to jest ta istotna informacja
Więc chyba tej nazwy szukałeś - co się zmieniło.
Tu nic, ale przecież nie przenosiłeś partycji danych
chciałem się upewnić czy nadal po przenosinach partycji skryptem lub z GUI na starym dysku (to zwykle sda8
, mmcblk0p8
lub nvme0n1p8
) jest
/dev/disk/by-label/hassos-data
/dev/disk/by-partlabel/hassos-data-old
a na nowym (to zwykle sdb1
, sda1
lub nvme0n1p1
)
/dev/disk/by-label/hassos-data
/dev/disk/by-partlabel/hassos-data-external
Nie,nie. Ten dysk to instalacja od początku a potem przywrócenie z kopii systemu.
No przecież widzę, że to czysta instalacja (w sensie partycje danych nie były przenoszone między różnymi fizycznymi dyskami z poziomu HA), przywracałeś kopię HA, ale HAOS nie ma kopii.
Użyłem skrótu myślowego. Ok - nie będziemy robić off-topa
oczywiście. ale jakie chcesz screeny? skąd?
Takie jak wrzuciliśmy powyżej, a wręcz konkretnie te o które pytałem tam
może być tekst
Szanowni,
Wątek dość długi.
Chce cię odnieść do samego początku - jeżeli ktoś chce instalować HA na proxmox to nie ma łatwiejszego patentu:
Są też inne ciekawe skrypty tam do proxmox.
Strasznie długi ten wątek, wydaje mi się, że na słabych maszynach np: WYSE i podobnych, to narzut wirtalizacyjny pogorszy sprawę wydajności. Jakiś czas temu robiłem taki serwerek i przekonwertowałem obraz HAOS (pve) i wrzucając go prosto w dysk. Tak naprawę to istnieje w moim przekonaniu tylko jedno “za”, czyli robienie kopii całej VMki na inny dysk, czy sieciowo czy bezpośrednio to nie ma znaczenia. Jednak kopie HA też nie są złe, jak przechodziłem z Ubuntu na HAOS nie było żadnych problemów.
Od paru lat nie ma potrzeby takiego kombinowania- istnieje obraz dedykowany do pracy bare metal na sprzęcie x64 - to jest właśnie HAOS-generic
Jakoś na to nie wpadłem, wziąłem qemu-img i szybko poszło. wprawdzie wolałbym zwykły system, ale miałem już dość zabawy w upgrade co chwilę.