Na obrazkach parę przykładów lokalnych pilotów
a ten jest wprost idealny jako przykład obrazujący sytuację rozwiązania “backupowego” - ten starożytny wyłącznik po prawej to “backup” zaklejony taśmą by go nie wyłączać (w sumie nigdy nie był wyłączany, choć pierwotnie był tu zastosowany pilot Ikei, to jednak zmieniłem na przycisk Hue ze względu na sporo wyższy WAF)
a teraz powiem dlaczego - bo odcinanie zasilania w routerach Zigbee (jakimi są żarówki) rozwala niezawodność działania mesha Zigbee (niby jest wiele możliwych tras pakietów, ale jednak są takie “ulubione”)
w sumie bym zdemontował stare wyłączniki, ale to nie moje mieszkanie
A tu masz przykład uchwytu montażowego umożliwiającego ukrycie starego wyłącznika pod pilotem “Hue Dimmer” (to tak na wypadek gdyby się upierać na jakiś backup)
a generalnie sporo pilotów ma ramki montażowe umożliwiające zakrycie puszki (gdzie można zmostkować połączenie na stałe, choć do takiego rozwiązania warto mieć współczesną instalację z wieloma obwodami oświetleniowymi).
Jeszcze jedno - jako backup służy tutaj (w sensie w tej instalacji) aplikacja systemowa (oświetlenie wykorzystuje mostek Hue).
I drugie: - oprócz tego żyroskopowego z Ikei (chyba już je wycofali ze sprzedaży) i kwadratowego z Ikei (nie ma go na zdjęciach, bo nie używam), każdy z widocznych na zdjęciach może być kontrolerem scen (czyli w pośredni sposób można zmieniać kolory, odcień bieli, ale jeśli mam być do bólu szczery, to w żarówkach z opcją TW i tak nigdy nie zmieniałem temperatury na inną niż 2700K), oprócz tego Ikeowski 5-przyciskowy (też go nie ma na zdjęciach) domyślnie robi za kontroler z wyborem koloru (przy parowaniu bezpośrednim z żarówkami Ikei lub z ich mostkiem), jeśli używasz innej integracji Zigbee niż przez natywny mostek jakiegoś gotowego systemu to prawdopodobnie możliwości są jeszcze większe.
Aaa i trzecie - ten z pierwszego zdjęcia to ZGP, czyli bezbateryjny, ten akurat zasilany jest harvesterem energii przez przyciskanie (z energii mechanicznej) więc dość ciężko klika, ale można się przyzwyczaić (szczególnie, że głównym przyciskiem jest cała obudowa, więc po ciemku nie trzeba w nic celować,a te 3 małe guziczki używam do wywoływania specyficznych scen, również z wieloklikami)
dalej sprzęt warjuje sam się wyłącza przy przyciemnianiu, zmianie barwy itp. chyba coś z tymi włącznikami jest nie tak albo to moja instalacja . Muszę wrócić do starych włączników i założę sonoff mini
ale nie wiem czy mają jakieś systemowe piloty w ofercie.
