Witajcie.
Niebawem planuję uruchamianie instalacji i systemów.
Pierwszy będzie system odpowiedzialny za sterowanie ogrzewaniem.
Ponieważ nie chcę stawiać na gotowe rozwiązania i zamknięte ekosystemy, zacząłem się interesować HA.
Sercem układu na którym zainstaluje kolejno Linux —> Docker ----> Home Assistant i ESP Home miałby być taki terminal:
Do tego większość domowych urządzeń tworzących moją sieć domową będzie miało komunikację po kablu UTP, który jest rozprowadzony pod wszelkie możliwe miejsca gdzie uznałem, że może się przydać.
Skoro UTP to i w szafie Rack będzię dużo RJ45.
Czy komunikacja pomiędzy HA a wszystkimi urządzeniami wykonawczymi może się odbywać za pomocą takiego multiswitcha PoE:
Czy pod HA muszę wybierać jakiś konkretny multiswitch?
CZy wszelkiego rodzaju sterowniki w stylu termostaty, sterownik kominka itd, które bedę budował w oparciu o ESP32, ESP8266, Wemos D1 mini pro i itd, będę mógł zasilić spokojnie po PoE? W teorii nie powinno być z tym problemu a w praktyce?
Pozdrawiam.
Dziwne rozwiązanie - ten switch przy w miarę pełnym wykorzystaniu pobiera koło 500W.
Dziwne też te pytania, jeśli tylko umiesz skonfigurować to switch może być dowolny.
Jeśli tylko zbudujesz sobie urządzenia wykorzystujące PoE… to czemu nie?
Może warto wiedzieć, że MCU ESP8266 nie obsługuje w ogóle kablowego Ethernetu (obsługuje wyłącznie łączność WiFi), a wybrane modele ESP32 tylko za pośrednictwem dodatkowych układów, więc mam poważne wątpliwości czy zdajesz sobie sprawę z ogromu projektu, który planujesz skoro nie masz o tym większego pojęcia.
Generalnie używając PoE możesz zasilać dowolne urządzenie o niewielkim oborze mocy (nawet jeśli nie obsługują sieci wcale) o ile tylko wyosażysz je w odowiednie zasilacze (odbiorniki) PoE zgodne ze standardem PoE w którym racuje switch.
To są pytanie kogoś kto się nie zna, ale planuje się nauczyć na własnym przykładzie (im więcej się nauczę tym lepiej zawodowo dla mnie).
Ten switch to tylko tak poglądowo, żeby pokazać co mam na myśli.
Co radzilbys zrobić? Zasilanie po PoE, czy lepiej dać do każdego urządzenia np HLK-PM01?
Do sterownika kominka, który aktualnie buduje, wykorzystam ESP32 z wykorzystaniem komunikacji przez LAN za pomocą modułu LAN8720.
Twoja odpowiedź, zrodziła mi pytanie.
Na jakich modułach elektronicznych zbudowane są na przykład takie sterowniki Regulatory dwustanowe - T-3.1 - TECH Sterowniki ???
To co dzisiaj jest dobrym rozwiązaniem do postawienia HA? Boxy HA jakie oficjalnie można kupić są chyba na bazie maliny, prawda? To specjalne kompilacje jakieś czy jak?
Tak bo Cisco od zawsze było konsolowe, dopiero później zostało wzbogacone o GUI, w tych przełącznikach od zawsze wyłączałem GUI bo do niczego nie było przydatne.
Ja do dziś używam NUCów na celeronkach J3455 i mi wystarczają (no prawie - sama automatyka domowa ma niemal zerowe zapotrzebowanie na moc obliczeniową, ale wszystkie wodotryski wymagają jej sporo), ale kompilacja ESPHome na tak słabym sprzęcie to mordęga (to co planujesz jest porównywalnie kiepskie), więc do instalacji gdzie mam dużo sprzętu ESPHome kupiłem już NUCa na i3 dziesiątej generacji (ale nie mam czasu usiąść i się przygotować do przesiadki).
W ogóle to jestem zwolennikiem instalacji HAOS-generic, a nie rzeźby od podstaw (ale co kto lubi).
Tam gdzie mam dostępne PoE to staram się je użyć, ale wszystko zależy co i jak będziesz budował.
Nie mam bladego pojęcia - kup rozbierz i się dowiesz, po zdjęciach mi to w ogóle wygląda na rebrand jakiegoś chińczyka (ale mogę się mylić, w końcu Tech od lat wypuszczał własne konstrukcje). Funkcje tego termostatu są na tyle podstawowe, że można go zbudować na jakimś zupełnie archaicznym MCU.
Blue to Odroid N2+ (czyli SBC na bazie Amlogic S922X) w ładnej obudowie Yellow to istotnie płyta główna z peryferiami (i obudowa) pod CM4 czyli ten sam SoC co w malinie czwórce (ale projekt lepszy, bo przewidziano slot pod SSD)
a Green to wypust na bazie SoC Rockchip RK3566 - gotowiec dla początkujących (i mnie on nie przekonuje zupełnie, chyba ekipa HA zrobiła sobie strzał w kolano)
Każdy z nich może zostać zjedzony na śniadanie przez współczesne konstrukcje mini-PC
Co w takim razie proponujecie? Jaki multiswitxh jest dobrym rozwiązaniem pod kątem możliwości oraz zużycia energii?
A może w ogóle ja źle kombinuje?
Może lepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie pinów i przykładowo, termostaty jako urządzenia peryferyjne wysyła dane po protokole I2C lub SPI do głównego ESP32, które z kolei jest odpowiedzialne za komunikację z HA.
Muszę tylko tak wybrać mikrokontroler do budowy termostatu żeby mi starczyło pinów do podłączenia LCD, BME280, Touch sensor no I komunikacja.
Co do zasilania to może lepszym rozwiązaniem byłby mocniejszy zasilacz 5V w szafie i wykorzystanie wolnych żył w UTP do zasilania układu?
Trochę mylisz pojęcia, to zwykly przełącznik sieciowy łączący urządzenia sieciowe w jedną sieć i umożliwiający komunikacje miedzy nimi, wpinasz komputery, kamery, drukarki, jakieś sterowniki z portem ethernet i wszystko się ze sobą komunikuje. Wybór switcha zostaw sobie na koniec.
Zacznij od prostszych rzeczy bo odnoszę wrażenie, że dopiero zacząłeś czytać o smart home a elektroniką i software jeszcze się nigdy nie bawiłeś.
Tak, to na pewno nie - magistrale I2C czy SPI nie są zaprojektowane do komunikacji na duże odległości (odległości dla SPI to właściwie można mierzyć w centymetrach, dla I2C mogą być trochę większe rzędu pojedynczych metrów, ale bez przeginania, Philips który zaprojektował I2C zalecał swego czasu by długość magistrali nie przekraczała 1m, w praktyce można uzyskać więcej, a stosując odpowiednie kable nawet dojść do kilkunastu metrów, ale w ten sposób bym nie realizował niczego o znaczeniu krytycznym). Na stosunkowo duże odległości można użyć 1-wire, ale obsługa w obecnej chwili w ESPHome to tylko DS18B20 ewentualnie można użyć porty szeregowe, ale to mocno komplikuje budowę urządzeń, więc taniej i prościej użyć wiele MCU w zastosowaniach lokalnych.
Właściwie to po tym co piszesz zgaduję, że nie masz za sobą ani studiów o kierunku związanym z elektroniką, ani nawet technikum elektronicznego, a praktykę w budowie DIY masz małą - moim zdaniem powinieneś wybrać jakieś gotowe konstrukcje (w sensie takie właśnie dostosowane do ESPHome i projektowane z myślą o użytkownikach DIY), to pozwoli Ci uniknąć wielu błędów projektowych.
“Tanio” zawsze brzmi dobrze, ale “tanio i nie działa” dużo gorzej.
edit - gratuluję projektu z postu poniżej, ale akurat w nim użyłeś czujników 1-wire…
To jest mój pierwszy projekt.
ESP32 + 4 DS18B20 połączone równolegle do tego 4CH SSR. Podpięte, przez ESP HOME konfiguracja pliku .yaml i działa.
Ogólnie to ma być do sterowania pompami obiegowymi według temperatury. Do tego termopara typ k max6675, czeka w domu aż wrócę.
Pierwotnie miałem kupić i podłączyc całość od tech sterowniki, ogrzewanie plus sterownik kominka podłączone do centrali sinum.
Jednak w związku z tym, że moja sytuacja zawodowa ulega zmianie postanowiłem, że sam taki system ogarnę, naprawdę, wiedza i umiejętności bardzo mi się przydadzą.
A nie znajdę lepszego poligonu naukowo doświadczalnego jak własny dom. Daje mi to bardzo szeroki warunki do obserwacji, konfiguracji i nauki.
Wyżej pogratulowałem projektu, ale… takie połączenie jakie widać na zdjęciu nie jest prawidłową magistralą 1-wire - powinna być w topologii szyny, a nie gwiazdy!, przy małych odległościach to nie ma znaczenia, ale w realnej realizacji prawdopodobnie ujawni się wpływ linii długiej.
Mam nadzieję że zdajesz sobie z tego sprawę i w ostatecznym wykonaniu użyjesz jednej magistrali z czujnikami wpiętymi w niej jako krótkie odczepy, albo użyjesz tylu magistral ile masz czujników.
To w jaki sposób realizować komunikację przewodowa niech takim termostatem a centralka w szafie rack?
Bardzo dobrze zgadujesz, jestem po ogólniaku a od ok 10 ciu lat jestem kierowcą ciężarówki. Zawsze jednak lubiłem kierunek w którym teraz postanowiłem się rozwijać. Ogólnieam uprawnienia elektryka i za tymi uprawnieniami idzie kilka instalacji zbudowanych od zera, działających.
Tu juz nawet nie chodzi o tanio, pierwotnie jak wspomniałem byłem zdecydowany na pełną automatykę od sinuma.
Tu chodzi o moją naukę i rozwój.
Ogólnie mam wkalkulowane w to wszystko, że kilka urządzeń zepsuje, coś będzie sprawiało problemy, a coś innego do szału będzie mnie doprowadzać.
Jednak chyba się ze mną zgodzisz, że nie ma lepszej szkoły niż praktyka.
Dlatego z uporem maniaka i osła i będę parł w kierunku DIY.
OK ale czasami to nie ma sensu, jestem po szkołach technicznych, pracuje w szeroko pojętej informatyce czyli wszystko jestem wstanie “zrobić sam” ale po co? Zamiast budować układy wolę kupić gotowe rozwiązania, zamiast budować taki układ jak Ty, ja kupuję gotowy sterownik np. Kincony KC868-A4 i zajmuje sie tylko oprogramowaniem tego. Odpada mi w ten sposób sporo problemów bo życie należy sobie ułatwiać a nie utrudniać .
Termostat, który pokazałeś gdzieś wyżej, z niczym się nie komunikuje - to chyba jeden z najprostszych termostatów jaki istnieje - robi zwarcie na swoim wyjściu i to wszystko (z lektury instrukcji wynika, że ma wbudowany RTC, który ustawiasz w nim manualnie, w przypadku tak zaawansowanych MCU z obsługą sieci jakie masz obsługiwane w ESPHome, nawet czas jest pobierany z internetu lub sieci lokalnej).
A jeśli chodzi o urządzenia ESPHome i jego komunikację z HA to do tego służy przecież przewodowy Ethernet czy WiFi (i komunikacja po API wbudowana w HA i ESPHome lub MQTT za pośrednictwem brokera, to dotyczy również innych rozwiązań ID).
W gotowych systemach sprzedawanych od lat są do celu komunikacji wykorzystywane różne protokoły i media transmisyjne (akurat termostaty często są projektowane tak by były kompatybilne wstecznie z rozwiązaniami istniejącymi od dziesięcioleci, więc ich interfejsy mogą być dość skomplikowane elektrycznie - pokop po forum to sam zobaczysz - przykłady ebusdopentherm )
W elektronice występują zjawiska, których nie doświadczasz w zwykłej instalacji elektrycznej (przykładem niech będzie linia długa, bo się temat zaczął w sumie od magistral, gdzie zjawiska falowe mają znaczenie), ale kierunek rozwoju masz dobry, bo mając uprawnienia masz świadomość zagrożeń tzn.mam nadzieję, że ją masz, a jest to coś czego często brakuje twórcom DIY.
Gratuluję samozaparcia. Ja bym się tylko zastanowił czy sterowanie kominkiem, czy pomp obiegowych powierzać swoim rozwiązaniom DIY.
A może lepiej użyć nawet tanich ale sprawdzonych rozwiązań komercyjnych.
Co zrobisz jak Twoja konstrukcja zawiedzie przy kominku ?
Nie wiem do czego te pompy obiegowe, ale zapewne są potrzebne do przekazania medium o wyższej temp tam gdzie jest niższa. Jak taka pompa się nie włączy może być różnie.
Ja mam prosty sterownik kominka od producenta i równolegle swoje rozwiązania. Jak moje zawiodą , ten oryginalny jest jako bufor bezpieczeństwa.
O kwestiach uzyskania ewentualnego odszkodowania nie wspomnę.
Masz uprawnienia to staraj się robić z głową.
Powodzenia