Zigbee2MQTT z SONOFF Zigbee 3.0 Dongle Plus problem z uruchomieniem

Jeszcze raz dzięki za cierpliwość , dopiero poznaję HA i pewnych rzeczy po prostu jeszcze nie wiem.

Ale chcę widzieć resztę ekranu, bo ona często zawiera informacje, o których nie masz pojęcia, że mogą być ważne, a screenshot składający się z białej powierzchni i kręcącego się kółka nie przekazuje praktycznie nic wartościowego.

Oczywiście nie zawsze jest potrzeba pokazywania całości kontekstu, ale czasem warto widzieć więcej - prosty hipotetyczny przykład, to używanie jakiejś przeglądarki o której wiadomo, że nie wyświetla poprawnie interfejsu GUI - gdyby było widać cały pulplit, to być może ktoś by to zidentyfikował, a tak nie wiemy za wiele o kontekście oglądania GUI.

Przykład jest hipotetyczny, bo moim zdaniem z jakiegoś powodu Z2M nie startuje lub się wywraca.


Gdyby screenshoty zawierały znamiona problemów wyświetlania GUI proonowałbym jakieś inne ruchy.
W sumie nie są one jakieś groźne, więc nic nie stoi na przeszkodzie, abyś wyczyścił cache w przeglądarce,

ALE jeśli Dodatek jest ZATRZYMANY, to normalną reakcją na

  1. kliknięcie w sidebarze 1
    jest
  2. pojawienie się popupu 2
  3. dającego możliwość startu Dodatku 3.

a że Dodatek nie startuje w zerowym czasie, to oprócz słynnego kółka można czasem zobaczyć jeszcze to


RETRY spowoduje ponowną próbę wczytania GUI (i się to uda jeśli Dodatek w końcu wystartuje)

W normalnej sytuacji nie będziesz nigdy oglądał takich rzeczy, bo Dodatek ma startować wraz z systemem (więc w momencie kliknięcia w sidebarze będzie już działał).

Możliwe, że komunikaty będziesz miał w innym języku niż na moich obrazkach (bo się przełączam często między interfejsami w różnych językach)

Moim zdaniem problem jest gdzieś niżej tzn. w sposobie “mapowania” fizycznych portów USB do VM.
Jeśli będzie podłączony jeszcze jakiś inny dongle i zrobi się to niewłaściwie to będzie to działać losowo. Ostatnio się z tym borykałem przy trzech urządzeniach USB… WM_BUS w trybie auto wywalał Z2M …szczegółów opisywać nie będę.
Było to już wcześniej napisane: by-id

:popcorn:z zaciekawieniem śledzę :popcorn:

Umiesz zdemotywować…

Więc i ja pośledzę…
@Bogus
Chętnie obejrzę cały ładnie udokumentowany proces instalacji brokera i Z2M oraz ich integracji od zera.

Przypomnę na koniec, że po deinstalacji Dodatków trzeba też skasować katalogi z ich konfiguracją, bo bez tego ponowna instalacja będzie raczej tak samo daremna.

2 polubienia

Ja również czekam aż autor dopowie co pominął uznając jako nieistotne dla sprawy.
Bo to MUSI działać… problem może być w całkiem innym miejscu.
Specjalistą od OSów nie jestem więc konkretnych porad nie udzielę… ale gdy trzyma się podstawowych zasad to nie powinno być problemów - przecież ten projekt jest sprawdzony w wielu instalacja. Obsługa portów USB w linux nie jest łatwa.
Trzeba dokładnie zidentyfikować sprzęt i jawnie podłączyć go do zasobów.
Co prawda ja Z2M mam jako kontener ale były problemy z udostępnieniem USB dla kontenera. U mnie wygląda, że podłączyłem to do nowego zasobu ttyZ2M i takiego używam w konfiguracji.

Jednak nie można na pałę go kopiować z internetu tylko trzeba na hoście za pomocą polecenia ls /dev/serial/by-id/* go zidentyfikować. Stąd było moje pytanie czy aby w kompie nie siedzi jakiś nawet nie używany “pizdryk” USB.
Może piszę oczywistości ale czytając temat nie ma w nim żadnej konsekwencji i już nie wiadomo co jest obowiązującą wersją.

Zacząłbym od początku od samego spodu wykluczając niewiadome inaczej to będzie haos, który nie pozwoli wyciągnąć logicznego wytłumaczenia.

HAOS i HA do podstawowych zastosowań są budowane dla zwykłych ludzi, więc jeśli ktoś nie próbuje przekombinować, to instalacja zarówno Mosquitto jak i Z2M (oba w postaci Dodatku) jest kwestią paru kliknięć, w tym szczególnym przypadku nawet nie trzeba tworzyć dodatkowych użytkowników, ani grzebać w konfiguracji poza niezbędne minimum (tj. wskazanie ścieżki do sprzętu i ewentualnie sterownika dla dongli innych niż Texas Instruments = TI lub podłączanych w szczególnie nietypowy sposób).

i instrukcję należy czytać - oto istotny przykład

If you are not using the Mosquitto broker addon fill in your MQTT details (leave empty when using the Mosquitto broker addon)

Trzeba jednak sobie zdawać sprawę z faktu, że jeden koordynator może być używany tylko przez jedną integrację, więc jeśli ma to być Z2M to trzeba wykluczyć z działania domyślne i preinstalowane ZHA.

@szopen podziwiam Twoją cierpliwość ale podobnie jak @RobinI30 uważam, że nie mamy kompletu informacji. Od lat używam Z2M jako dodatku w HAOS, wcześniej na RPi3, teraz na NUCu i nigdy nie miałem żadnych problemów, może dlatego, że używam Conbee II z podstawową konfiguracją (od zawsze):
image
U mnie działa :slight_smile:

Kibicuję … trochę off topic ale zaintrygowało mnie powyższe … ma to jakieś uzasadnienie aby obserwator lepiej zostawić wyłączony ?

Uzasadnienie ma takie, że jeśli Dodatek się wywraca, to włączony watchdog (obserwator) go powinien uruchomić samodzielnie, ale to zdecydowanie nie sprzyja jakiejkolwiek diagnostyce.
Więc w celach diagnostycznych zdecydowanie należy go wyłączyć, bo tracimy kontrolę nad tym co się dzieje.

Druga sprawa jest taka - pierwotnie watchdog wbudowany w HA nie miał limitów działania - po prostu startował addony do upadłego, teraz jeśli się nie mylę (tzn. jeśli znowu się coś nie zmieniło) wykonuje tylko 10 prób startu w pół godziny, jeśli dodatek się położy 11 raz to wszystkie dalsze próby zostają zaniechane. Ma to jakiś sens, chociaż w sumie taki sobie - zachowanie powinno być możliwe do definiowania przez użytkownika (widziałem obejścia - są na 100% na oficjalnym forum HA, bo są sytuacje, gdy restart “do upadłego” się przydaje).

Generalnie włączony watchdog ma sens tylko dla Dodatku, który

  1. działa w 100% prawidłowo
  2. jest kluczowy do działania instalacji (wręcz nie należy go włączać dla serwerów, które nie są istotne - to na wypadek, gdyby Supervisor zaczął zabijać Dodatki z powodu krytycznie niskiego poziomu zasobów systemu - np. na maszynie która ma za mało RAMu i równocześnie za mały swap, wtedy nie chcemy uruchamiania zbędnych rzeczy za cenę stabilności systemu jako całości, to jest szczególnie istotne gdy ktoś używa rozwiązań szczególnie łatwo generujących wycieki pamięci - np. Node Red)

Tak samo autouaktualnienia Dodatków też nie są do końca przemyślane - powinny być blokowane, gdy w nowej wersji wychodzi jakieś breaking change (niestety nie mam wystarczającej ilości wolnego czasu by być na bieżąco i wiedzieć czy wprowadzono w życie pomysł blokowania autoaktualizacji w tym wypadku, a nie śledzę, gdyż akurat sam nie korzystam z autoaktualizacji na żadnej instalacji…).

ALE tak w ogóle to deweloper nie jest w stanie przewidzieć, że wypuścił wydanie ze zwyczajnymi błędami lub zapomniał o czymś przy publikacji.

Wprawdzie w wypadku publikacji wydania z błędami pojawiają się zwykle spatchowane wyższe wersje zwierające poprawki lub choćby rollback.
Natomiast gdy breaking changes są celowe, to nikt nigdy nie wydaje rollbacku.


Generalnie Z2M się wykłada (tzn. nie wykłada, tylko celowo zostaje zamknięte), gdy zostaje pozbawione kontaktu z koordynatorem więc np. fizyczne odłączenie dongla powoduje zamknięcie Z2M.
Jeśli przykładowo (bo tu chodzi o VM) jest jakiś problem z hypervisorem i przestaje on udostępniać sprzęt, to Z2M zostaje zamknięte.

2 polubienia

:+1: Krótko i na temat… :slight_smile:

Tu muszę zaprotestować (ale tak mało stanowczo :slight_smile: ), większość myśli, że to są klocki lego - wystarczy poskładać i jeśli się wszystko trzyma kupy to jest git.

1 polubienie

No tak sam NR nie jest złem wcielonym, tylko jego użytkownik ;D

Witam ponownie

już działa, zawiodę jednak łowców sensacji :slight_smile: nie udało mi się uruchomić na poprzednim donglu. Kupiłem ZBDongle-E, dodałem drugi port w proxmoxie, usunąłem stary katalog zigbbb2mqtt i po wpisaniu konfiguracji ruszył bez problemu.

Dziękuję wszystkim za okazaną pomoc.

Jeśli jesteś z Wrocławia lub okolicy możesz podrzucić problematycznego dongla na testy, jestem ciekaw co z nim jest nie tak.
Jeśli inna okolica to i tak możesz się odezwać na PW - bywam służbowo w rożnych miastach w PL (ale testowej instalacji HA nie wożę ze sobą :upside_down_face:).
Chociaż jeśli uważasz, że przyczyną może być wada sprzętu, to najlepiej zwróć sprzedawcy…

Wrocław to piękne miasto, studiowałem jeszcze na Politechnice, mam tam brata i czasem bywam, jak będę o tym pamiętał przed wyjazdem to się odezwę na priv.