Problem z automatyzacją

posłuchaj, nie masz racji.
zmieniłeś delay czas i dla tego się zrestarował
jak zmienisz czas w tym timestop, to też się zrestartuje

Tak… to jest to o czym pisałem - odtwarza warunki początkowe.
Pokaż co tam siedzi w środku to Ci odpowiem. :slight_smile:
Na delay - jeśli potrzeba- to też można coś takiego zrobić.

Wyobraź sobie, że masz ustawiony delay na 3h , po tym czasie ma wyłączyć coś strategicznego, Ty w tym czasie piszesz sobie nowy flow , kiedy według Ciebie nie potrzeba robić “tego robić” ? Bo moim zdaniem powinno się robić zawsze, jak się chce korzystać z delay.
Chcesz zobaczyć co robi stoptimer-varidelay, to zajrzyj do dokumentacji, wstawiłem link trochę wcześniej

no i co ma piernik do wiatraka, to pisz sobie nowy, a tamten sobie działa
gdzie jest problem?

Ale żeś się na tego delay’a uparł… wszytsko z nim dobrze, naprawdę
nie jest tylko odporny na użytkownika

Ok dajmy już spokój, ja sobie w flow będę używał zmiennych flow, chyba że potrzebuję zmiennej globalnej, np natężenie oświetlenia, i nie będę używał delay .
Pozdrawiam

Nie zasnę teraz jak nie wyprowadzę Cię z błędu :stuck_out_tongue:
Zrób jeden Inject od niego jednocześnie delay i time stop po kilka minut i do każdego debug. Włącz Inject
Wtedy zrób to co robiłeś ale obydwu nodom. I deploy…
I powiedz jaka jest różnica

To wyobraź sobie, że ten czarodziejski nod nie działa z jakiegoś powodu np. 1h i sprawa się rypła :wink:

Więcej… zajrzałem do źródła - stan odczytuje z pliku.
“Katastrofy” można mnożyć w nieskończoność, wszystko zależy od ich wagi.

Ja odpuszczam.

Ok zamiast wstawiać fotki, wstawiam link flow.mp4 - Dysk Google
Można zobaczyć co robię.
I drugi gdzie w tym flow nic nie robię , tylko dodaję sobie nowy flow 2.mp4 - Dysk Google
Może czegoś nie wiem, ale jak mogę sobie robić nowy proces , gdy w innym delay odlicza czas, bez resetu tego delay ?

Nie mam pojęcia dlaczego tak masz, pierwsze widzę.

Zobacz drugi, tam nie ruszam pierwszego flow. Jaką masz wersję NR ?

V3.0.2
Nigdy w żadnej wersji nie miałem tak jak u Ciebie. Oczywiście jest to jakiś błąd, tak nie powinno być.

Dzięki, będę z tym walczył :slight_smile:

Błąd to taki, że robi full deploy zamiast modified

A w drugim przypadku ?

Robisz to samo!!!
full
Rozwiń to tym trójkącikiem

Gdyby nie zaczęła się ta dyskusja o delay, to dalej bym brnął w przekonaniu, że zawsze delay się resetuje, Dzięki

1 polubienie

Faktycznie, nie zwróciłem uwagi,
Full to chyba robiłem ostatni raz z 4 lata temu jak miałem kilka automatyzacji :slight_smile:

Super że udało się ustalić co w ogóle jest przyczyną, z jednej strony to absolutne podstawy i oczywistość, a z drugiej o oczywistościach się myśli na końcu szukania problemu (po przeinstalowaniu systemu :stuck_out_tongue: )

I ta dyskusja jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że podstawowe środowisko musi być perfect obeznane, dopiero potem jakieś dodatki.
Dzięki :slight_smile:

Chciałbym jeszcze zapytać o to, bo nie wiem:

U siebie nie mam zapisu zmiennych do pliku.
W czym może namieszać “większa ilość zmiennych” (15 czy 20k?)
nazwy zmiennych global oczywiście są unikalne, żeby wiedzieć czego dotyczą będąc w innym flow, w którym wprowadzam inne wartości do tej zmiennej global.
Jedyna opcja jaka przychodzi mi do głowy to gdy nazwy są takie same w zmiennych “flow.” w różnych kartach.
Ale i tak w tym przypadku myślę, może błędnie, że w zapisie te zmienne są rozróżnione.

Przy globalnych namieszać się może, gdy nie ma się świadomości a potem dodatkowo zapomni, że zmienna może zmienić się w trakcie jej przetwarzania. :wink: wymaga to szczególnego sposobu ich używania.

Nie mogę sobie wyobrazić takiej sytuacji, albo nie do końca rozumiem, co napisałeś

Dla uproszczenia mamy dwa procesy.
Pierwszy tylko odczytuje jakiś sensor w losowych chwilach i zapisuje do zmiennej.
Drugi proces (nie zsynchronizowany z pierwszym) wykonuje jakieś decyzje na podstawie wartości w kilku miejscach.
Pomiędzy kolejnymi sprawdzeniami nastąpi zmiana wartości … pisać dalej?