Kupiłem czujnik zalania ZW08 obsługujący zigbee. Czujnik działa dobrze - zmiana stanu następuje bardzo szybko. W związku z tym, że jest to jednak czujnik zalania i liczy się czas reakcji stwierdziłem, że przydałoby się monitorować dostępność czujnika. Po ustawieniach w Zigbee2mqtt → Ustawienia → Dostępność —> włączenie Availability advanced możemy sobie ustawić czas odpytywania urządzenia aktywnego i pasywnego. Domyślnie dla pasywnego jest to 1500 minut. Czas oczywiście skróciłem ale niestety pojawiają mi się powiadomienia utraty komunikacji z czujnikiem - nie wiem od czego to zależy. Myślałem, że Zigbee2mqtt odpytuje czujnik cyklicznie co zadany czas ale zaobserwowałem że po pierwszym statusie Unavailable nie jest już odpytywany. Chciałem do tego odpytywanie zrobić licznik i w ten sposób obejść problem ale brak zmiany stanu uniemożliwia mi to.
No i teraz zasadnicze pytanie - czy czujniki Zigbee usypiają się bo nie kumem skąd te problemy z łącznością.
Oczywiście, w dodatku (z pewnością w stanie uśpienia) nie da się ich odpytywać.
Jak myślisz z czego się biorą deklarowane (i co chyba istotniejsze osiągalne, czasem z dużym “okładem”) 2 lata pracy bez wymiany ogniwa zasilającego.
Powinieneś po prostu monitorować stan baterii.
PS z tego co widzę ten model posiada też czujnik antysabotażowy, więc jego też powinieneś monitorować (to eliminuje wpadki w rodzaju unieszkodliwienia sprzętu przez dzieci).
Pora doczytać, że czujniki Zigbee na baterie raportują tylko zmianę stanu, nie raportują cyklicznie, nie ma możliwości ich odpytywania. Odnośnie czujnika zalania Zigbee, przetestuj Nowy dom Wifi czy Zigbee - #6 przez macek.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
W sumie doszedłem do wniosku, że tamat jest “wydumany” - nawet jeśli zmieniłem raportowanie na krótki czas - np 30 min. z 1500 domyślnych i czujnik wykazywał fałszywy raport “unawailable” to i tak działał a ja alarm na Telegrama dostawałem w czasie max. ok 1-2 sekund.