Do edycji plików tekstowych jest File Editor i on wystarcza,
ale jeśli chcesz wygodnie ogarniać sobie strukturę katalogów (również innych niż główny konfiguracyjny) to Samba się naprawdę przydaje (i daje dostęp w zasadzie tylko do tych miejsc gdzie warto czasem zajrzeć).
Tym razem aby zadziałała hasło musi być naprawdę skomplikowane (ona sprawdza czy hasło jest łatwe do złamania).
aby używać musisz skonfigurować, naprawdę nie mam tyle czasu, by ciągnąć za rękę…
1, 2 i 3 to są opcje które MUSISZ już znać z windowsowego otoczenia sieciowego, nie mogę tłumaczyć totalnych podstaw, to przykładowy konfig kompatybilny bodajże nawet z win2k i xp
jedna uwaga - pod 2 musi być jakieś naprawdę_zajebiście_trudne_hasło
prawidłowo działającą sambę w win11 znajdziesz pod
//adres_IP_twojego_HA
czyli przykładowo (to jakiś adres z tyłka, musisz użyć swój prawdziwy)
//192.168.123.321
to oczywiście wpisujesz w pasku adresu eksploratora
wyskakuje wtedy okno logowania, podajesz dane uwierzytelniające, które skonfigurowałeś w okienku z obrazka powyżej
Jakkolwiek zastępczo możesz włączyć sobie tryb dla hardkorów w File Editor’ze (pozwala on również wejść do katalogów w których nie należy grzebać, więc zawsze najpierw upewnij się gdzie jesteś)

