Cześć, Nurtuje mnie jeden temat.
Załóżmy, że nie znam HA, ale kupiełem dom z tą automatyką, lub postawiłem coś - i umarłem, wyjechałem, mam demencję - whatever.
Czy słyszeliście o takiej usłudze, może kogoś znacie tzn. osoba bez wiedzy dzwoni i przyjeżdża serwisant, restartuje jakiś dodatek / robi upgrade, wymienia serwer, kalibruje urządzenia ?
Czy idzie to w tzw. piach?
To jest nisko-kosztowe rozwiązanie, więc trzeba sobie ogarniać samodzielnie.
Jeśli będzie taka potrzeba na rynku, to pewnie pojawią się i takie rozwiązania (łącznie z abonamentową zdalną administracją, nie licz na to, że będzie tanio), idę o zakład, że gdybyś podzwonił po firmach, które żyją z montażu automatyki domowej, to znalazłbyś kogoś, kto się podejmie takiego zadania.
Dane uwierzytelniające administratora musisz oczywiście znać.
Idąc tym tropem to najrozsądniej było by stworzyć wersję chmurową HA z jakimś minimalnym klientem. Kupujesz klienta, przez przeglądarkę logujesz do chmury a serwery masz po stronie operatora. Po twojej jest klient, który ma podstawowy zestaw funkcji i tyle.
Brak internetu i cały dom nie ma dostępu do HA, nic nie działa, ja osobiście bym tak nie chciał. Urządzenie z HA musi być w domu klienta, dostawca powinien mieć możliwość zdalnej konfiguracji urządzenia, za kazdym razem klient powinien wyrazić na to zgodę, na podobnej zasadzie działa automatyka domowa oparta na rozwiązaniu Ampio.
1 polubienie
To wszystko zależy tak na prawdę. Brak internetu jest takim samym problemem jak padnięty dysk, zasilacz czy zanik prądu. Jak wprowadzisz w kliencie jakiś system kolejkowania, być może nawet egzekucji kodu to cały panel www możesz wynieść na zewnętrzny serwer. Możemy sobie tak gdybać, ale prawda jest taka, że centralne update i zarządzanie rozwiązuje jedne problemy a tworzy inne. By to sensownie zaimpelemtować potrzebne by było napisanie alternatywy dla HA od zera. Poniekąd twoje rozwiązanie cierpi na ten sam problem - potrzebujesz standaryzacji i uciecia większości dodatków bo na ten moment każda instalacja jest customowa
Mały OFF TOPIC
No niezupełnie - przynajmniej przez ostatnie 10 a może i 15 lat (a może i więcej ale nie chcę przesadzić) nie maiłem niespodziewanej awarii hdd czy ssd (chociaż ostatnią zaliczyłem jakoś pod koniec zeszłego roku, to zdecydowanie nie była niespodziewana, dzięki czemu straty są zerowe) to tak prywatnie (bo służbowo mniej więcej z 10 lat temu miałem nieprzyjemność w robicie trafić na partię hdd gdzie było 20% wadliwych sztuk, ale niezbędne procedury zdążyłem wprowadzić już po awarii 2 egzemplarza i nie było dzięki temu ani utraty danych, ani wdrożenia do użytku żadnej z kolejnych wadliwych sztuk).
Odniosę się jeszcze do awarii internetu i zasilania - takie prywatne mikrostatystyki z instalacji w mieście bez UPSa - więc każda awaria zasilania wywołuje też brak dostępu do internetu
2019 13x brak zasilania, 14x brak internetu (czyli 1 więcej nie był powiązany z brakiem prądu)
2020 odpowiednio 9x prąd 12 x internet
2021 20x prąd 24x internet (tu przyczyną większości był kompleksowy remont u sąsiadów na tej samej fazie, wqrw miałem nieziemski, na szczęście implikacją tej sytuacji z remontem była modernizacji rozdzielni w bloku)
2022 3x prąd 4x internet 
Dla malutkiego porównania instalacja na wsi (tam nie mam statystyk dostępu do internetu, ale po dostawieniu BTSa przez jednego z operatorów dostęp LTE jest bardziej niezawodny niż w mieście w odniesieniu do ilości awarii zasilania i tego jak były one poważne) w ciągu ostatniego roku 23 zdarzenia przy których pracował UPS w tym 3 gdzie nie starczyło akumulatora (w większości chodziło o “zarzucenie” przewodów fazowych na siebie i napięcie przekraczające 250V~ ale były tez zaniki i to wielodniowe - po wichurach z początku 2022).
Wracam do tematu
Ten model jest znany też z innych rozwiązań.
Jakkolwiek wymusza to standaryzację, czyli znaczne zmniejszenie elastyczności i zamknięte rozwiązania.
Zasadniczo to ekipa HA dąży do takiej standaryzacji - mamy pulę Dodatków oficjalnych i są one wspierane, oprócz tego wspierane są TYLKO komponenty standardowe (niestety nie wszystkie, bo są jeszcze niewyczyszczone zaszłości), cała reszta jest niewspierana (no powiedzmy z Dodatkami to sprawa nie jest do końca jednoznaczna, bo jest jeszcze preinstalowane repo Community z takim półoficjalnym wsparciem), jakkolwiek stopień komplikacji jest i tak na tyle wysoki, że nie ma co liczyć na rozwiązania “z pudełka”.
I tu się w tle pojawia to co zawsze, czyli pieniądze.
Bo z czegoś trzeba utrzymać rozwój i wsparcie, a że byłem świadkiem wzlotów i upadków już wielu rozwiązań, to wiem, że sprawdza się TYLKO I WYŁĄCZNIE model abonamentowy.
Ale jak widać nawet to się nie zawsze sprawdza
1 polubienie