Wnioskuję z tego, że data certyfikatu jest błędna. Nie rozumiem dlaczego, skoro przed chwilą wygenerowałem nowy certyfikat, co widać w logu powyżej [ + Creating fullchain.pem...]. Niepokojący jest chyba jednak brak informacji o pliku privkey.pem - nie wiem czy to ma znaczenie, bo ogólnie nie bardzo qumam tematu certyfikatów…
I nawet jeśli kliknę w link Continue to xxxxxx.duckdns.org (unsafe), to i tak wjazd do HA ogranicza się do poniższej pętli nieskończonej:
Czy możecie mnie oświecić, co jest nie tak i jak to ogarnąć?
W standardowych systemach: po odnowieniu certyfikatu należy nowy certyfikat wgrać na serwer a serwer (usługę) ponownie uruchomomić dlatego proponuje zrestartować całe HA ale przed tym sprawdź czy masz dostep do HA po adresie lokalnym http://homeassistant.local:8123 .
Dodatek robi to automatycznie, sprawdź jaką datę mają pliku fullchain.pem i privkey.pem w katalogu \\homeassistant.local\ssl, tam (zgodnie z konfiguracją dodatku i konfiguracją HA, może masz inną konfigurację, sprawdź HTTP - Home Assistant) jest trzymany certyfikat i klucz. Certyfikat zostaje zawsze zaczytany po każdym uruchomieniu HA (nie dotyczy szybkiego przeładowania konfiguracji).
dopiero problem ustał po dodaniu adresów serwerów certyfikatów ssl (w pliku configuration.yaml) gdzie były wystawiane/weryfikowane? - adresy serwerów były widoczne w logu HA.
podobnie jak wyżej zostało opisane restart serwera pomagał tylko na jakiś czas po czym problem wracał.