Witam serdecznie.
Od dłuższego czasu już czytam i czytam i im więcej czytam tym bardziej głowa mnie boli.
Na wstępie może wyjaśnię kim jestem i czego oczekuję od Was.
Mam na imię Jarek i jestem na etapie budowy, a dokładniej powoli dochodzę do etapu kiedy wejdę do środka.
Całość budowy od samego początku wykonuję własnymi rękoma i tak samo będzie z instalacjami jakie będą do wykonania w środku.
Jako, że chciałbym mieć dom w miarę możliwości smart, albo chociaż technicznie przygotowany pod takowy system, więc zacząłem sporo czytania. Wiem, że łatwiej jest okablować dom gdy ściany są puste niż później kombinować na wiele innych sposób. Dodam, że maksymalnie chciałbym uniknąć rozwiązań opartych o funkcjonalność WiFi, BT, a skupić się na kabelkach.
Instalacja jaką w domu wykonam będzie w topologi gwiazdy, więc wszystkie kabelki zejdą mi się w szafie. Dodatkowo, wszelkie włączniki świateł będą okablowane komputerową skrętką kat 5e na które będzie puszczone napiecię 12/24v a w szafie za włączenie światła po naciśnięciu włącznika dzwonkowego będzie odpowiadał przekaźnik SSR np:
https://allegro.pl/oferta/przekaznik-8-kanalow-ssr-8ch-ll-2a-240v-ac-polprze-12205974017
Czy ten przekaźnik będzie też dobry do wysterowania rolet zewnętrznych?
Dodatkowo w każdym pomieszczeniu we włączniku umieszczę czujnik komputerowy, który podłączę do skrętki oświetlenia, to tak przyszłościowo, może się przyda do sterowania ogrzewaniem?
Jeśli chodzi o sterowanie ogrzewaniem to czy trzeba szukać jakiś konkretnych siłowników na listwę rozdzielaczową które zadziałaja z HA?
Bardzo bym Was prosił o podpowiedz, pokierowanie w jaki sposób przygotować instalację w domu by była maksymalnie gotowa na dokładanie automatyki opartej o HA.
Z racji tego, że niebawem wjadą okna jak już wcześniej wspomniałem, jestem żywo zainteresowany stworzeniem własnego systemu alarmowego opartego o HA.
Wiem już, że HA się dobrze do tego nadaje i posiada gotowy panel alarmu.
Samo HA chcę postawić na Raspberry Pi 4B na dysku SSD (czytałem, że karty SD szybko padają?)
Czy np taka czujka
https://allegro.pl/listing?string=Bosch%20Gen2%20ISC-BPR2-W12
będzie w pełni działała pod HA i wystarczy tylko odpowiednie kabelki wpiąć w odpowiednie wejścia na Raspberry? Takich czujek będę miał ok 7 do tego syrenę.
Czy czujki wystarczy podłączyć pod jedno wejście, czy każda czujka osobne wejście.
Czy od początku warto dokupić Arduino Mega by rozbudować ilość możliwych wejść?
Widziałem, że jest aplikacja na Android Home Assistant? Ona jest do obługi tego co będę miał na Raspberry ogarnięte?
Przepraszam, że tak wiele na raz, ale bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam.
Hmm, odnoszę wrażenie, że nie bardzo wiesz jaką krzywdę chcesz sobie zrobić.
Zacznę od końca, Podłączenie czujników BOSCH do GPIO Raspberry, a dlaczego takie dobre czujniki chcesz narażać na złą opinię? GPIO RBPi są bardzo podatne na wszelkiego rodzaju zakłócenia, o wyładowaniach nie wspominajac.
Pomijam tu techniczne kwestie jak zasilanie itp.
Wykonanie instalacji dla włączników za pomocą skrętki, to kolejny strzał w kolano, zobacz to
Poczytaj może jeszcze trochę i przemyśl te swoje pomysły
Duużo pytań
Nie znam się na smart, ale spróbuję odpowiedzieć nieco filozoficznie plus nieco mojego doświadczenia.
- Przede wszystkim nie nastawiaj się na “tylko HA”. Dom budujesz na dziesiątki lat a HA może za 5 lat przestać istnieć. Jeżeli już to proponowałbym nastawiać się na elementy w miarę proste i uniwersalne.
- Nie do końca rozumiem tego ciągnięcia skrętki do włączników. Wszelkie kable elektryczne puść po kablach elektrycznych bez kombinowania
- RPi to kiepski wybór. Kombinacje alpejskie a wydajność umiarkowana. Kup mini-komputerek z i5 i sprawa z głowy.
- Rozbudowa systemu poprzez Arduino? Arduino jest świetne, ale bałbym się wstawiać to do systemu zarządzania domem.
- Dobrze by było rozdzielić systemy. Czyli - zrobić pełnokrwisty system alarmowy i podpiąć do HA. Zrobić porządną elektrykę i podpiąć do HA. Zrobić ogrzewanie i dopiero potem myśleć o HA. Nie odwrotnie.
I masz rację, wszędzie gdzie się da ciągnij po kablach. Co do reszty pytań - to zależy. Najpierw zrób analizę czego i gdzie potrzebujesz. Bo zarówno ciągnięcie za małej jak i za dużej ilości kabli nie ma sensu. Poza tym niekiedy ciągnięcie kabli nie ma sensu - zamiast ciągnięcia kabli do sterowania czy zasilania czujnika kupujesz czujnik bezprzewodowy za ZigBee i wymieniasz baterię co dwa lata. No i raczej bym uniknął robienia systemu z elementów typu Arduino+przekaźniki+kable+własny soft+własne zasilacze. Po to proszenie się o kłopoty w miejscu, gdzie można kupić sprawdzone gotowce.
To tyle na początek
@Jarek_Grabijas piszesz o wszystkim w ramach jednego posta, za chwilę będzie o wszystkim i o “niczym” a Ty nadal będiesz miał ból głowy a nawet większy . Na przyszłość podziel wszystko na mniejsze “kawałki” wtedy napewno zostaną udzielone konkretne i wyczerpujące odpowiedzi na dany temat.
P.S. Osobiście takie tasiemce “omijam”, nie widzę sensu także linkowania do innych postów na forum bo robi się z tego wielki worek, z którego potem nic konkretnego nie wynika, forum staje się nieczytelne a nie o to chodzi.
@macek Na jakie kawałki proponujesz to rozbić? Dobra, postaram się to jakoś porozdzielać i pozakładać kilka tematów.
@isom1266 Bardzo serdecznie dziękuję za udzielenie odpowiedzi.
Szczerze powiedziawszy pomysł z RPi przyszedł mi po obejrzeniu wielu filmów na YT, gdzie malina jest powszechnie wykorzystywana z Arduino do HA, również w temacie tworzenia alarmu.
W takim bądź razie co proponujesz do zbudowania własnego systemu alarmowego?
Jeśli chodzi o włączniki świateł na przekaźnikach i skrętce UTP, to jest to pomysł, który mi się zrodził właśnie po wielu lekturach i obejrzanych video.
W podanym wyżej linku akurat jest rozwiązanie Grentona, też jest zalecane okablowanie niskonapięciowe na skrętce UTP.
W przypadku systemu KNX, zalecane jest okablowanie domu przewodem magistralnym dwu-parowym.
Ja chciałem to zrobić na przewodzie UTP tak, by pozostałe żyły można było wykorzystać do podłączenia czujnika temp. np. DS18B20.
Więc w jaki sposób polecasz by zrobić instalację elektryczną tak by była w pełni rozwojowa pod smart home?
@Maurycy
Ad. 1
Nie nastawiam się tyko na HA. Okablowanie po skrętce UTP i przekaźnikach SSR jest niezależnym systemem działającym bez kontroli Arduino / HA. Przekaźnik SSR działa dalej w przypadku awarii RPBi lub Arduino.
Ad. 2
W sumie to chyba wszystkie gotowe systemy Smart bazują albo na okablowaniu UTP lub magistralą dwu-parową.
Ad.3
https://allegro.pl/oferta/energooszczedny-mini-pc-i5-5gen-8gb-120ssd-win11-13175612681
Masz na myśli taki komputerek?
W jaki sposób rozwiązuje się tutaj kwestię wejść by wszystkie czujniki podłączyć i obsługiwać z poziomu HA?
Ad. 5
Zastanawiałem się nad zakupem jakiegoś systemu Satela Integry, ale to jest dość drogie rozwiązanie dlatego chciałem zbudować sobie coś swojego w dodatku rozwojowego co będzie można rozwijać o kolejne systemy bez wydawania tysięcy za każdy moduł.
W dodatku nie chcę mieć później dziesięciu różnych systemów bo coś z czymś jest niekompatybilne, wołałbym w miarę możliwości już na etapie budowy zrobić pewne rzeczy solidnie i rozwojowo.
Dlatego tu jestem i zadaję pytania.
Pozdrawiam
Ad1. A na przykład takie rozwiązanie: https://allegro.pl/oferta/zigbee-inteligentny-przekaznik-modul-smart-dom-16a-13125764093 Zamykasz w puszce ściennej i zapominasz. Sterujesz z HA albo zwykłym włącznikiem, więc jest off-line.
Ad3. Coś w tym stylu. Ja mam nawet mniejszy Łączy się ze światem albo bezprzewodowo (ZigBee) albo przewodowo. Wpinasz system alarmowy do LAN, wpinasz HA do LAN i wszystko się widzi.
Ad5. Integra jest OK, ma nawet wtyczkę do HA. Z poziomu HA uzbrajam/rozbrajam dom i mam podgląd do wszystkich czujników (ruchu, zalania, gazu itp).
Co do własnych rozwiązań - myślę że w kwestii bezpieczeństwa nie ma co oszczędzać. Ja za centralę Satela, komplet czujników na 3 piętra i zmontowanie całości zapłaciłem jakieś 4k. Coś koło 1k wziął elektryk za okablowanie. Czyli za 5-6 tysięcy masz gotowy i sprawdzony system. Samemu wyjdzie pewnie ze 3 tysiące, a na Arduino 1000zł. Zadaję tylko pod rozwagę pytanie, czy chciałbyś aby kluczowe systemy były zrobione solidnie przez fachowców, czy chcesz sam eksperymentować. Pod Satelem efekt jest taki bez zbędnych kombinacji:
Odpowiedz w innym temacie, który sam utworzyłeś.
Czytasz o komercyjnych zamkniętych ekosystemach, gdzie wszystko musi się opierać o urządzenia jednego producenta. Taki system w 99% przypadków instalowany jest przez firmy współpracujące z danym producentem i mają w swojej ofercie zarówno montaż, jak i przyszłą konserwację - serwis.
Ty chcesz przygotwać instalację pod HA , we własnym zakresie, więc tak naprawdę jak zrobisz ją źle, to tylko Ty będziesz w stanie coś przy tym zrobić. Nikt, a już tym bardziej elektryk, nie podejmie się dociekania, co autor miał na mysli. Zbudowanie instalacji na przewodach elektrycznych, nie wyklucza funkcji smart i pozwala w dowolnym momencie na przerobienie.
Pomyśl o sprawach:
- Kiedyś może ktoś inny będzie musiał naprawić/uruchomić światło w domu, dlatego lepiej jest sprowadzić od wyłączników kabelki 1.5mm2 normalne z izolacją 230V. Może będziesz chciał sprzedać, dom, może wyjedziesz na wycieczkę dookoła świata na 2 lata, albo zostawisz dom dzieciom. 5x1.5mm2 do każdego miejsca gdzie masz włączniki oświetlenia wystarczy na sterowanie 4 punktami, lub 3 punkty + podświetlenie wyłącznika. Dlatego zrób rysunek ile gdzie świateł, bo może w niektóre miejsca wystarczą 3x1.5. Skrętka nie zaszkodzi, bo może obok jakiś czujnik temperatury itd…
- W budynkach komercyjnych co 5 lat należy przemierzyć instalacje = wykonać pomiary rezystancji izolacji. W domu nikt tego nie robi. Może kiedyś się zmienią przepisy, albo zapragniesz dla swojego bezpieczeństwa pomierzyć i jeśli będziesz miał rozsiane przekaźniki po puszkach jak ktoś tutaj radził, to Cię szlag trafi, aby to wszystko odpiąć od kabli, bo mierzy się napięciem wyższym niż 230V i jak coś jest podpięte, to możesz podczas pomiarów spalić. Dlatego każdy element winien być łatwo odłączalny od kabli. Najłatwiej zrobić, to w rozdzielnicy. Więc przekaźniki OK, ale w rozdzielnicy. I najlepiej jakieś gotowce, które ktoś tutaj doradził.
- Przeczytaj artykuł (nawet z google-translatorem) autora HomeAssistance, czym jest Smart Dom. A szczególnie, że to co dla Ciebie jest ważne, niekoniecznie może być wazne dla reszty domowników = jedna awaria, zniweczy entuzjazm innych mieszkańców do SmartDom i nie przykryjesz, tego setką fajnych featurek. = podstawowe funkcjonalności domu muszą być 1000% sprawne i naprawialne nie tylko przez Ciebie. = Najlepiej je rozdzielić, aby mogły funkcjonować bez HA i bez twojego serwisu. Takie kluczowe, to:
- światło (przekaźniki),
- ogrzewanie (ze smart oczywiście możesz poprawiać parametry, ale podstawową funkcjonalność pozostaw producentom urządzeń grzewczych),
- alarm. Każdy alarm od wielu lat jest tak wykonywany tak, że co najmniej grzebanie przy czujce powoduje alarm, otwarcie pokrywy uzbrojonego alarmu, powoduje alarm, próba odpięcia syreny powoduje alarm… itd… Kup nawet najtańszy alarm ale znanej marki umieść, go w dużej skrzynce i jak kiedyś uzbierasz kasę, to sobie centralę wymienisz na Wypasioną. A do czasu jej instalacji możesz wejściami ADC w ESP32 badać stan kontaktronów, czujek ruchu itd… (taki ja mam plan, choć go jeszcze nie wdrożyłem, ale wydaje się, że się uda). Trzeba być elektrykiem i wiedzieć, co gdzie podłączyć, ale się da. Normalny alarm będziesz mógł podpiąć do agencji ochrony. Może nie dziś, ale może zmienisz zdanie za 5, albo 10 lat.
Jakie ja zrobiłem błędy u siebie:
- Za mało żył do wyłączników oświetlenia i nie mam podświetlenia.
- Za mała rozdzielnia (dałem 3x większą niż była przed remontem). Bo nie miałem szczegółowej rozpiski, co w niej będzie.
- Rozrysuj sobie wszystko na 10 kartkach jeśli nie elektronicznie, abyś wiedział ile przekaźników, ile ESEK, itd… abyś to wszystko zmieścił.
Ja u siebie zastosowałem na zakończenie wszystkich kabli złączki WAGO w rozdzielniach, większość krosowania mam na tych złączach, ale trzeba w odpowiedniej kolejności je układać. Tanie nie było, ale ile kabelków mniej w rozdzielni. Np. WAGO 2003-6641 (N rozłączasz na złączce, a fazę na zabezpieczeniu. Dla oświetlenia musisz rozpinać inaczej i możesz złączki 2 polowe, bo nie ma sensu podpinać PE do wyłącznika.
Pamiętaj jeszcze o kabelkach do sterowników:
- źródło ciepła (piec, pompa)
- wentylacja mechaniczna
- okap kuchenny (może jakiś czujnik w okapie, aby to z automatu włączać)
- brama/furtka, może pilot, a może także klawisz, który bramę samozamykalnę otworzy na stałe?
- domofon/dzwonek, a może wideodomofon,
- tablet/wyświetlacz, dla smart dom?
- kamery? to może i jakiś TV, który pokaże miejsca, których nie widać z okien bezpośrednio
- cyrkulacja może być sterowana temperaturą na ostatnim odbiorze ciepłej wody, więc i tam kabelek.
- kontaktrony w oknach/drzwiach oprócz alarmu, mogą zmieniać ustawienia wentylacji.
- rozmieszczenie AP do Wifi,
- może czujka dymu w kluczowych miejscach?
- a może niektóre gniazdka 230V od razu z ładowaniem USB (ale to wyklucza badanie izolacji większym napięciem niż 230V bez odpinania tego gniazdka.
W przypadku smat home mówimy już raczej o szafie sterowniczej o wysokości ponad 1,5m
Niestety większość takich gniazdek to ładowarki bez funkcji szybkiego ładowania czyli w skrócie bezużyteczne w obecnych czasach.
Po przemyśleniu Waszych odpowiedzi, dyskusji z Małżonką, podjąłem decyzję, że jednak rezygnuję na chwilę obecną z kombinacji. Robię zwykłą instalację w topologi gwiazdy. Do włączników poprowadzę normalnie 3x1,5, 4x1,5 lub nawet 5x1,5 w zależności od potrzeby. Przyszłościowo doprowadzę do każdego pomieszczenie YTDY 6x0.5. W rozdzielnicy zakończenie istalacji z domu na top jobs z wago a dopiero z tego na resztę aparatury.
Czy komuś rodzą się jakieś sugestie co i jak zrobić żeby było dobrze i stabilnie na lata?
Pozdrawiam.
Jeżeli rozważasz szklane przyciski z podświetlaniem to musisz mieć doprowadzone do ich zasilanie, nie ma takich przycisków więc szczegółów nie znam.
Nie, nie. Normalne standardowe przyciski, bez żadnego zasilania. Tak żeby nie miało się co popsuć.