Sterowanie żarówkami zigbee przez zwykłe kontakty

Witam,
Chciałem dopytać czy jest coś czego mógłbym użyć w takiej konfiguracji. Na schodach prowadzących na piętro mam 4 lampy gdzie umieściłem 4 żarówki z ikei Tradfri led (tak bym mógł pojedynczo nimi sterować i połączyć z czujnikiem ruchu) mam standardowo po 1 kontakcie na parterze i na piętrze które włączają światło, oczywiście w tej chwili po prostu odcinają zasilanie od żarówek. Wiem że potrzebuję pilota by sterować żarówkami. Jest jakiś pilot który mogę włożyć w puszkę w formie przełącznika tak by nie odcinał napięcia od żarówek a jedynie je wyłączał lub włączał przez HA? Nie chciałbym rezygnować z normalnych kontaktów tak by wszystko wyglądało spójnie w całym domu.

Zależy jak to integrujesz i z jakim systemem ID.

Przykładowy moduł, który emuluje pilota Zigbee.

Tak naprawdę zaczynam dopiero z HA mam w tej chwili podłączonego Sonoff Zigbee 3.0 USB Dongle Plus V2 i stawiam na Zigbee + zaczynam integrować to co mam na supli. Te przełaczniki philips Hue da radę normalnie podłaczyć do HA? Oraz czy są jakieś inne opcje czy tylko zostaje philips?

Chciałeś sterować klasycznymi przełącznikami (i nie znam innej podobnej konstrukcji co jednak nie znaczy, że nie istnieją, tylko że ja nie znam), nie wiem co to znaczy, że stawiasz na Zigbee, ale z Z2M jest to kompatybilne

Chodzi mi o to że staram się wybierać urządzenia na zigbee, myślałem że ten philips działa na zwykłym wifii (na portalu aukcyjnym tak jest w opisie) co nie wróży dobrze dla zasilania bateryjnego. Dziękuję za podpowiedz. Przy okazji zapytam gdybym chciał zrezygnować z klasycznych kontaktów to co najlepiej zamontować? Jakiś inny ścienny do puszkowy włącznik który działa jak pilot a jest zasilany 230V?

Chętnie bym sam przeczytał ten opis, więc na linka się nie obrażę.

Jakkolwiek handlowcy mają to do siebie, że często nie wiedzą co sprzedają… ale też nie wiem czy nie jest to przypadek, że nie zrozumiałeś przekazu (Philips Lighting czyli obecnie Signify oprócz marki Hue, gdzie sprzęt jest Zigbee, ma też markę WiZ dla sprzętu WiFi, jakkolwiek poza żarówkami nie widziałem nigdy nic z tej linii, ALE centralnym urządzeniem sieci Hue jest mostek, który wprawdzie nie jest WiFi, ale obsługuje Ethernet).

Zigbee było przyszłościową technologią jakieś 10 lat temu, (czyli wróżę z fusów, że standard się utrzyma na rynku jeszcze z 15 lat, może trochę dłużej, bo jednak główne zastosowania są związane z tzw. budowlanką, gdzie oczekiwania użytkowników sięgają dziesięcioleci).

proszę oto link
https://allegro.pl/oferta/philips-hue-modul-przelacznika-sciennego-2-szt-16171643166
jak klikniesz w wszystkie parametry to dodatkowo jest to podkreślone:

Parametry


Stan Nowy
Faktura Wystawiam fakturę VAT
Rodzaj przełącznik
Seria Hue
Zasilanie sieciowe
Komunikacja WiFi
Marka Philips Hue
Liczba kanałów łączności 1
Cechy dodatkowe łączność z wifi
Waga produktu z opakowaniem jednostkowym 0.077 kg
Kod producenta 929003017102
EAN (GTIN) 8719514318021

No cóż skwituję to tylko tak - ich tłumacz jest idiotą…
(skoro przetłumaczył wireless jako WiFi…), no ale zawsze tania siła robocza jest pozbawiona kompetencji.

Na pocieszenie - Signify stosuje unikalne numery identyfikacyjne produktów, więc nie sposób się pomylić, a to są właśnie te moduły, które są w bazie kompatybilności Z2M.

Trochę odbiegnę od tematu, chodzi mi o OTA dla urządzeń pod Zigbee2MQTT mam w tej chwili podłączone głownie urządzenia z ikea. Gniazdka i żarówki się zaktualizowały bez problemu mimo że trochę to trwało jednak problem jest z pilotem który jest na baterie. Po prostu się nie aktualizuje mimo że pokazuje iż ma aktualizację. Nie bardzo wiem gdzie sprawdzić jaki jest błąd bo mam pusto w logach Zigbee2MQTT

Urządzenia zasilane sieciowo aktualizują się kilkanaście-kilkadziesiąt minut, natomiast bateryjne potrzebują na to kilku godzin (minimum to chyba coś koło 3h dla sprzętu Ikea).
Podczas OTA dodatkowo musisz zapewnić kilka warunków

  • właściwy poziom baterii (nie pamiętam jaka jest dolna granica, ale najlepiej aktualizację OTA zrobić zaraz po włożeniu nowego ogniwa, gdy tylko ustalisz, że urządzenie działa)
  • ani system operacyjny (na którym pracuje Z2M, czyli np. HAOS) , ani w szczególności samo Z2M nie może być restartowane podczas OTA, zalecam też nie wykonywać wtedy żadnych nietypowych operacji jak np. parowanie czy Touchlink
  • urządzenia bateryjne można czasem pobudzać wciskając im normalnie używane przyciski (to może być wręcz konieczne aby wybudzić uśpione urządzenie by mogło “stać się świadome”, że czeka OTA), odradzam pobudzanie za pomocą przycisku parowania (chyba, że jest to jedyny przycisk, to wtedy jest dopuszczalny, ale stosujemy pojedyncze krótkie naciśnięcie co najwyżej raz na kilka minut - jeśli pasek postępu się realnie na długo zatrzyma)

Też mały OFF TOPIC - tak odnośnie kompetencji handlowców - francuska sieć handlowa w PL, stawiam na to, że jednak Francuzi nie są autorami tego pomysłu


komentarz dla niezorientowanych: 2 z 3 serów są holenderskie, tylko jeden francuski, co swoją drogą ilustrują flagi widoczne na ich opakowaniach

(to tak a propos Święta flagi, bo ta pseudo-promocja była w trakcie majówki).


A tak wracając do tematu wspomniane wyżej moduły mają moim zdaniem na tyle absurdalną cenę, że chyba się warto zastanowić nad użyciem normalnych pilotów Zigbee, estetykę zbliżoną do klasycznych przełączników ma Hue Button sprzedawany wraz z podkładką mocowania magnetycznego w rozmiarze klasycznego europejskiego przełącznika, niestety moim zdaniem najlepsze bateryjne piloty Zigbee jakie miałem okazję używać, to Hue Dimmer v1 (już nie produkowane), ale mają rozsądnego następcę v2 (z logiem Hue na dawnym klawiszu wyłączania i zasilane z typowych CR2032 zamiast CR2450), modele Dimmer są jednak zaprojektowane zgodnie z amerykańską estetyką klasycznych przełączników światła i podkładka mocująca ma też typowy amerykański rozmiar.
Osobiście używałem też pilotów Ikea Tradfri ON/OFF czy koszmarnych w długofalowym użytku żyroskopowych Tradfri Dimmer (które mają podkładki mocujące znacznie mniejsze od klasycznych przełączników, stosunkowo niedawno weszły nowe modele nie zasilane z CR2032, lecz z ogniw lub akumulatorów AAA/R3, np. Styrbar ale jak dla mnie estetyka również jest kontrowersyjna, chociaż wielkościowo jest to już bardziej zamiennik typowych przełączników światła - nawet kupiłem taki na próbę, ale nie mam go w realnym użytku), ale wszystkie wymieniłem ostatecznie na jakieś modele Hue (w większości na model Dimmer), w sumie jest jeszcze dość ciekawa konstrukcja Hue Tap v2, to tak odnośnie bateryjnych, bo osobiście jestem fanem rozwiązań bezbateryjnych (ZGP, tylko że ich ceny zawsze były absurdalne wręcz do kwadratu i ostatecznie Signify wycofało je z produkcji (czy może raczej dystrybucji bo mam wrażenie że akurat ten model był produkowany tylko dla Philipsa), jakkolwiek nadal można kupić rozwiązania ZGP innych producentów, tylko obecnie ich cena jest jeszcze bardziej absurdalna…

możliwe że ktoś się zasugerował tylko kolorami flag myśląc że to to samo :grin: w tych czasach wszystko możliwe widzę to po moich dzieciach :sweat_smile:

cena też mnie odstrasza tylko znając moją żonę cos małego podklejonego pod zwykłym kontaktem, co sobie będzie mogła zabrać nie przejdzie testu jej estetyki :face_with_raised_eyebrow:
Znalazłem wiele przycisków na portalu aukcyjnym zazwyczaj z opisem Tuya jednak nie wiem czy to będzie działać z HA bez pośrednictwa ale z tego co widzę można chyba to sprawdzić na tej stronie jesli to zigbee TRADFRI on/off tak przy okazji tam jest rozwiazanie w opisie moich problemów z OTA tego pilota. Sprawdzam teraz IKEA Styrbar bo tez zakupiłem do testów.
Czy ta seria z Ikea jest warta uwagi i działa niezawodnie? Bo cena jest atrakcyjna nie wiem jak z funkcjonalnością do innych rozwiązań bo nie mam porównania.
Kolejne pytanie to w opisach np tutaj TRADFRI on/off sa wstawione konfiguracje w yaml dla danego urządzenia tylko w którym miejscu można je dodać? chodzi mi o coś takiego


w samym urządzeniu nie znalazłem w konfiguracji miejsca gdzie mógłbym to wrzucić piszę o tym miejscu

Może warto podkreślić, że logo Tuya nie gwarantuje nic poza pracą w ekosystemie Tuya (i potencjalnymi problemami dla użytkownika HA). Warto zauważyć, że logo Tuya miewają sprzęty w różnych technologiach komunikacyjnych, więc może to być WiFi, BLE, Zigbee lub RF433.

Jeśli szukasz sprzętu Zigbee to szukaj logo Zigbee (ono również wiele nie gwarantuje, bo certyfikacja dotyczy możliwości parowania do standardowej sieci Zigbee, a nie pełnej funkcjonalności urządzenia).

Jeśli Zigbee, to będzie działać (albo nie będzie jeśli jeszcze ktoś nie dorobił wsparcia, ale raczej w końcu ktoś dorobi, bo ten sprzęt dzięki niskiej cenie jest raczej popularny), tylko są też kwestie poboczne takie jak brak wsparcia dla ZLL (więc raczej nie masz co liczyć na bezpośrednie bindowanie urządzeń), jest też kwestia jakości wykonania która bywa różna. Nie chcę się wypowiadać, ale generalnie w sprawach dotyczących jakości sprzętu czy oprogramowania wypustów w technologii Tuya to można co najwyżej pisać na Berdyczów.

Nie będę też gloryfikował korporacji o europejskim pochodzeniu jak Ikea czy Philips, ale tu się przynajmniej pojawiają jakieś aktualizacje.
Pierwsze generacje żarówek Tradfri (z lat 2015-2018) psuły się jak najęte - ale co najważniejsze większość, jeśli nie wszystkie, zwróciłem do sklepu w trakcie gwarancji (a że taniały, to generalnie wychodziłem na tym dobrze, bo Ikea wtedy nie wymieniała sprzętu, tylko oddawała kasę), niektóre miewały też wady fabryczne, które ujawniały się w pierwszych dniach pracy. Aktualne generacje też się psują, jeszcze nie wiem czy masowo, ale tym razem już po okresie gwarancji, więc jakiś czas temu zrezygnowałem z ich wypustów (tj. nadal używam, ale tylko do momentu awarii i zastępuję je wypustami z brandu Hue…).
Z Hue trafiłem tylko na jeden model wadliwych, też zwróciłem z powodu wad wszystkie oprócz jednej sztuki, która zepsuła się dopiero wkrótce po gwarancji, natomiast do dziś używam wciąż jakąś żarówkę 1 generacji (ma raczej >10 lat, tamta generacja miała jedną wadę - szklane bańki, więc zdarzyło mi się zbić, później weszły bańki z poliwęglanu, które dzisiaj stosuje każdy producent, no nie była to jedyna wada, bo w sumie nie były też tak efektywne energetycznie jak dzisiejsze konstrukcje).
W przypadku Osram/Lightify też trafiłem na trefny model (z trzonkiem GU10), ale syn się przyznał, że nie działają OK już po czasie… ostatecznie zmieniłem im firmware, ale nie wiem czy są OK bo leżą w kartonie, ale mogła to być wada dotycząca konstrukcji (moim zdaniem w niektórych oprawach się przegrzewają, ale że nie używam opraw GU10…).
W przypadku chińczyków do sklepów wracały jak dotąd wszystkie, jeśli się dało oddać (czyli te kupione na europejskim rynku), resztę kupionych w ChRL rozdałem z braku możliwości zwrotu (i w zasadzie z tych, które mogły wrócić do sklepów wróciły wszystkie z powodu niezadowalającej konstrukcji lub niedostatków dotyczących świecenia, no oprócz jednej - ta jedna to Jiawen, która się zepsuła po około 5 latach pracy, miała swoje inne wady ale była akceptowalna).

Nie mam bladego pojęcia, wcześniejsze generacje pilotów miały wady projektowe i dlatego przestałem je używać (zbyt wysoki pobór energii = za częsta wymiana ogniw, być może aktualizacje firmware nieco lub bardzo to poprawiły, ale wersja żyroskopowa w ogóle była źle skonstruowana - za słaby magnes, więc zaliczona gleba wiele razy, za duże tarcie względem podstawki, zbyt prymitywny żyroskop = słaby UX = zerowy WAF). Nie wyrzuciłem tych pilotów, bo są nadal sprawne, ale z dużym WAF jak się okazało są tylko konstrukcje Philipsa i KAKU (niestety Trust ich już nie sprzedaje).

to są przykłady jak wyłączyć przestarzałe funkcjonalności Z2M, to nie jest do niczego potrzebne nowym użytkownikom, domyślnie przestarzałe zachowanie jest i tak już wyłączone

ota zadziałała z tym przyciskiem trzeba było po kliknięciu aktualizacji cały czas wciskać jeden z przycisków jak już poszło to idzie nadal

Nie widzę w tym nic dziwnego. Urządzenia bateryjne z zasady są cały czas w uśpieniu, okresowo wybudzają się naprawdę rzadko (szczególnie coś takiego jak piloty, które nie mają żadnych innych ciekawych danych do raportowania).

PS Jak dla mnie pseudoekologiczny pomysł na stosowanie akumulatorów NiMH LSD zamiast ogniw litowych jest raczej słaby, ale mam tu taki hint - (tzn. nie wiem co tam sprzedaje teraz Ikea, ale) warto wybrać aku o mniejszej pojemności, które zwykle mają też niższe samorozładowanie (no i koniecznie LSD, akurat Ikea przez ostatnie dziesięciolecie nie sprzedawała innych i były to wypusty rozsądnej jakości - japońskie FDK, ale co sprzedają teraz - nie wiem, ale łatwo poznać FDK: mają kod producenta 23076 oraz jest Japonia jako kraj produkcji).
Ale, że akurat nie miałem pod ręką tych mniej pojemnych, to włożyłem większą pojemność i jak widać raczej bez sensu (bo widać, że ubywa, a ten pilot jest praktycznie nieużywany). Kiedyś LADDA niższej pojemności (te które warto włożyć) miały kolor jasnobrązowy, a wysokiej były białe (i ich nie warto), ale kolory owijek się zmieniły na 100%.