@zsoi3 No ja tam nie zaglądam za często, więc jestem niezbyt na bieżąco.
W takim razie szkoda, bo koncepcja ich bramki idealnie wpasowuje się koncepcję ID DIY i bramki jako takiej adresowanej do zwykłego użytkownika sprzętu powszechnego użytku.
Zapał pewnie opadł, bo ludzie spodziewają się czegoś za nic (skutek niejasnych obietnic “składanych na wiatr”), z drugiej strony kampanie reklamowe i PR są prowadzone na kiepskim poziomie, a momentami wręcz dramatycznym (właściwie reklamy to chyba całkowity brak, więc jak się przebić na szerszy rynek? a “jechanie” po twórcach HA w publicznym medium mając produkt bazujący w głównej mierze właśnie na HA jest szczególnie słabe).
Czasem jeden zły ruch właściciela projektu może doprowadzić do upadku całej społeczności zgromadzonej wokół niego (znam przynajmniej kilka przypadków takich złych posunięć i to zarówno z PL z różnych dziedzin jak i “ogólnoświatowych” a związanych tematycznie akurat z ID).
Sam tematykę ID śledzę od wielu lat, ale niemal zawsze była daleko poza zasięgiem mojego portfela (nawet w czasach, gdy zarabiałem sporo lepiej niż dziś), a rozwiązania które wprowadziłem kiedyś u siebie i tak musiały być oparte na DIY i nie wynikało to ze skąpstwa, tylko ze zwykłej zdrowej kalkulacji (mając wybór nowy samochód czy kompleksowa automatyka domowa - każdy “Kowalski” odpowie: “nowy samochód”).
Prym wiedzie RPi, bo po prostu zdecydowana większość użytkowników HA to zapaleńcy/studenci/ludzie szukający budżetowego rozwiązania, a koszt RPi jednostkowo nie jest duży (a na pewno część użytkowników HA to osoby u których RPi walało się już w szufladzie z braku sensowniejszego zastosowania). Za to Docker/wirtualizacja to chyba głównie zasługa ilości użytkowników pracujących w IT.
1200zł za centralkę która działa sensownie to dla jednych dużo, a dla innych już kwota “do przełknięcia” - porównajmy choćby z Fibaro (choć tam na pokładzie był np. modem z-wave), ale jakbym jakiemuś znajomemu “Kowalskiemu” powiedział wydaj, 250zł/400zł/1200zł (to przykładowe ceny centralek AIS jakie kojarzę) na start + oczywiście dodatkowa kasa na pozostałe komponenty systemu, to zostałbym wyśmiany - to są ceny do przyjęcia tylko dla kogoś napalonego na ID.
Ale w przypadku automatyki domowej jak dla mnie najważniejsze jest wieloletnie wsparcie produktu, bo było nie było ID się staje elementem “budowlanki”, a tu się oczekuje trwałości rozwiązań rzędu dziesięcioleci… a tymczasem elektronika tego rodzaju starzeje się w zaledwie parę lat.
Niemal nikt nie jest skłonny do dawania gwarancji dłuższej niż 2-letnia (bo nie musi, a to generuje koszty).
Tu akurat RPi się w miarę wyróżnia wśród podobnych konstrukcji, bo fundacja/producent wprawdzie gwarancji nie daje dłuższej ale dają gwarancję dostępności danego modelu (lub ścisłego równoważnika - przykład “RPi4 1GB” zastąpiony przez modele 2GB i 4GB) przez 7 lat od daty premiery.