Przejście z Tuya Smart na HA + Tuya Local

Na wstępie chciałem się przywitać. Trafiłem do Was niestety za późno ale mleko się już rozlało, zatem do faktów. Jestem posiadaczem sporej ilości (gniazdek, czujników ruchu, temperatury, otwarcia drzwi, żarówek, przycisków, koordynatora po LAN) urządzeń ekosystemu Zigbee ale Tuya… Zacząłem od koordynatora i czujników ale stopniowo dokupiłem żarówki a nieco później przyciski i tu zaczęły się irytujące problemy. Mam na myśli zapalające się ni z tego, ni z owego żarówki, które staram się „ogarnąć” tworząc w aplikacji Tuya Smart prowizoryczne rozwiązanie wyłączające je, jeżeli czujnik nie wykryje ruchu. Swoją drogą ciekawy jestem czy to sprawka chmury czy inny problem – nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na to pytanie ale rozważam sterowanie lokalne (także by uniezależnić się od ewentualnych problemów z internetem/chmurą). Ponieważ posiadane urządzenia niejako skazują mnie na pozostanie przy Chińczyku poczytałem o Tuya Local i tu pytanie do Was Szanowni Forumowicze czy to dobry kierunek? Mam terminal HP T630, na którym mógłbym postawić HA i wspomnianą Tuya Local (czy inny wariant) tylko nie mam pojęcia czy będę mógł do niego podłączyć posiadaną bramkę, a to chyba konieczne jeżeli miałbym pozostać przy Tuya? A może bramkę trzeba będzie wymienić? Będę zobowiązany za pomoc, póki co nie dam rady wymienić posiadanych urządzeń, a wgranie alternatywnego oprogramowania także nie jest możliwe.

Zdecydowana większość urządzeń zigbee od tuya działa lokalnie z ZHA lub Zigbee2MQTT, musisz kupić inną bramkę która będzie działała z HA, ewentualnie można przeprogramować niektóre bramki tuya aby działały z ZHA czy Zigbee2MQTT.

Moja rekomendacja, postaw na HP T630 HA, dokup Sonoff Zigbee Dongle P lub E, do tego kabel przedłużka USB min. 3 metry, podłącz dongla do terminala HA przez porty USB 2.0 (ważne! nie używaj portów USB 3.0) i sparuj urządzenia które masz z ZHA (trochę łatwiej) lub Zigbee2MQTT (trochę więcej zabawy w ustawieniu ale też więcej możliwości) i pamiętaj że jeden koordynator USB może pracować z jednym dodatkiem tj. ZHA lub Zigbee2MQTT.

nie widzę w tym problemu, Zigbee zapewnia jako-taką interoperacyjność

Wywal tą chmurową bramkę i użyj własnego koordynatora na bazie Z2M lub ZHA. Taką migrację możesz robić na raty, bezproblemowo mogą współistnieć w tym samym obszarze nawet 4 sieci Zigbee nie zakłócające się wzajemnie od warunkiem użycia innych kanałów (zalecane kanały to 11, 15, 20 i 25).

Nową sieć zacznij budować od koordynatora i routerów go otaczających, potem dodaj urządzenia bateryjne.

Ale jeśli urządzenia wykonawcze są wykonane badziewiarsko to nic tu nie pomoże.
Warto się zastanowić czy winy nie ponosi sama instalacja elektryczna (szczególnie podatne na zakłócenia są moduły “bez N”).

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Jak wiecie jest to dla mnie temat nowy stąd dziwne pytania… Jeżeli dobrze rozumiem polecacie odcięcie się od Tuya, czy przez niewiedzę mylę pojęcia? Wreszcie czy SkyConnect będzie dobrym pomysłem?

Tak, jeśli o mnie chodzi to polecam odcięcie się od wszelkich systemów chmurowych, które nie dają się w normalny sposób integrować lokalnie (bo są nieliczne systemy chmurowe, które w swoich założeniach umożliwiają w ogóle wyłączenie połączenia z chmurą bądź chociaż w normalny sposób tj. bez utrudnień i udziwnień integrują się lokalnie).


Odpowiedź z okazji “dnia archeologa” = porządków w szkicach postów.

Jestem już na natywnym HA postawionym na HP630 + SkyConnect. Przeniosłem tam urządzenia ZigBee (wszystkie wcześniej działały pod aplikacją chińczyków ale dały się odpalić pod ZHA) natomiast pozostawiłem tymczasowo trzy gniazda Tuya wifi i kamerę wewnętrzną - całość na integracji Tuya. Dla niezdecydowanych - warto, wszystko działa o niebo szybciej i na ogół bezproblemowo (nie potwierdzam przeczytanych gdzieś informacji, że ZigBee “działa” tak samo sprawnie w chmurze). Jest z tym nieco zabawy ale możliwości jaki daje HA są imponujące nawet dla mnie, który czasem wolnym nie grzeszę. Mam świadomość, że ledwie otarłem się o możliwości, które daje taka konfiguracja ale mam nadzieją na sukcesywne ich poznawanie… Póki co serwerek wisi na UPS-ie, który nie pozwala mu na twardy restart przy, niestety częstych, problemach z zasilaniem. Jeszcze nie zdołałem poustawiać wszystkiego tak by przy braku zasilania HA sam się zamknął, powalczę i jeżeli polegnę to zapewne będę ponownie się do Was uśmiechał;)