No wiem aż ciężko uwiezyć , puśc w terminalu w swoim nasie
dd if=/dev/zero bs=1M count=1024 | md5sum
Pochwal się wydajnościa
No wiem aż ciężko uwiezyć , puśc w terminalu w swoim nasie
dd if=/dev/zero bs=1M count=1024 | md5sum
Pochwal się wydajnościa
Nie wykonuj arbitralnego kodu, który znajdziesz w sieci lub który daje ci ktoś, komu nie ufasz. To zrujnuje ci dzień.
Na TS-453Be z celeronem, 16 GB RAMu, 4xHDD + 1xSSD i mam 2x HA (produkcyjny + testowy), monitoring z 4 kamer fullHD nagrywa ciągle 24h/7, serwer mediów, a do tego pracuję na dużych plikach graficznych i mam olbrzymie archiwum zdjęć i plików - generalnie nie ma czkawek czy problemów z wydajnością. Średnie zużycie to 12-15% procka i 45% RAMu. Oczywiście jak nagle mu wrzucę pracę na 2GB pliku graficznym a młody włączy bajkę w 4K na TV to się potrafi qnap spocić ale i tak działa dobrze. Oczywiście chętnie wymieniłbym go na coś na i9 ale z drugiej strony po co… Mocny mam komputer, to i tak służy jako magazyn danych, ograniczeniem jest częściej przepustowość sieci LAN (co się dało podłączyłem kablem i lata na 1 gbps, kamery chyba tylko na 100 mbps). Marzy mi się ostatnio zrobie sieci szkieletowej na min 2,5gbps.
Dobra 920+ stoi. Podłączony pod UPSa wiec baza stabilna do dalszego rozwoju. Teraz jak sobie przeglądam różne info na temat HA i Synlogy, to są dwie drogi. Albo postawienie wszystkiego na docerach (i jest to nawet oficjalna opcja w dokumentacji: Alternative - Home Assistant) albo jako obraz ova i zapodanie tego przez VM. Jak czytałem obie opcje są podobne. Chyba VM jest prostszy w zarządzaniu, bo wszystko w teorii wisi w jednym miejscu, a na dockerach to każda usługa ma swoje osobne usługi. Z drugiej strony podobno sam docer mniej obciąża zasoby. Bo rozumiem że biorąc rozwiazanie na docerach to musze osobno postawić HA, broker MQTT, Node red itd jako osobne byty?
I jeszcze jeden dylemat. Z tego co zauważyłem w dostępnych pakietach na Synology, to tam jest natywna baza MariaDB 10. Wydaje mi się, ze natywna wersja będzie działać stabilniej/wydajniej niż w opcji dodatku do HA jako docker czy cokolwiek innego. Dobrze myślę?
W każdym rodzaju instalacji są to osobne “byty” - to niezależnie od metody instalacji są dockerowe kontenery (tylko w instalacjach z Supervisorem występują one jako gotowe Addony w Sklepie).
Różnica z grubsza jest taka - oficjalne obrazy OVA zawierają system HAOS oraz wszystko inne (Supervisor, Sklep z addonami oparty na Docker’ze itd.)
Natomiast lżejsza instalacja Docker’owa nie zawiera niczego - musisz wszystko sam ogarnąć, ona pracuje na zastanym systemie hosta.
Jest ona lżejsza od OVA, bo zawiera tylko dockera + kontenery, a OVA zawiera przede wszystkim dodatkowo własny system operacyjny w którym jest ten docker i jego kontenery.
Wiesz ja się generalnie nie znam wystarczająco na kwestiach IT (a już na pewno nie mam dość czasu na to by się nauczyć wszystkiego), więc wybrałem sobie na HA dedykowany sprzęt i instalację generic (niedostępna na NASach), przy okazji widzę, że ktoś wyżej włożył mi w usta jakieś słowa wyrwane z kontekstu (i chyba z innego forum?), ale coś czuję, że kolejnym twoim pytaniem będzie: czemu mam instalację “unsupported”?
Się rozpisałem, a chciałem w zasadzie wrzucić tylko tego linka (dokumentację dotyczącą kierunków rozwoju HA), myślę, że to powinna być lektura obowiązkowa dla każdego planującego instalację HA w jakiś mniej typowy sposób, bądź zmianę platformy sprzętowej (i dla każdego innego jeśli chce mniej więcej wiedzieć w jakim kierunku podąża rozwój HA)
to akurat dla mnie nie problem. Sam obecnie mam na terminalu właśnie w takiej wersji, bo mam debiana 10 i jakoś teraz nie chce mi się przepychać tego na 11 i kombinować z pakietami, by wszystko działało i wszystko było na zielono. Nie zawsze o to chodzi. Skoro działa i ma się dobrze, to niech trwa, póki może. Moje przejście z terminala na NAS ma właściwie takie źródło, że robi mi się jedno urządzenie, które jest stabilniejsze i łatwiejsze w utrzymaniu w całości. No i ta wersja NASa jest wydajniejsza, wiec bardziej przyszłościowa dla mnie. A to, że teraz bym spędził kilka chwil na więcej dłubania na postawieniu tego na docerach zamiast wszystko w jednym na gotowym obrazie. To dla mnie nie problem. Czas sie znajdzie, a ja nie potrzebuje tej instalacji na jutro.