Witam,
Czy wydajność portu USB 2.0 w Raspberry Pi3B+ jest wystarczająca do postawienia systemu Raspbian na SSD z działającym w dockerze Home Assistantem?
Jak to się sprawdza przy większej ilości integracji? Czy lepszym rozwiązaniem jest użytkowanie malinki z dobrej jakości kartą microsd?
Mogę potwierdzić, że Raspberry Pi3b+ działa z Home Asisstantem z zainstalowanym obrazem na SSD podłączonym do USB.
Pierwotnie zainstalowałem HA zgodnie z instrukcjami na stronie projektu w dokerze na systemie Raspberry Pi OS (32-bit) Lite Minimal image based on Debian Buster, ale okazało się że to jest wersja bez "Supervisor"a, dlatego ponowną instalacje HA dokonałem bezpośredniego obrazu systemu z HA dostępnego na stronie projektu.
Moja konfiguracja sprzętowa obejmuje:
Raspberry Pi 3b+, zasilacz Huawei 5V 2A, Przewód USB szybkiego ładowania, Dysk SSD Goodram IRDM 240GB SATA3 i adapter SATA ->USB3.0 Axagon ADSA-FP2
Pomiar poboru prądu, w tej konfiguracji podczas rozruchu systemu, nie przewyższał on 890 [mA].
Zastanawiam się, czy dalej działać na microsd na malince pi3, czy może zainwestować w ten dysk, czy tez poczekać, na rozwiązaniem problemu podłączenia SSD na pi4, zamulanie systemu na pi3 już osiągnąłem i 2 tygodnie szukałem rozwiązania, aż się pokapowałem że zużycie ramu mam na poziomie 80%. Prze cuda się działy, szczególnie przy aktualizacjach, a po wyłączeniu grafany jest spokój i stabilizacja… co byście radzili, czekać na pi4 z tym ssd, czy dokupic ssd do pi3 i dalej działać? narazie micro SD A1 daje ładnie radę i śmiga, jedną microsd A1 już zajeździłem (2 miesiące)
Ja bym zainwestował w dysk SSD. Jeśli nie przyniesie zakładanego efektu podejmiesz pod PI4. Ale zakup pozwoli Ci na weryfikację czy to malinka “wymięka” czy czasem nie ma zatorów przez microSD.
Z relacji wielu osób microSD bywa mocno awaryjne na RP. Mówią o tym i użytkownicy z postawionym HA czy Domoticzem. Częsty odczyt i zapis na karcie szybko je wykańcza. Ja od 3 lat użytkuje Wingroze na laptopie i mimo wielu operacji zapisu i odczytu z dyskiem SSD nic się nie dzieje, nie ma też utraty danych. Zamontowałem SSD do swojego RP3+B właśnie z tą myślą by przetestować. Czy prawdą jest że jest dłuższa żywotność pamięci i czy wydajność systemu jest lepsza. Z materiałów które znalazłem w sieci to żekomo w zależności od jakości microSD wytrzymuje od 6 miesięcy do 2 lat w RP3
U mnie Domoticz działa na Pi3b+ od 3 lat na micro SD bez problemu, chociaż wszędzie straszą, że na karcie to długo nie pożyje. Natomiast HA chodzi na Pi3B+ z SSD i na razie jest ok CPU ok: 5%, 60stC, RAM 60% natomiast Swap 96-100%. (to problem???)
Mam jeszcze do przeniesienia z Domoticza RFLinka, Z-wave stick i w planach kupno conbee. Czy Malina uciągnie tyle urządzeń USB, czy od razu myśleć o jakimś micro PC? Tylko które z nich są w miarę wydajne i niesłyszalne…
na stronie ha proponują kartę A1, a najlepiej A2, chodzi o ilość zapisu w tym samym czasie, nawet nie wiedziałem że jak chcemy do czegoś kupić kartę, to trza dobrze poczytać o oznaczeniach i kupić odpowiedni model
tu jest fajny artykuł