Cały dzień to za długo, powinny się podnieść znacznie szybciej - zrestartuj maszynę (“po bożemu” oczywiście, nie przez jakieś odcinanie zasilania!)
"po bożemu"jest po ostatnich zmianach ukryte w tym menu (tylko pozycja Uruchom ponownie)
edit: Nie wiem czemu myślałem o instalacji generic? w proxmoxie musisz zrobić to oczywiście odpowiednio inaczej (w szczególności powinno wystarczyć ponowne uruchomienie tylko VM z HAOS, nie musisz restartować maszyny fizycznej).
Jeśli to nie pomoże, to czeka Cię sporo roboty - w menu każdego dodatku jest możliwość skopiowania jego konfiguracji w postaci YAML i mając to w schowku (lub lepiej tymczasowo wklejone do pliku) można zdeinstalować dany dodatek i zainstalować go ponownie, po czym możesz wkleić konfigurację na swoje miejsce…
Naprawdę moją testową instalację wielokrotnie przenosiłem między różnymi architekturami i dodatki zawsze odbudowywały się samodzielnie (oczywiście MUSI być spełniony warunek konieczny - zapewniony dostęp do internetu), więc nie wiem co zrobiłeś źle, albo czego nie wiemy o twojej migracji.
PS U mnie latają wyłącznie instalacje generic (easy way ), proxmox wymaga więcej roboty, ale wewnątrz VM masz praktycznie taki sam HAOS jak przy instalacji generic, tylko musisz jeszcze opanować konfigurację proxmoxa by instalacja odpowiadała mniej więcej twojej dawnej (w szczególności mam na myśli zapewnienie odpowiedniej konfiguracji sieciowej, zapewnienie prawidłowo działającego DNS oraz dostępu do internetu z wewnątrz VM oraz udostępnienie sprzętu z hosta do VM).