Praktycznie wszyscy sprzedają chińskie produkty (od jakiegoś czasu są idee aby uniezależnić się od ChRL, ale zanim pomysły zostaną wdrożone to upłynie wiele wody w Odrze).
Oczywiście, że jest różnica cenowa i to spora, bo przecież każdy musi zarobić na funkcjonowanie biznesu, a w PL są to bardzo wysokie koszty, no ale to jest kwestia etyczna czy chcesz wspierać takie firmy, które robią sporo dla edukacji jak Botland, czy polskich januszy biznesu, którzy często nie wiedzą co sprzedają (i są tańsi), czy też chińskich januszy biznesu, gdzie kupisz tanio albo chińskich zupełnie hardkorowych januszy, którzy są najtańsi i sprzedają odrzuty z produkcji, czy podróbki podróbek jako coś w pełni sprawnego.
To chcesz mieć adresowalne czy nie? (edit - może to moje subiektywne zdanie, ale sens adresowania białych jest raczej mierny, no chyba że chcesz z nich zrobić jakieś napisy reklamowe?).
Oczywiście na bazie tych samych kontrolerów (o ile to nie konstrukcje zintegrowane) możnaby zbudować adresowalne paski białe ciepło-zimne, tylko “po co to komu?”
ALE
tak - istnieje potencjalnie taka możliwość, że jakiś chińczyk znalazł lukę na rynku i takie produkuje, tylko musisz go znaleźć.
PS Może do zrozumienia problemu technologicznego wytworzenia sterowników zintegrowanych z diodami świecącymi istotna jest wiedza o tym jak działa
- LED monochromatyczny (czyli kolory diod R, O, A, Y, G, B), gdzie wykorzystywana jest emisja światła widzialnego bezpośrednio ze struktury półprzewodnika
oraz
- LED biały, który działa na takiej zasadzie jak świetlówka - emiterem światła widzialnego jest luminofor, którego objętość musi być znacznie większa od samej struktury diody UV, która pobudza ten luminofor do świecenia (diody ciepłej i zimnej barwy światła są identyczne konstrukcyjnie, a różnią się tylko zastosowanym rodzajem luminoforu)
Co powoduje, że zbudowanie takich pikseli o różnych odcieniach bieli jest generalnie bardziej skomplikowane = odpowiednio bardziej kosztowne od RGB.
PPS miałem chwilę i użyłem google…
Więc jak się poszuka, to oczywiście można znaleźć ciekawe konstrukcje oto przykład - na bazie kontrolerów SK6812 znalazłem paski WW-CW-A (ciepły/zimny biały + bursztynowy, ta kombinacja oznaczana jako WWA), a na bazie WS2812B są też paski białe bez zmiany temperatury (tylko to 5V więc problem z zasilaniem dłuższych odcinków).
Co sobie stryjenka życzy - nawet są wynalazki trój-luminoforowe na bazie UCS1903 (znalazłem je po 40 dolców za metr i układy wcale nie są montowane za gęsto, ale to moim zdaniem wyrzucanie kasy w błoto).
Tu może moje takie spostrzeżenie użytkownika oświetlenia LED od momentu, gdy stało się akceptowalne ekonomicznie - nigdy nie korzystam z temperatury barwowej innej niż 2700K (no może maksymalnie 3000K), wyższe temperatury to czyste prosektorium… (no i do sedna dziś żałuję każdej złotówki wydanej na oświetlenie, które ma regulację temperatury barwy białej - mogłem sporo zaoszczędzić skupiając się wyłącznie na sprzęcie 2700K, a w ogóle trend ostatnio jest taki, że producenci chcą nas na siłę uszczęśliwić możliwością takiej regulacji)
W mocy pozostaje wszystko co wspomniałem wcześniej - nie bierz wersji 5V (czyli sterowniki inne niż WS2812B, pomyśl o IP67, a wręcz raczej IP68.
Aha i jeszcze jedno
Z jakiej dokumentacji to wynika, gdzie masz link, bo jestem ciekaw jak 3-kanałowy sterownik mógłby wysterować 4 kanały (o ile miałeś na myśli WS2812B bo mimo szczerych chęci takich z zerem w środku oznaczenia modelu nie znalazłem)
tu jest dokumentacja producenta prawdziwych układów WS2812B (to znaczy oryginalnych WorldSemi, bo w to że istnieją ich podróbki to nawet nie wątpię, a że można wykonać inną wersję kolorystyczną to OK, ale sterownik jest 3-kanałowy więc nie może chodzić o ten model w odniesieniu do RGBW)
prywata
Tym wątkiem przypomniałeś mi szok w Baku kilkanaście lat temu (no myślę że 12-15), gdy jechałem wieczorem z lotniska do centrum kilkunastokilometrową autostradą przy której płot (czy tam ciąg ekranów akustycznych) był podświetlony paskami LED na całej długości, podkreślam tutaj jak to było dawno i że chodzi o stolicę byłej republiki radzieckiej, bo petrodolary są w stanie sfinansować takie inwestycje, gdzie się może opłacić producentowi przygotowanie specjalnych modeli. Powiedzmy, że już przy zamówieniu kilku milionów sztuk układów jednostkowe koszty R&D się robią malutkie, a przecież można kontynuować produkcję i sprzedaż…
Aha no i Flame Towers już wtedy istniały i na elewacjach wyświetlały wizuale (warto obejrzeć całe wideo, a przynajmniej prawie całe)
hehe no na oko filmik jest sporo nowszy, co poznaję po małej popularności starych modeli samochodów - Łady i Wołgi, a wizuale nadal mają te same błędy (czyli jednak jakiś duch socjalizmu tam pozostał…)
koniec prywaty