Szukałem i nie mogłem znaleźć nic co nadaje się na zewnątrz i nie zabije nas ceną…
Postanowiłem popełnić coś swojego. Dwa prototypy działają już ponad 2 tygodnie, więc chyba można się pochawlić. Bateria na podsawie obecnego zużycia i pomiarów zanim powstał prototyp powinna starczyć na mieciąc a więc całkiem przyzwoicie).
Potrzebne są:
ESP32-C3 (około 12 zł Ali)
Moisture sensor (około 8 zł)
Bateria 18650 (miałem ze starej baterii od lapka, ale cena od 10zł w górę)
A więc za mniej więcej cene flaszki jesteśmy w stanie złożyć takie coś…
Przydałoby się w skrócie opisać zasadę działania (można podyskutować o optymalizacji) i wymaganą konfigurację HA bo taka jest wymagana po moim zapoznaniu się z plikiem konfiguracyjnym. Ułatw życie innym .
Obudowę zwykłe dostosowuje sie do już łatwo dostępnych uszczelek na rynku, nie ma nic gorszego niż szukanie uszczelki, która jest “specyficzna” stąd trudno dostępna i zarazem droga.
A proszę bardzo
ESPHome opisywać chyba nie muszę a jeżeli chodzi o czujnik…
Założeniem była “przyzwoicie” długa praca na baterii. Celowałem w minimum 3 tygodnie, wyglad na to że się udało.
Czujnik w ciągu minuty dokonuje odczytu uśrednia wartośći wysyłą do HA, później przechodzi w tryb deep sleep (żeby oszczędzać baterie).
W trybie uścpienia jest 59 minut. A więc odczyty mamy co godzinę.
Jeszcze kilka zdań o sensorach z Ali… są wycinane ze zwykłago pcb. Obawiałęm się czy PCB nie będzie nasiąkać wodą i przekłamywać odczyty (bo PCB nasiąknie). Zabezpieczylem sprayem do elektroniki Plastik 70
Słuszna uwaga… co prawda do działania czujnika żadna modyfikacja w HA nie jest potrzebna, ale jak słusznie zrwóciłeś uwagę taka jest w związku z deep sleep.
Jak ESP jest uśpiony, to nie mamy z nim żadnj komunikacji. Więc ciężko było by wagrać do niego aktualizacje, w związku z tym w HA jest dodany pomocnik typu switch (input_boolean.deep_sleep_disable). Po włączeniu go ESP nie przejdzie w truyb deep sleep, więc odświeżanie mamy cały czas… za cenę zżerania baterii. Używam tego tylko w przypadku potrzeby zflashowania nowego wsadu. Oczywiście tworzymy jednego pomocnika bez względu na liczbę czujników.
Myślałem o uszczelce typu o-ring. niestety wymagała znacznie większej obudowy. Wydrukowałem prototyp wypchałem ręcznikiem papierowym) i katowałem deszczownicą, słuchawką prysznicową itp… Papier był zupełnie suchy więc pozwoliłem sobie odpuścić kwestię uszczelek. Później przyszły testy na dworze, i pogoda nawet sprzyjała bo u mnie lało co drugi dzień.