Cześć
Mam HA postawione ponad dwa lata temu na HP T620 (proxmox 6.4-4). Raczej nie miałem z nim problemu. 2 dni temu nagle coś padło - najpierw HA nie chciało wstać a później cały terminal. Terminal udało mi się ożywić po wymianie baterii, proxmox się uruchamia ale Assistant niestety nie.
na początku:
KVM virtualisation configured, but not available. Either disable in VM configuration or enable in BIOS.
Wyłączyłem wizualizację sprzętu KVM (wcześniej to nie przeszkadzało), ale zmienił się tylko błąd na:
kvm: cannot set up guest memory ‘pc.ram’: Cannot allocate memory
TASK ERROR: start failed: QEMU exited with code 1
Pomóżcie proszę - nie mam pojęcia jak z tym sobie poradzić
BIOS mam v02.08 (stary ale działał) - coś się jeszcze tam mogło przestawić po wymianie baterii?
edit: BIOS zaktualizowany do V02.19 - bez zmian
Problem, który napotkałeś, może być związany z konfiguracją pamięci wirtualnej
Otwórz terminal i wpisz free -h
Lub/i
Sprawdź w BIOSie, czy wirtualizacja sprzętowa (VT-x dla procesorów Intel, AMD-V dla procesorów AMD) jest włączona. W przypadku Proxmox jest to istotne, ponieważ używa on QEMU/KVM do wirtualizacji, a te technologie wymagają włączonej wirtualizacji sprzętowej.
Po wymianie baterii czas systemowy w BIOSie zostanie prawdopodobnie zresetowany. Upewnij się, że data i czas są prawidłowe.
Sprawdź, czy kolejność uruchamiania w BIOSie jest nadal ustawiona zgodnie z Twoimi preferencjami.
W trakcie wymiany baterii mogły zostać zresetowane różne ustawienia konfiguracyjne w BIOSie. Sprawdź dokładnie ustawienia związane z dyskami, kontrolerami SATA, trybem pracy pamięci, itp.
W BIOSie rzeczywiście wyłączyła się wirtualizacja ale to pomogło tyle, że mogę z powrotem włączyć w opcjach KVM.
Natomiast nadal maszyna nie startuje
Zegarek był na czasie letnim - poprawiłem
kolejność bootowanie jest chyba ok - z resztą mam tylko jeden dysk ssd i z niego proxmox startuje
Nie wiem co tam w BIOSie jeszcze trzeba przestawić - wszystko raczej po aktualizacji jest w stanie domyślnym.
Windows (do flashowania) z usb też ruszył bez problemu.
Czas na dysk , terminal wpisz df -h aby sprawdzić dostępność przestrzeni dyskowej na poszczególnych partycjach.
Wpisz ls do terminala, wtedy zobaczysz foldery HA
Jeśli niczego nie będzie, to wydaje mi się że Proxmox nie ma dostępu lub jest błędna ścieżka do HA…
Sprawdź, czy plik obrazu dysku dla Home Assistant jest wskazany i istnieje w określonej lokalizacji.
Ale to już przekracza moją wiedze.
Jakby komuś mogło się kiedyś przydać. Przyczyną u mnie okazała się ilość ustawionej pamięci maszyny wirtualnej. Jakimś cudem przestawiła się na 8GiB (przy fizycznie dostępnej 4GB).
Dzięki @krskrab za pomoc.