QEMU exited with code 1 - błąd w Proxmoxie

Dzień dobry, dzisiaj przy zaniku prądu nie odpalił się HA, sprawdziłem logi i pokazuje coś takiego:

start failed: QUEMU exited with code 1

kvm: -drive if=pflash,unit=1,format=raw,id=drive-efidisk0,size=131072,file=/dev/pve/vm-100-disk-1: Could not open ‘/dev/pve/vm-100-disk-1’: No such file or directory
TASK ERROR: start failed: QEMU exited with code 1

HA na Proxmoxie. Ktoś mógłby pomóc co zrobić żeby zatrybiło?

Pozdrawiam

Problem z dyskiem/partycją, uwalony fizycznie albo logicznie, spróbuj jeszcze raz poprawnie wyłączyć i włączyć ponownie Proxmoxa, może naprawi się :wink:.

Wypiałem dysk i sprawdziłem go w komputerze, odrazu jest wykryty także chyba dziala. Wszelkie restarty nic nie pomagały. Jakieś inne pomysły?

Przeinstalowałbym poprostu proxmoxa na inny dysk bo mam, tylko nie zrobiłem kopii zapasowej HA. Jest na to jakiś sposób?

Wykrycie dysku a odczyt danych z takiego dysku to dwie różne kwestie.

Nie masz żadnej? Jeżeli kopii brak to tylko odzyskiwanie danych z uszkodzonego dysku.
Możesz postawić nowego Proxmoxa i potem wpiąć ten drugi dysk, może Proxmox spróbuje go odczytać i naprawić.

Na teraz nie - jeśli nie odzyskasz danych z uszkodzonego logicznie dysku to kaplica.
Stare przysłowie administratorów - ludzie dzielą się tylko na dwie kategorie - tych, którzy robią backupy i tych, którzy będą robili backupy.

Przykładowe rozwiązanie na przyszłość:

Faktycznie przyznaje się że nie robiąc kopii strzeliłem sobie w kolano ale pocieszam się tym że z HA wystartowałem niedawno tj, z tydzień temu więc nie ma aż takiego żalu. Zmieniłem dysk przeinstalowałem wszystko i konfiguruje od nowa. Nauczka na zaś. Dzięki za wskazówkę odnośnie kopii odrazu z tym działam.