doinformuje się w temacie.
dzien dobry
podłącze sie do tematu z pytaniem czy kazdy kto korzysta z systemu Tuya obserwuje ostatnimi czasy problemy ?
miom problemem okazuje sie wszystko co jest po wifi
encje staja sie “zamrozone” i dopiero restart HA powoduje ze sa widoczne aktualnie do stanu
przeszkadza to w automatyzacji a dodatkowo widze ze po LocalTuya jest ok
wiec przesiadam sie całkowicie na Zigbee bo o ile switche moge lokalnie to czujniki pir juz nie
LokalTuya ani TuyaLocal nie wspiera czujników pir i podobnych
moze jakis update HA to rozwiaże ale jesli to “walka” czajników aby tylko wyciagnąc kase …to przesiadam sie na 100% zigbee
Dobry pomysł, ja już dawno przesiadłem się z betonowej chmury TUYA na rozwiązania które nie wymagają jakiś kosmicznych zabiegów by działały.
Niestety w tej firmie wciąż zakorzeniona jest myśl ze to oni sami sobie płacą a ty masz robić tak jak oni ci mówią.
Obawiam się że nie jeśli nie napiszesz szczegółowo co już wcześniej zrobiłeś zanim się pojawił błąd.
Temat załatwiony przeinstalowałem jeszcze raz HA i wszystko działa
moze komuś pomoze
ogarnełem oczywiscie na swój sposób ale działa
HA w formie ktorą miałem była pierwszą instalacją na ktorej i experymentowałem jak i uczyłem sie obsługi
przezyła wiele biedaczka az zaczeła zachowywac sie dziwnie .Własnie z Tują i nawet po lokalnej konfiguracji
Miałem inny zestaw HA i na nim zrobiłem experyment jako zastepcza instalacja w domu i tam wszystko przez tydzien działa bez zarzutu a dokładnie chodziło ze integracja tuja wywalała sie po mniejwiecej ośmiu godzinach .Nie pomagała powtorna konfiguracja jak i powtórne dodawanie wszyskich swichy i sensorów
Cos wywaliło sie w HA
próbowałem wyczyscic rózne wpisy ale to tez nie dawało rezultatu
teraz czuc lekkosc działania i postawiłem tylko to co juz potrzebowałem
mysle ze do experymentów potrzeba bedzie rownoległej instalacji :))))
bo przywracanie z kopii troche mijało sie z celem
nie pomagało …gdzies wymieszałem “smaki” i nie pomagało na mój stan wiedzy przywrócic do poprawnego działania
czy Tailscale i ustawienia “exit node” mogą powodowac ze HA i Tuya beda kolidowac ze soba ?
czy VPN moze przekłamac w taki sposób ze Tuya traciła synchronizacje ?
Jeśli masz “Tuya” skonfigurowane lokalnie (bez via chmura) to nie.
tak właśnie było
tuya przez lokalne działa a z chmury “mroziło”
a ja przez to zainstalowałem HA od początku ,bo myślałem że za mocno zaśmieciłem ją