Squeezelite-esp32, WROVER, wyprowadzenie LINE OUT

Cześć!

Posiadam 2 różne płytki ESP, na których da się uruchomić oprogramowanie squeezelite-esp32.

Obecnie korzystam na nich z wyjścia na Bluetooth (odtwarzam na głośnikach BT), ale chciałbym na jednej z nich (obojętnie której) uzyskać wyjście liniowe 3,5mm. Mam głośnik Bose Mini II Souldlink z takim wejściem, jako alternatywą dla przesyłania przez Bluetooth. Więc dołożenie takiego ESP dodałoby do głośnika funkcję WiFi od razu zintegrowaną z Home Assistantem i zwolniło ESP z konieczności utrzymywania 2 transmisji jednocześnie (WiFi i BT).

Wyobrażam sobie to tak, że w oprogramowaniu którejś płytki przestawiam wyjście na “I2S Dac” lub “SDPIF” (które?) + może coś w konfiguracji PIN-ów oraz wyprowadzam kabelek z mini-jackiem (lub dolutowuję gniazdo). Czy da się to zrobić w taki sposób, czy też wymaga to większej ilości dodatkowej elektroniki? Nie potrzebuję amplitunera (zakładam, że głośnik potrafi wzmocnić sygnał z wejścia liniowego). Jeśli się da, to prosiłbym o instrukcję możliwie łopatologiczną :slight_smile:

Myślę że można do tego wykorzystać moduł PCM5102A ale lubi być markotny, szczególnie jak są 2 oddzielne zasilania (dla głośnika i dla esp). Możesz zobaczyć tutaj jaki jest problem podczas takich kombinacji. Oczywiście jeśli jest to głośnik Bose to komponenty mogą być z wyższej półki niż w moim głośniku więc problem u ciebie może nie istnieć. Trzeba sprawdzić.

1 polubienie

Dzięki, podlinkowany temat będzie ogromnie pomocny, bo nie miałbym zielonego pojęcia jak to podłączyć :wink:


Edit: odniosłem tzw. “pyrrusowe zwycięstwo”, tzn. DAC działa bardzo dobrze, ale nie udało mi się podłączyć ESP do baterii głośnika, więc rozwiązanie straciło urok dla przenośnego głośnika.

DAC kupiłem Texas Instruments/Burr-Brown PCM5102 na płytce firmy Adafruit i wystarczyło podstawowe połączenie

DAC     ESP
------------
VIN  -- 3.3V
GND  -- GND
BCK  -- 33
WSEL -- 25
DIN  -- 32

aby działało sterowanie głośnością z HA, również “mute”. Jakość dźwięku “normalna”, buczenia nie było, dopóki istniała jakakolwiek emisja z ESP (nawet “cisza” na końcu utworu). Bez emisji lekko buczał - no ale w przypadku głośnika na baterię, który się szybko wyłącza bez sygnału, to nie problem.

Wtręt o próbach z baterią

Głośnik Bose, który mam, znany jest z niskiej tolerancji na słabe parametry baterii. Zapala czerwoną diodę i nie daje się włączyć. Próbowałem się podłączać w miejscu, gdzie 4-pinowy przewód baterii przylutowany jest do płytki; jedyne miejsce wyglądające na bezpieczne do podłączenia i w miarę dostępne. Jest tam 5V oraz 3,3V; próbowałem 3 różne kombinacje pinów, ale dodanie obciążenia kończyło się zawsze odcięciem zasilania ESP i wspomnianą czerwoną diodą.