Niestety masz rację, wychodzi na to, że “separacja galwaniczna na tej płytce to lipa” …
Czy zasilanie Arduino bezpośrednio z płytki przekaźników coś zmieni i pomoże rozwiązać podstawowy problem ze stabilnością ?? Test trwa, a domownicy mają urlop, więc okaże się, czy znowu będę musiał ręcznie resetować Arduino.
Zmieni… pozbywasz się nieokreślonych pętli zasilania, zakłócenia 12V od przepięć z przekaźników w mniejszym stopniu przenoszą się na zasilanie arduono, jest jedno źródło zasilania obu płytek… itd.
Gdy poprawnie zasilisz układ to separacja nie jest konieczna. Moim zdaniem problemem jest zasilacz w arduino 12/5V, który słabo filtruje napięcie.
Obecny układ jest bardziej poprawny niż ten z osobnym zasilaniem 12V dla obu płytek.
Trudnie co upalić w razie gdy bez zrozumienia coś się połączy.
Np. 5V na płytce przekaźnikowej jak i na arduino zawsze się trochę różni i gdy połączysz te dwa potencjały może popłynąć prąd wyrównawczy.
Dlatego w modułach, zasilanych z USB lub zasilacza nie powinno się ich zasilać jednocześnie z obu (np. podczas programowania). Stąd było moje wcześniejsze pytanie o USB
A co z separacją przewodów od włączników ściennych? Jak są podłączone? Bezpośrednio do pinu Arduino. Jeżeli tak to przecież długie “anteny” które również zbierają zakłócenia i mogą powodować zawieszenie mikrokontrolera.
Przełączniki są podłączone na przewodach 3x1.5 i nie zdażyło się mi kiedykolwiek aby jakaś roleta się sama włączyła.
Zakłócenia, występują czasami ale jak napisałem wcześniej, wyłącznie podczas startu silnika i to niezależnie w jaki sposób (przycisk czy HA). Objawia się to tym, że po rozpoczęciu ruchu rolety Arduino przestaje reagować na przełączniki fizyczne i programowe.
Co do “anten” powinni się ew. wypowiedzieć biegli w elektronice.
Ty sobie kojarzysz zwiechę arduino z ruchem silnika, ale nie widzisz wpływu tego zjawiska na długie przewody podłączone do wejść MCU. Generalnie arduino może działać stabilnie, pod warunkiem, że nie podłącza się na żywca do pinów elementów wykonawczych i sterujących. Zobacz jak budowane są moduły np Kincony, zawsze na wejściach są transoptory, czyli optoizolacja i to co się dzieje w długim przewodzie od przycisku nie przedostaje się do wejścia MCU. Skąd wiesz, czy przy twoim schemacie połączeń ruszajacy silnik rolety nie wpływa negatywnie na wejścia sterujace ?
To że nie używasz przycisku fizycznego nie oznacza, że na przewodzie od niego nic się nie odkłada w czasie startu silnika.
Zgodziłbym się z Twoją argumentacją, gdyby nie jedno ale … przez pierwsze miesiące rolety w ogóle nie były podpięte pod przyciski fizyczne i obsługiwałem je tylko zdalnie, a “zwisy” też się zdarzały. Dlatego wydaje mi się, że to jednak coś innego.
Od 4 dni dodany kondensator - testy trwają …
Minęło 21 dni i żadnej “zwiechy” - wygląda na to, że zastosowane modyfikacje pomogły.
Dziękuję @RobinI30
Ok, bo ja też mam zasilanie podłączone aktualnie do arduino bezpośrednio z zasilacza…
mam kondensator 2200uF/10V oraz 2200uF/16V - czy któryś z nich będzie odpowiedni?
zacząłem przerabiać i natknąłem się na taki problem, że płytka przekaźnikowa po podłączeniu 12V nie działa - ona potrzebuje chyba 5V…
Więc pytanie czy mogę podłączyć na nią 5V i potem tylko 5V do arduino?
Druga sprawa - padł mi zasilacz 5V na szynie DIN, więc i tak muszę kupić nowy (działa mi tylko 12V) - więc może polecicie jakiś porządny, żeby miał już jakieś filtry?
Ewentualnie może są płytki z przekaźnikami, które działają na 12V?
A tutaj jedno arduino mega oraz płytka 8 przekaźników “zwykłych”. Tą płytkę obecnie chciałem zasilać z 12V z zasilacza, i chciałem z tej płytki pobrać zasilanie do Arduino.
Jeśli ta płytka jest bez izolacji, to mogę ją wymienić - prosiłbym o linka na jaką dokładnie.