Wiesz jaka jest wada takiego rozwiązania: jeżeli w między czasie “domownicy wyłączą światło włącznikiem na ścianie” to światło nie zapali się przy kolejnym wykryciu ruchu - np. gdy domownik zawróci, czujnik ruchu będzie zablokowany do końca 5 minut.
U mnie dziala to tak:
- jeżeli czujnik ruchu wykryje ruchu to włącz światło - automatyzacja w trybie pojedynczy
- jeżeli czujnik przestaje wykrywać ruch (trzeba uwzględnić parametr czujnika
occupancy_timeout
) czyli przechodzi ze stanu ON na OFF i trwa to przez kolejne 3 minuty to wylacz światło - automatyzacja w trybie restart
Czyli mogę się ubrać w 2 minuty albo w 10 minut, jeżeli będę w zasięgu czujki będę miał światło, po 3 minutach od braku ostatniego ruchu, światło zgaśnie. Na tym, wg mnie, polega automatyzacja w zależności od sytuacji .