Dynamiczne taryfy elektryczne

Od sierpnia operatorzy będą wprowadzać dynamiczne taryfy elektryczne. W takiej taryfie cena energii może zmieniać się co 15min. To na pierwszy rzut oka, super rozwiązanie dla inteligentnych domów. Czy ktoś robił już może jakieś rozeznanie i przymiarki?

Tak, gdybyś użył lupy to znalazł byś temat:

2 polubienia

Tutaj jest napisane o sprzedaży energii do sieci, a ja piszę o taryfie dynamicznej, gdzie cena kupowanej energii ma się zmieniać. Nie koniecznie to ma zależeć od tego jak było dnia poprzedniego (co z sobotą po piątku?).

Jeśli chcesz kupować, to z wstępnych przymiarek wynika, że się to totalnie nie opłaca.

Aby nie było nieporozumień, chodzi mi o te taryfy: Rewolucja w rachunkach za prąd. Taryfy dynamiczne od sierpnia. Kto zyska?

Tak właśnie o tym mówiłem…
bardzo mnie bawi ta pralka jako wizualizacja do tego artykułu.

Chociaż próbowałeś zbadać charakterystyki poboru mocy w funkcji czasu tych najbardziej energożernych odbiorników, którymi teoretycznie mógłbyś sterować?

Zderegulowanie rynku energetycznego może prowadzić do niebezpiecznych patologii cenowych. Swoją drogą ktoś gdzieś na forum kiedyś wrzucał linka do artykułu o tym co się stało bodajże w Teksasie, gdzie ludzie (odbiorcy energii elektrycznej wielu operatorów z cenami dynamicznymi) stracili swoje majątki podczas jednej wielkiej awarii w sezonie zimowym, gdy ceny dynamiczne poszły tak w górę, że mają do zapłacenia rachunki przekraczające granice zdrowego rozsądku.

3 polubienia

Żyjemy w takim kraju ze na każdym rogu stoi ktoś z niesamowitą ofertą która będzie się nam opłacać, a w umowie tysiące ukrytych pułapek jak zostać wy…nym.
Można się cofnąć kilkanaście lat wstecz i przypomnieć sobie jak to ludzie zostali nabici z ofertą tańszych rozmów telefonicznych, a po kilku miesiącach okazało się ze płacą więcej, albo abonament energetyczny za utrzymanie stałej ceny za energię. A największym żartem była oferta znanej sieci, gdzie za dopłatą proponowali ci szybkość pobierania 2 Gb/s na łączu 1 Gb/s :joy:
Więc taryfę dynamiczną widzę tak, najpierw marchewka a potem manipulacja cenami na giełdzie, że nie wspomnę że trzeba mieć odpowiedni licznik.

1 polubienie

No tak, dyskusja ruszyła, w zasadzie nie o to chodziło, nie pytałem o zasadność finansową, takiej taryfy. Jednak, jak zacząłem to pociągnę temat, bo mi wydaje się interesujący. Z mojej perspektywy wygląda to tak. Mam mieszkanie, całość zasilana energią elektryczną, od normalnych żarówek, poprzez grzanie wody a skończywszy na ogrzewaniu mieszkania. Wszystko zasila prąd. Taryfa G12W - czyli tzw. weekendowa. Zużycie energii w 2023r 3750kWh, co kosztowało 3680zł. Tak, wiem kiedy i na co zużywam. Jak rozumiecie, możliwość zaoszczędzenia kilkunastu % w skali roku jest już warte zainteresowania. Oczywiście nie przewiduje nerwowych ruchów, ale na pewno będę obserwował i patrzył co się dzieje. Może trzeba zrobić symulacje, która potrwa nawet rok.

Należy sobie zatem zadać pytanie, czy znasz źródło informacji o aktualnej cenie energii? Jak już będziesz miał takie źródło jak publikowane dane z dnia poprzedniego z PSE o rynkowej cenie energii, to będzie można szukać rozwiązania jak to integrować z HA. Bez tego nic nie zrobimy…

Oczywiście nie znam, ale nie znam dzisiaj, bo jak wprowadzą taryfy dynamiczne, to ta cena musi być znana. Dzisiaj mam integracje mojego licznika nie bezpośrednio (takie rozwiązania też są), ale poprzez dane pobierane z serwera operatora. Uaktualnia je 1x na dobę. W dobie taryf dynamicznych odczytywanie licznika musi być co 15 minut (oczywiście może być tylko tych odbiorców, którzy się zdecydują na taką taryfę), wtedy, być może, odczyt tak będzie aktualizowany na serwerze. Powiedzmy, że jak pisałem poprzedni chciałbym zrobić analizę trwającą kilka miesięcy. Musiałbym tak zintegrować licznik, abym miał odczyty jego stanu “na żywo” i wypełniać nimi bazę danych gdzie będą ceny. I wracam do mojego postu otwierającego ten wątek: “Czy ktoś robił już może jakieś rozeznanie i przymiarki?”.

Zrobiło się nam forum energetyczne :smile: przyglądam się temu wątkowi od dawna i wg mnie gra nie jest warta świeczki (ale to jest tylko moje zdanie). Tony kombinacji i analiz po to żeby zaoszczędzić? W handlu liczy się jedno: ZYSK (nie konsumenta). Wg mnie każda nowsza zmiana w sektorze energetycznym jest skierowana na to żeby wydoić klientów. Świetnym przykładem była tzw. stara zasada magazynowania energii z PV. Wprowadzili “nowsza” taryfę odkupu energii bo net metering by ich pogrążył na dłuższą metę. Dlatego nie wierzę że kolejna zmiana jest po to by nam pomóc :stuck_out_tongue_winking_eye:

Należy spojrzeć szerzej na cały system energetyczny i obecny mechanizm rynkowy dla cen dynamicznych. Ten system rynkowo działa i nie chodzi o to, że ktoś chce komuś pomagać, tylko o to aby mu się opłacało Tobie dać cenę bliską zeru, bo za chwilę za wprowadzenie do sieci energii mogę dopłacać, mając w perspektywie wyłączanie produkcji , której często wyłączyć nie mogę z uwagi na procesy technologiczne w elektrowni. I wówczas pojawiają się ceny ujemne, bo opłaca mi się płacić za możliwość wprowadzania energii (dopłacam - sprzedaje z ceną ujemną) kosztuje mnie to mniej niż koszty wyłączenie elektrowni i ponowny jej rozruch. I tu widzę duże szanse na urealnienie wizji kupowania tanio energii przez konsumentów. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jeśli ktoś będzie miał umiejętności poskładania sobie przewymiarowanego magazynu energii sam, to może mieć bardzo niskie rachunki za prąd w całorocznym bilansie, nawet bez produkcji z PV. Kluczowym jest policzenie wszystkiego i świadome podejmowanie decyzji. @Romek_Z ma rację, na razie nie mamy co analizować w czasie rzeczywistym, bo brak danych z rynku ale analizy dla tych co mają odczyty z własnych liczników już czas rozpocząć.

2 polubienia

Pytanie tylko jak to zrobić, skoro te “supernowoczesne” liczniki które są dopiero instalowane umożliwiają zapamiętanie i przesłanie co najwyżej pomiarów o interwałach godzinowych. A infrastruktura teleinformatyczna po stronie operatora by musiała być 100x wydajniejsza by przyjmować dane 100x częściej (co 15 min. zamiast co 1440 min.). W ogóle skoro są problemy ze stabilnym działaniem połączeń PLC to o czym my tu mówimy?

Bo prawda jest taka, że uzyskanie 80% sprawności przy magazynowaniu energii jest bardzo trudne do osiągnięcia, a sprzęt do tego potrzebny ma stosunkowo małą trwałość (tzn.wymaga wymiany materiałów eksploatacyjnych=akumulatorów) i nie jest tani jeśli chodzi o te materiały eksploatacyjne. Uzyskanie średniej sprawności magazynowania na poziomie 60% jest sporo bardziej realnym wynikiem, więc skoro nie możesz sobie samodzielnie stworzyć warunków konkurencyjnych ze starymi zasadami, to dlaczego dostawcy/operatorowi miałoby się to opłacać (chociaż de facto operator wcale nie przechowuje energii od prosumentów tylko proporcjonalnie redukuje swoje moce wytwórcze w technologiach NIE-OZE, czyli w praktyce węgiel, gaz czy atom).

2 polubienia

Dzieńdobrywieczór,
Od dawna zaglądam i korzystam z wiedzy (aktualnie jestem w czasie przesiadania się z Domoticza na HA połączonej z reorganizacją sprzętową) - ale ten temat spowodował, że zdecydowałem się założyć konto i odezwać :slight_smile:
Grzeję CWU w 100% a dom w większości prądem, więc mam sporo do zaoszczędzenia. Ale i ci, co mają tylko pralkę i zmywarkę z odbiorników, które bez utraty komfortu można puszczać z opóźnieniem prawdopodobnie będą mogli sporą część zużycia zoptymalizować. Prawdopodobnie popołudniowy szczyt (gdy wracamy do domów, robimy kolację, siadamy przed komputerem, TV) pochłonie codziennie trochę groszy więcej, niż przy G12 (choć jak popatrzymy na ceny z taryf bez ograniczenia do 50gr/kWh które obowiązuje do końca roku to wcale nie byłbym tego pewien) - ale do nadrobienia przez bardzo niskie ceny w szczycie produkcji PV i w nocy (nawet w porównaniu z tanią strefą G12).
Ale jak będzie naprawdę, to dowiemy się po opublikowaniu taryf zarówno na samą energię, jak i na dystrybucję.
Podsumuję, co wiem:

  1. Prawo Energetyczne definiuje taryfy dynamiczne jako " *odzwierciedlającą wahania cen na rynkach energii elektrycznej, w szczególności na rynkach dnia następnego i dnia bieżącego w odstępach co najmniej równych okresowi rozliczania niezbilansowania w rozumieniu art. 2 pkt 10 rozporządzenia Komisji (UE) 2017/2195 z dnia 23 listopada 2017 r. ustanawiającego wytyczne dotyczące bilansowania (Dz. Urz. UE L 312 z 28.11.2017, str. 6, z późn. zm.4)), zwanego dalej „rozporządzeniem 2017/2195”.
    Dla mnie to nie jest precyzyjna baza i pytanie, czy będzie to bazowało na tych samych cenach publikowanych przez PSE na potrzeby net-billingowców?
    PSE S.A. - Raporty OSP / Market data
    Nawet, jeżeli nie dokładnie - to jednak rozkład danego dnia można takowy przyjąć.
  2. Żeby móc skorzystać z taryfy dynamicznej trzeba mieć licznik zdalnego odczytu. Harmonogram planowej wymiany może zgodnie z prawem trwać do 2031 r. Jak ktoś nie ma takiego licznika, to może poczekać na planową wymianę (polecam kontakt ze swoim ZE z działem obsługującym liczniki - może da się trochę przyspieszyć jak legalizacja skończy się za kilka czy kilkanaście miesięcy). Zawsze jest opcja instalacji na własny koszt - ale ZE ma na to 4 miesiące, więc trochę już późno jakby ktoś chciał korzystać z nieprzyzwoicie taniego prądu w czasie maksa produkcji PV (jakby ZE się stawiał, że nie wymienia na życzenie to lektura Prawa Energetycznego art. 11t ust. 6, 7 i 9).
  3. Idealnie te ceny będą pasowały do chłodzenia klimą. Zwłaszcza, że większość domów stoi pustych, gdy w upały domownicy są poza domem i można zarówno sprężarkę jak i wentylatory puszczać na maksa i schłodzić i osuszyć dom “na zapas”. Jak ktoś nie ma klimy współpracującej z czymkolwiek, to można dowolny ir-blastar do tego zaprząc czy nawet bez HA za pomocą chmury Broadlinkiem RM4 mini ustawiać parametry czy to z harmonogramu, czy zdalnie. Ze zautomatyzowaniem.
  4. Auta elektryczne - jak komuś wystarcza ładowanie w weekend albo jeden dzień może zostawić auto pod domem - też super powinien na tym wyjść. Jak ktoś musi ładować co noc to już ocena opłacalności będzie trudniejsza.
  5. Nawet, jak ktoś nie ma instalacji “inteligentnej” to wiele urządzeń da się “usmarcić” prostymi smart gniazdkami.
  6. Możemy zmieniać sprzedawców energii. Jest ich masa (polecam poszukać, z iloma wasz operator ma umowy). Niestety, w praktyce sprzedawców z ofertą dla konsumentów jest bardzo mało. Obstawiam, że dlatego, że przy standardowej taryfie ponoszą spore ryzyko, że kupią energię na rynku drożej, niż potem sprzedadzą zgodnie z taryfą. Mam nadzieję, że jak nie będzie tego ryzyka przy taryfach dynamicznych, bazujących na cenach rynkowych, to zwiększy się konkurencja i będą taryfy “Cena publikowana przez PSE + marża” i tą marża będzie polem bitwy. I oby walczyli o klientów jak najostrzej chcąc zdobyć jak najwięcej klientów. Bo trzeba pamiętać, że firmy handlowe (a takimi są ci, co kupują i sprzedają) mają znaczną część kosztów stałych. Więc im więcej klientów zdobędą, im więcej kWh energii kupią i sprzedadzą, tym mniejszy narzut tych kosztów będzie na kWh i marża będzie mogła być mniejsza. Pewnie nadzór nie dopuści do dumpingowych cen - ale oby konkurencja była ostra :slight_smile:
  7. Jestem (prawie) pewien, że w sezonie produkcyjnym PV będzie sporo do zaoszczędzenia. A tu łapie się też kawałek sezonu grzewczego (jak ktoś grzeje prądem). Przez resztę roku może być różnie, a taryfę można zmienić raz do roku. Szkoda, że jak zwykle wszystko jest na ostatnią chwilę. Bo przez wyższe ceny zimą IMO trzeba przejść na taryfę dynamiczną albo jak najszybciej (żeby jeszcze skorzystać z końcówki sezonu niskich cen spowodowanych nadprodukcją PV) albo wstrzymać się do wiosny.
    Tak czy inaczej można zrobić symulacje, co jeśli cena będzie z giełdy +5, 10, 50% żeby sobie zawczasu przemyśleć, kiedy warto, a kiedy nie. Ale największą niewiadomą są dla mnie jest taryfa na dystrybucję.

Post super, bardzo dobrze w/g mnie ocenia sytuacje. Na mój gust, nie trzeba robić nerwowych ruchów. Myślę, że po prostu trzeba analizować. Od kiedy pojawią się taryfy dynamiczne zbierać dane, swoje zużycie - co i o jakiej porze a także ceny sprzedaży proponowane przy taryfie dynamicznej. Po 6 miesiącach dane do exc i to powinno pokazać jaka jest kalkulacja. Wtedy można podejąć przemyślaną i obarczoną mniejszym ryzykiem decyzje.

1 polubienie

No i “mamy to”. Przy czym “to” w dużej mierze rozczarowanie - głównie przez opłaty handlowe.

Ale po kolei.

  1. Wzór w dokumentach operatorów może odstraszać (choć raczej nie miłośników HA :wink: ). Jest na średnią cenę miesięczną która pewnie pojawi się na fakturze, żeby nie miała sto dwadzieścia stron z każdym przedziałem godzinowym (czy w przyszłości nawet kwadransowym) i ilością kWh x cena godzinowa. Liczenie ceny w danej godzinie jest proste - do ceny z Fixing I z TGE dodajemy “marżę” (różna u różnych sprzedawców - w PGE 0,0812zł/kWh, w Energa 0,1219, Enea 0,095) + akcyza (obecnie pół grosza za kWh) i VAT od tego wszystkiego. Przy czym PGE daje jeszcze widełki - ujemna cena z TGE jest zaokrąglana do zera a powyżej 4zł/kWh “zaokrąglana” do 4zł. Nie wiem, czy to legalne z tą ceną ujemną - może UOKiK się tym zajmie.

  2. Są wysokie opłaty handlowe a fakturowanie miesięczne – nie ma przynajmniej w PGE innej opcji. W PGE 40,57zł/mies netto. Enea całkiem odleciała… W PGE te 600zł dodatkowych kosztów rocznych powoduje, że nawet przy znacznie niższej cenie kWh ceny dynamiczne nie opłacą się osobom zużywającym niewiele energii - tak do 3MWh/r nie ma co w ogóle się zastanawiać, czy się opłaci. A im więcej powyżej tego, tym większe szanse na opłacalność. Oczywiście w Enea znacznie wyższe limity.

  3. Nie obowiązuje limit 50gr/kWh. Więc do końca roku opłacalność jeszcze mniejsza.

  4. Dystrybucja jest “po staremu”. Ceny dynamiczne zwiększają opłacalność G12w względem G12 (G11 nikomu się nie opłaca). Niestety, niskie ceny na dystrybucję często rozjeżdżają się z niskimi cenami na energię przy cenie dynamicznej. W weekendy G12w idą w parze. I to standard, że w weekendy energia jest tańsza, niż w dni robocze. Więc G12w + taryfa dynamiczna to bardziej zgrana para. Więc to byłby dobry czas na pranie, gotowanie, pieczenie, majsterkowanie… I tu dużo można zyskać.
    Opłaty dystrybucyjne w G12w w PGE są wyższe o prawie 10gr w taniej strefie i jakieś 4gr w drogiej w porównaniu z G12 i dlatego dotychczas taryfa weekendowa przy znacznym % zużycia w nocy (do grzania) te dodatkowe godziny taniej strefy nie opłacały się. Patrząc na samą dystrybucję, to jej koszty wyjdą podobnie przy G12@20% w drogiej strefie i G12W@16%. Ale jak popatrzymy na ceny z letnich weekendów to przenosząc co się da z nocy na godziny z zerową ceną TGE mamy konkretne złotówki do zaoszczędzenia.

  5. “W każdym momencie trwania umowy możesz złożyć rezygnację bez ponoszenia dodatkowych kosztów.” Taryfę można zmieniać raz na 12 miesięcy (chyba, że nastąpi zmiana stawek wtedy w ciągu 60 dni od zmiany). Dla cen dynamicznych (formalnie to nie jest rodzaj taryfy) to ograniczenie nie obowiązuje.

  6. Minusem cen dynamicznych zimą jest to, że dołek cenowy mamy jeden, po północy (latem mamy jeszcze większy dołek w dzień, w szczycie produkcji PV). Więc nawet dysponując dużym zapasem mocy grzewczej, magazynem ciepła w postaci bufora czy podłogi raczej wieczorem nie będzie komfortowo. Z CWU tez może być słabo z grzaniem raz na dobę.

  7. Warto podkreślić, że cena wg której liczone są ceny dynamiczne (fixing I z TGE) nie jest tą samą ceną, wg której rozliczani są net-billingowcy (RCE publikowana w raportach PSE).

  8. Ciekawe, co z konkurencją? Miałem nadzieję, że sprzedawcy energii (a jest ich setki) zaczną konkurować marżą i opłatą handlową. Nie ma ryzyka - bo sprzedają po tej samej cenie co kupili + gwarantowana marża. Nikt się nie schyli po, powiedzmy 5gr/kWh marży + 20zł/mies opłaty handlowej? Zgarnąłby masę klientów - bo wtedy oferta byłaby opłacalna dla prawie wszystkich.

  9. Czy się opłaci wg obecnych ofert? Dla osób zużywających do 3MWh/r - zdecydowanie nie. 3-6MWh/r - w tym roku raczej nie, w przyszłym prawdopodobnie tak (jak nie będzie limitu ceny). Powyżej 6MWh/r (czyli osoby grzejące prądem CO i/lub CWU) - raczej tak w tym roku a niemal na pewno w przyszłym. Zależy oczywiście jeszcze od profilu zużycia, konkretnego operatora (i jego “marży” i “opłaty handlowej”).

Jak ktoś ma swoje dane historyczne z godzinowym rozbiciem - łatwo przeliczyć na podstawie cen do pobrania z Ceny energii elektrycznej godzinowe (RDN) - energy.instrat . Natomiast trzeba też pamiętać, że można zmienić profil zużycia. Przy cenach dynamicznych lepiej odpalić pralkę, zmywarkę itd. nie o 22:00, jak pewnie wielu robi, a nad ranem a latem na początku dziennego okienka a przy G12w w weekend wczesnym popołudniem.

Ja dopiero teraz zainstalowałem licznik, który od dawna leżał na półce (ja zapłaciłem $36.21 w promocji razem z jakimiś kuponami za trzyfazowy 80A)

BTW. Wyszedł mi problem – licznik pokazywał tak:

Trzy razy sprawdzałem – i kabelki podpięte zgodnie z opisem. Ale te 100% współczynnika mocy w normalnym świecie nieosiągalne i podobnie jak te KW. Metodą przepinania sond doszedłem, że małym rączkom naklejki się pomyliły na kabelkach fazowych. Po zamianie jest OK (a przynajmniej realistycznie).
Więc jak komuś wyjdzie kosmiczna moc (nie pasująca zupełnie do I x U) i/lub współczynnik mocy 100% to polecam przepiąć sondy – najprawdopodobniej tę ze 100% zamienić z tą o najmniejszy %). edyta następnego dnia. Jednak raz mi zaszalało z kosmiczną mocą. Nie wiem o co biega. Przez większość czasu pokazuje realistyczne dane. A tu przez kilka minut 429MW (tak, megawatów i kilka pomiarów) na jednej fazie. Na ilość kWh to nie wpłynęło zauważalnie (zużycie bardzo realne z tej godziny, 0,51kWh).

I teraz pytanie, czy ktoś już ogarnął przeliczanie wg cen godzinowych i liczenie kosztu?

BTW 2. PGE podobno udostępnia możliwość odczytu zdalnego z ich licznika. Znalazłem na to formularz w PDF. Więc można iść tą drogą (jak ktoś przerobi w praktyce, to chętnie się przesiądę - a swój licznik zaprzęgę do innej roboty).

Edyta.
Dwa namiary
Cena godzinowa:
https://energy-instrat-api.azurewebsites.net/api/prices/energy_price_rdn_hourly?date_from=01-09-2024T00:00:00Z&date_to=01-09-2024T23:59:59Z

Tutorial z użyciem cen dynamicznych ze strony NordPool. Niestety, zgodnie z informacjami na githubie “Poland Not yet available in this version” a że aktualizowane dawno to raczej nie spodziewam się szybkiej zmiany statusu. Ale może ktoś zdolniejszy z taką pomocą zrobi tutorial jak policzyć koszty przy taryfie dynamicznej (z dodatkowymi kosztami dystrybucji i marży) żeby policzyć opłacalność przejścia na podstawie pomiarów własnego zużycia.

2 polubienia