Audioserver w domu

Samego HA raczej nie da się traktować jako systemu audio (choć istnieje np. integracja “local VLC”, która umożliwia potraktowanie HA jako playera), natomiast możliwości integracji gotowych współczesnych systemów audio są już dość rozsądne (w szczególności myślę o amplitunerach sieciowych czy systemach wielostrefowych jak Sonos czy Yamaha MusicCast).

Na twoim miejscu położyłbym kable dając sobie przynajmniej teoretyczną możliwość wykorzystania drugiej strefy amplitunera (szczególnie jeżeli model, który posiadasz jest w miarę współczesny i się ładnie integruje, sam ze względu na te sieciowe bajery wymieniłem starą Yamahę z górnej półki na ampli z półki średnio-niskiej).

Jeśli nie masz 2 lewych rąk do DIY to polecam tamten wątek (rozwiązania, które być może mógłbyś zastosować to np. Volumio lub Hifiberry)

Budując playerek np. na bazie Tinkerboard + malutki wzmacniacz (np. 2x 5W) + zasilacz + impregnowane głośniki sufitowe zbudujesz coś fajnego do łazienki (być może też do kuchni).
Istnieją też inne “półprodukty” gotowe do wykorzystania:

Oczywiście wszystkie rozwiązania bazujące na odtwarzaniu lokalnych plików zakładają istnienie NAS w sieci (można od biedy do tego wykorzystać HA a konkretniej jego udostępniony folder media, ale moim zdaniem nie jest to najszczęśliwszy pomysł).

Jeśli chcesz tanio i coś gotowego to np. w Ikei są sprzedawane brandowane dla Ikei (i produkowane chyba na wyłączność) niektóre klocki systemu Sonos, ale akurat do łazienki to ja tam nie widzę rozwiązania (no i generalnie Sonos wypada dźwiękowo dość blado nawet przy Yamaszce z niewysokiej półki… więc do Dennona też pewnie przepaść, ale łazienka czy kuchnia nie wymagają świetnego brzmienia).

1 polubienie