Założyłem nowy temat żeby nie robić bałaganu w temacie MOESa
Ktoś używa z Z2M bo mam mały problem. Oczywiście po sparowaniu zamiast się cieszyć że Z2M rozpoznał to pierwsze co zrobiłem to OTA.
Niestety po OTA był pierwszy problem - Z2M nie rozpoznawał baterii i jako wersje firmware pokazywał AAABBBCCCDDD. Po pogrzebaniu trochę w sieci z tym sobie poradziłem (usunięcie głowicy z Z2M, wyłączenie Z2M, reset do fabrycznych głowicy, włączenie Z2M i ponowne parowanie) i firmware pokazuje mi już dobrze (czyli 1.18), niestety pozostał inny problem. W stanie baterii pokazuje mi 127.5% - wymiana baterii nic nie daje, próbowałem także ponownie resetować głowice i ponownie parować. Niestety nic to nie dało. Spotkał sie może ktoś z czymś takim? Jakiś pomysł na rozwiązanie?
EDIT
Zamiast parować ponownie, spróbowałem opcji “reconfigure” i to pomogło - stan baterii zaczął byc pokazywany właściwie
Watku nie zamykam, bo może ktoś korzysta z tej głowicy w Z2M i może się przydać.
Przy okazji takie pytanie do ewentualnych użytkowników - ktoś używa jakiegoś flow w nodered z tą głowicą? Może się podzielić?
(jest inny dla ZHA i Z2M) i widze, że to działa w sensie że wartość external_measured_room_sensor zmienia się na zgodną z czujnikiem zewnętrznym. A jak to wpływa na zawór to jeszcze nie wiem
Mam takie wrażenie że wcale nie będzie tak różowo jak sobie myślałem.
Po pierwsze z jakiegoś powodu (scheduler mam wyczyszczony) trzecią noc z rzędu ok 3-4 nad ranem otwiera się samoczynnie na ok 2 godziny. Po przeoraniu wątków dotyczących tej głowicy w sieci podejrzewam że jest to element samoadaptacji i nauki głowicy do warunków jakie panują w pomieszczeniu. Podobno robi tak przez parę dni
Po drugie w porównaniu do Moesa jest problem z bezwładnością te głowicy po domknięciu. Podam przykład - otwieram okno w pokoju - na moesach wysyłam sygnał do głowicy że ma przejść w tryb OFF. Głowica się zamyka i czeka na zamknięcie okna. Po zamknięciu okna przełączam ją w tryb auto i w zależności od tego jak pokój się wychłodził to albo się rozkręca mocniej, słabiej albo w ogóle. I generalnie działa to bardzo fajnie. W Danfossie pierwszym problemem jest to że ma tylko jeden tryb - grzanie (moes ma trzy tryby: wymuszenia max otwarcia, auto, off). Więc jak otwieram okno to jedynym sposobem jest wysłanie do głowicy sygnału który ustawia na niej temp 7 stopni (najniższa jaką można ustawić). Wtedy faktycznie głowica się zamyka. Po zamknięciu okna przywracam na głowicy poprzednie ustawienie, czyli np. 20.5. I co robi głowica? Rozkręca się na ok 60-70% i tak tkwi grubo ponad godzinę zanim zacznie się skręcać, a i tak robi to powoli.
Aha i tak wiem że jest opcja wykrywania otwartych okien - ale chyba w żadnej głowicy nie działa to tak jak powinno
Te przypadłości, o których piszesz też zauważyłem. Co do czasów reakcji to wyczytałem, że dużo zależy od tego czy ustawisz, że zawór jest zakryty czy odkryty ( radiator_covered). Jeżeli zakryty to podobno reakcja jest szybsza no i jest tam jeszcze parametr (algorithm_scale_factor) który ma niby tez odpowiadac za szybkość/agresywnosc regulacji. Ja niestety nie bardzo jeszcze mogę wydać osąd bo qurcze nie grzeje całą dobę (pompa na razie pracuje 5 godzin dziennie) i pewnie w takim przypadku cała adaptacja pojdzie w ciorty na ta chwile. Widze np. że jak długo się utrzymuje stała temperatura z czujnika zewnetrznego to nawet zwiekszaja się czasy odczytu. Co do otwartego okna mimo, że mam to w automatyzacji to jeszcze z braku czasu tego nie testowałem. Jeżeli algorytm jest tak dobry jak piszą to może i ta adaptacja ma sens bo czasy reakcji muszą byc inne dla wyższych temperatur zasilania kaloryfera np. zasilanie z sieci czy z pieca wyskotemperaturowego a inne w przypadku zasilania niskotemperaturowego. Zobaczymy - mam jeszcze na pokładzie nową aqare tez ją testuje tam podobnie jak w Moesach ustawić można kilka trybów ale też ze względu na tmp na zewnatrz nie mogę nic więcej powiedzieć opócz tego, że wygląd i wykonanie super - choć nie o to w tym chodzi. Aqara jest bardzo cicha pytanie jak dlugo a ten danfoss to nawet nie przysłuchiwałem się jeszcze tak dokladniej.
Ja i tak na razie robie testy na “sucho” bez podłączania do kaloryfera - ale widzę że chyba trzeba będzie na żywym organizmie (mieszkam w bloku więc sezon grzewczy już odpalony), zresetować i dac tej samoadaptacji popracować z tydzień żeby zobaczyć jak to będzie wyglądać.
E1 tez zamierzam potestować tylko niech dobrze ją zintegrują do Z2M bo z tego co na razie widzę to wiele rzeczy jeszcze jest tam w powijakach
Na innym wątku pytałem, więc z uporem maniaka pytam ponownie.
Jaki jest fizyczny mechanizm który generuje oszczędności podczas zmian temperatury zadanej na głowicy?
Ograniczając się do funckji “otwarte okno”: w jaki to sposób zamknięcie głowicy ma ograniczyć ucieczkę ciepła przez otwarte okno? Ucieknie tyle ile ma uciec i to ciepło należy później uzupełnić.
Cały czas mnie to gryzie i póki co uważam to za marketingową manipulację.
Idąc to logiką to jadąc samochodem z A do B zwalniając i przyspieszając na przemian spalę połowę paliwa.
Niekoniecznie - weźmy sytuację gdzie nie masz takiego mechanizmu i kaloryfer jest od razu pod oknem. W momencie otwarcia okna chłodne powietrze owiewa głowicę - jej automatyka wykrywa że jest coraz chłodniej to otwiera ją coraz mocniej żeby to zrekompensować. Więc na przykład jak masz otwarte okno powiedzmy 30 minut może być tak że przez większość tego czasu termostat jest otwarty na 100%. Tak więc całe ciepło z kaloryfera idzie w limbo
Z drugiej strony jak masz zimplementowany mechanizm odcinania w trakcie otwarcia okna - to głowica otwiera się dopiero po zamknięciu okna i generowane ciepło ogrzewa pokój żeby wyrównać stratę.
@playersct …częściowo mnie przekonałeś w opcji “otwarte okno” może mieć to sens.
Choć reklamowane oszczędności na poziomie 30% (?) bardziej wynikają z tego, że nie przegrzewasz pomieszczeń niż z samych zmian temperatury zadanej.
Generalnie nie jest źle, ale brakuje tam jedne ważnej rzeczy jak dla mnie - nie ma pozycji zaworu jak do tej pory - fajnie gdyby można było dodać w samej integracji czujnik zewnętrzny ale to raczej niemożliwe.
@RobinI30
Tak mi świta, że “prędkość ucieczki ciepła” (nie jest to żadna fachowa nazwa - to nie moja dziedzina, więc sam temat do weryfikacji) jest zależna od różnicy temperatur, więc porównanie z hamowaniem i przyspieszaniem jest raczej nietrafione.
Rozpatrywałem pod tym względem, i można wykazać że obniżenie temp. o 2st przyniesie 100% obniżenie zużycia paliwa. To wszystko to tylko żonglerka liczbami w celu udowodnienia własnej tezy.
Sam posiadam głowice termostatyczne i oszczędności niezaprzeczalnie są ale jak pisałem - tylko z tego że nie przegrzewam pomieszczeń.
Losowy dzień lutego 2022, zużycie gazu tylko przez kocioł - o godz 4:30 kocioł przełącza się z temp/nocnej na dzienną. Podsumuj słupki i wykaż oszczędność z powodu obniżenia temperatury na noc.
Osiągane efekty głównie za leżą od wbudowanej automatyki kotła i zbyt radykalna ingerencja za pomocą głowic może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego np błąd overheating lub pracę w zakresach niskiej sprawności.
Myślę, że obracamy się już w dziedzinach wiary i niedługo zamontuje oszczędzacz prądu
Wracając do ciepła - zjawisko, które wspomniałem wcześniej nie jest niczym dziwnym w fizyce.
Jakkolwiek masz rację - występuje tyle innych zmiennych czynników, że trudno nawet oszacować czy ewentualne oszczędności mogą mieć jakiekolwiek znaczenie praktyczne, więc pozostajemy w kwestiach wiary.
Co ciekawe … przeczytałem opis i praktycznie to co piszą to prawda ( pomijając skalę zjawiska).
Zapomnieli napisać tylko najważniejszego , że prywatny konsument płaci za energię czynną, na wielkość której żadne czary nie pomogą.
Bo to prawda, tylko nie ma żadnego odniesienia do realiów - dokładnie tak jak to podsumowałeś, to głównie kwestia stosowanych taryf.
Natomiast kompensacja “na pałę” nie ma żadnego sensu, w dzisiejszych czasach w przeciętnym gospodarstwie domowym i tak dominują odbiorniki o pojemnościowym charakterze obciążenia, więc dokładanie dodatkowego kondensatora tylko może pogorszyć sytuację (to tak przy założeniu, że kiedyś klienci indywidualni zostaną “obdarowani” taryfami, w których będzie trzeba stosować kompensację mocy biernej).
W niedziele rozpocząłem testy. Ze względu na to, że ogrzewanie(zasilanie kaloryferów) u mnie działa na dzień dzisiejszy tylko 5 godzin w pozostałych godzinach ustawiłem tmp 15 stopni. W godzinach właczenia pompy 22 st. Ustawiłem parametr radiator cover - który według opisu decyduje o pobieraniu tmp z czujnika zewnetrznego no i oczywiście podpiałem czujnik zewnetrzny. Niedziela średnia wczoraj lepiej a dzisiaj dokladnie tmp zadana - może i ta głowica się uczy a może tylko przypadek - zobaczymy. Przeczytałem tu na forum o integracji better thermostat i podpiąłem do niego głowice aqary, o której wcześniej wspominałem. W tej integracji można dodać oprócz czujnika okna i czujnika zewnetrznego pokojowego jeszcze czujnik tmp na zewnątrz domu chyba do tego aby głowica wiedziała jak agresywnie reagować. Na tą chwilę działa to również całkiem fajnie i dość dokładnie.
Mi głowica się identyfikuje jako [014G2461] i na tej bazuje. Tak patrząc na specyfikację zastanawiam się czy te 420 i 460 (i 461) to nie to samo tylko różniące się ilością adapterów jakie są w zestawie.
Z innej beczki - ja jeszcze testów na koloryferze nie robiłem (brak czasu) ale w międzyczasie odkryłem że odcinanie głowicy przy otwartym oknie zniżając jej temp do 7 stopni nie ma sensu. Po zamknięciu głowica się otwierała na 50-60% na ok 2 godziny. W zamian tego okazuje się ze oprócz wbudowanej opcji wykrywania otwartego okna (która oczywiścia działa jak wszędzie, czyli wogóle) ma jeszcze własnego switcha którego można aktywować jak otwieramy okno. Wtedy głowica automatycznie się zamyka, a po zamknięciu okna głowica przechodzi w tryb kwarantanny i rozkręca się na ok 20-30% na dużo krótszy okres.
Musze też wystestować tą opcję automatycznej adaptacji do pomieszczenia, niestety głowica to robi automatycznie w środku nocy a ja mam łóżko 0,5m od kaloryfera więc póki jest ciepło nie widzi mi się, żeby w środku nocy na dwie godziny grzało mi w twarz jak z piekarnika
Z moich eksperymentów z czasów z-wave - końcówka może być związana z wersją firmware i brandowaniem, ba różne numery firmware dla tego samego sprzętu miewały całkowicie inne zachowanie.
A ja właśnie zerknąłem że moja 461 (tak się identyfikuje w z2m) na kartonie ma oznaczenie 460 - więc to co pisałem wcześniej i to co dopisał @ropian potwierdza teze że to te same głowice różniące się wyposażeniem.
