Więc nie jest to wydumany przypadek i jeśli coś jest teoretycznie możliwe to na pewno się wydarzy 
W Qnap chyba to uwzględnili i jest dodatkowy tryb reakcji na zanik napięcia zasilania.
System zamyka dostęp do krytycznych zasobów i wyłącza potencjalnie zagrożone procesy.
Myślę, że w zależności od sposobu instalacji HA udałoby się taki mechanizm również wprowadzić (chyba, że już coś takiego jest i prochu nie wynalazłem?). Potrzebna do tego wiedza jednak przekracza moje umiejętności. Czytając Twoje wpisy myślę, że dałbyś radę 
Jednak nie jest tak kolorowo i w Qnapie musisz sam oszacować czas po którym nastąpi zamknięcie systemu. Zupełnie nie uwzględnia stopnia naładowania baterii i przewidywanego czasu pracy.
W moim przypadku jest to problem, mam UPSa z zewnętrzną bat. 65Ah i czas może wynosić nawet 24h.
Zasilam z tego całą strukturę sieci, bramę garażową i kocioł CO. USP ma dwa wyjścia: jedno zasila do śmierci, a drugie wyłącza zasilanie po przekroczeniu ustawionego progu. Z tego powodu wcześniejsze oszacowanie czasu “zamknięcia systemu” jest nie możliwe - pomiar również (wyniki są grubo niepowtarzalne).
Z tego powodu powstały boje opisane w temacie
Działa to mniej więcej tak: po prostu oszukuję Qnapa tworząc wirtualnego UPS na podstawie rzeczywistego i sam, na bieżąco ekstrapoluje czas podtrzymania. Pozostałe urządzenia są odporne na gwałtowny zanik napięcia i całość działa bezawaryjnie.