Awaria systemu na RPi 4 początkiem dziwnych zdarzeń

Kilkanaście dni temu rankiem okazało się, że mój HA z jakiegoś powodu nie działa.
Serwer postawiony na RPi 4 i dysku ssd. Z pierwszych oględzin pomyślałem, że właśnie dysk ssd padł bo malinka się świeciła w sensie, że prąd był ale do dysku nie można było się dostać nawet przez sambę czy ssh a kontrolka na adapterze dysku się nie świeciła. Dla sprawdzenia podpiąłem dysk pod laptopa z Windowsem i okazało się, że dysk działa i kontrolka na adapterze do dysku też świeci. Myślę sobie padło usb w Malince. Podpinam pod kolejne 3 gniazda usb ale na żadnym efektu nie ma nawet w postaci zaświeconej kontrolki od dysku. No to pewnie padły wszystkie. Sprzęt na gwarancji więc wysłałem do serwisu a oni przysłali mi nowiutką, fabrycznie zapakaowaną Malinkę. Zadowolony, że wreszcie po tygodniu bez HA odpalę system podpinam dysk i …kicha. To samo co na ,starym" sprzęcie. Nie odpala i na żadnym z 4 portów usb dysk nie dostaje prądu i kontrolka na adapterze dysku też nie daje żadnych oznak życia. Potem podpinałem inny adapter nówkę sztukę, inny dysk ssd, nowe kable usb, ładowarkę zegarka i nic nie zadziałało. No to decyzja, żeby odpalić HA na karcie sd i będę dalej coś próbował. Miałem kartę z wgranym HA więc wkładam do Malinki, włączam zasilanie i …kicha. System nie staruje a zielna ikonka w Malnce zamiast rytmicznie zacząć mrugać to cały czas mruga jak chce lub nie chce. No więc biorę drugą kartę sd wgywam na nią świeżutką instalację HA przez Raspberry Pi Imager, wkładam do Malinki zasilanie i…kicha. Nie działa. Zadzwoniłem do serwisu powiedzieli, że dostałem nowiutką sztukę i oni nie mają pojęcia czemu to nie działa. Zachowali się bardzo w porządku bo w poniedziałek mają mi wysłać jeszcze jedną nówkę, żebym sprawdził . Więc zostaje mi czekać na przesyłkę a w między czasie ma ktoś pomysł o co tu chodzi?

Więc to nie malinka i nie męcz serwisu :wink: … zainstaluj na karcie raspbiana i spradź czy usb działa

1 polubienie

Tak jak z karty sd nie chciał wystarować HA jak pisałem, tak samo raspbian nie startuje. Zielona dioda w malince przez około 5 sekund mruga bardzo szybko po czym przez 3 sekundy nie świeci i od nowa.

A czy razem z nową malinką dostałeś także nowy zasilacz, czy też tylko sam komputerek? Bo jak dla mnie to wygląda na problemy z zasilaczem.

A masz podłączony monitor?, to pokaż zdjęcia

Co do diodki informacja jest niewystarczająca - ile jest błysków?
https://www.raspberrypi.com/documentation/computers/configuration.html#led-warning-flash-codes

PS też wstępnie stawiam na zasilacz

Zasilacz ,stary" , wymienili samą płytkę.
Podłączony po tv jak dam zasilanie na malinkę to w tv wyświetla komunikat o podłączonym pod port hdmi urządzeniu a dalej jest tylko, że brak sygnału i nic więcej się nie dzieje.
Co do błysków to teraz w ogóle się tego nie da określić bo dioda wariuje błyskami jak jarzeniówka przy starcie. Nie do zrobienia.

Podmień zasilacz na sprawny, dalsza walka nie ma sensu, bo jeszcze malinę puścisz z dymem (o ile nadal sprawna), poza konkurencją - niektóre tv nie radzą sobie z obrazkiem z bootloadera.

Nie mam niestety drugiego zasilacza na teraz.
Mam caly przekrój ładowarek. Można to bezpieczne podłączyć pod jakąś konkretną czy lepiej nie bawić sie w ten sposób?
Podłączałem malinkę z Raspbianem na karcie sd pod ten tv zanim w ogóle pierwszy raz wgrałem HA i wszystko poszło z palca od razu.

A w ogóle kiedykolwiek oglądałeś ekran bootloladera (można go zobaczyć, gdy nie użyjesz żadnego nośnika z systemem)?

Bez dysku i peryferiów można użyć zasilacz 5V 2A
zalecany jest 3A

@szopen na teraz takowego nie było, tak ci odpowiem.

a co do ładowarki to potrzebuję odpalić z dyskiem, bo jak ruszy system z dysku to wtedy to wiadomo, że zasilacz uszkodzony i nie daje rady zasilić niczego co jest pod usb(pomijam, że nawet z karty sd nic nie jest w stanie ruszyć).

No to musisz mieć zasilacz dedykowany, bo normalne ładowarki nie dają się obciążyć w ten sposób.

Tzn. nie obiecuję poprawnej pracy dysku.

Sprawność samego dysku możesz łatwo zweryfikować - podłącz go do komputera (tylko nie zgadzaj się na żadne automatyczne naprawy, jeśli system to zaproponuje).

Napiszę do serwisu,żeby dodali zasilacz do przesyłki bo może faktycznie to jest to i bez sensu kolejną malinkę otwierać.

Sprawdź jeszcze dysk.

Dysk jak pisałem jest ok. Windows go normalnie wykywa, wszystko da się odczytać. Kontrolka od dysku się świeci, a na malince nawet kontrolka martwa.

Spod windowsa powinieneś mieć normalny dostęp do partycji boot (tam gdzie są pliki startowe konieczne dla maliny) i widzieć tam przynajmniej jakieś katalogi i parę plików (to bardzo mała partycja fat16), pozostałych partycji nawet nie zobaczysz (no chyba, że masz sterownik dla ext pod windowsa, ale tam nie ma nic do grzebania).

@Nowak … coś się tak uparł na ten dysk?!
Odłóż ten dysk do szuflady.

  1. Zainstaluj system na karcie SD, odpal i obserwuj czy pracuje stabilnie.
  2. pkt.1 ok - włóż pena do usb i zobacz czy wykrywa
  3. Zainstaluj system na pendrive i zobacz czy się uruchamia i pracuje stabilnie - bez undervoltage.

To ,że windosw coś tam widzi na ssd to jeszcze nie świadczy,że dysk jest OK.

Kolejny raz mówię (może wcześiej niezbyt wyrażnie albo po prostu nie czytacie co napisałem ), że pod windowsem widzę dysk, partycje i katalogi / pliki i mam dostęp.
Więc dysk działa powiem raz jeszcze. Dysk działa.

Znów powtórzę to co już pisałem ( zdaje się nie raz).
NIe odpala z karty sd ani HA ani Raspbian.
Porty usb nie dają żadnego zasilania.
Nie dawały na ,starej" malince i nie dają na nowej. Też nie odpala żaden system z karty sd na tej z serwisu z fabrycznie zamknietego pudełka.

Nie wiem co masz na myśli mówiąc 'coś tam widzi"
Ale powiem jeszcze raz, że Wiindows widzi normalnie dysk po podłączeniu. Na dyski widzi katalogi i pliki.

Nie pisałeś ani razu jak masz ustawiony bootloader - na rozruch z karty czy usb?
Bo to jest “albo/albo”.
Jeśli chcesz tylko z karty to musisz przywrócić to ustawienie.

Masz jakąś, przynajmniej podstawową wiedzę, żeby sprawdzić zasilacz? Dysponujesz czymś co pozwoliłoby Ci sprawdzić napięcie na jego wyjściu pod obciążeniem?
Nie chciałbym być złośliwy, ale obecnie to kręcisz się jak .g… w przeręblu wokół malinki, podczas gdy wszystko wskazuje na to, że zasilacz do niej zwyczajnie skonał.
Serio nie masz w domu żadnego sensownego (o odpowiedniej wydajności prądowej) źródła zasilania 5V?

3 polubienia

@RobinI30 masz tu rację tego nie pisałem.
Nie wiedziałem po prostu, że tak to wygląda.
Jeszcze raz na spokojnie:
Na ,starej" malince system startował z dysku ssd.
Ten właśnie dysk ( sprawdzony pod windowsem, że działa i da się odczytać pliki) podpiąłem pod ,nową" fabryczną z pudełka malinkę i system nie wstał. Nie świeci się nawet dioda na adapterrze dysku ssd, sygnalizująca, że zasilanie do dysku dochodzi.
Po tym przeszedłem do następnego kroku czyli próby odpalenia systemu z karty sd z HA - bez efektu.
Następnie na kartę ssd wgrałem Raspbiana i włączyłem malinkę- system nie wstał.

@MariuszT

Nie .

Jak byś nie chciał to byś tak nie pisał ale może lepiej ci z tym, potrzebujesz, nie wiem. Może masz przekonanie, że nic tak nie wspiera człowieka który chce porady jak: ,kręcisz się jak gówno" .
Ja staram się okazać szacunek każdemu, polecam. Naprawdę warto.

,Wszystko wskazuje … skonał"
Wg mnie jak skonał to nie daje prądu a ten daje więc chyba jednak żyje, choć może faktycznie nie działa tak jak powinien i w tym problem.