Witam,
czy ktoś korzysta może z modułu sim na raspberry pi 5?
Jaki moduł możecie polecić? Chciałbym aby była możliwość również zastosować moduł do dysku NVME (moduł gprs nie może kolidować z nakładką na dysk i chłodzeniem rpi). Przy okazji jaką kartę sim (możliwie tanią) możecie polecić do takiego zestawu?
Moją intencją jest zbudowanie systemu do monitorowania kilku parametrów (jak temperatura, ciśnienie, wilgotność, zużycie prądu i wody) już podczas budowy domu. Docelowo komputerek będzie używany jako serwer HA + Node Red (bez kamer- te będą na osobnym sprzęcie).
Mam zerowe doświadczenie z RPi5 (mimo wcześniejszego używania RPi od modelu B, wbrew logice poprzednika modelu A i znanego dzisiaj jako “jedynka” po RPi4B i CM4), nie bez powodu - ceny wypustów fundacji RPi wskutek pandemii (a może z powodu przekształcenia fundacji w przedsiębiorstwo komercyjne?) poszybowały w gorę sporo powyżej poziomu opłacalności zakupu (jak baza sprzętowa od HA od paru lat najopłacalniejsze jest wykorzystanie platformy x86-64 i jest też wiele innych powodów przemawiających za mikro-pecetami), ale nie o tym chciałem pisać, skoro pewnie już kupiłeś sprzęt.
Jeśli zadajesz takie pytanie
to sprecyzuj jaki moduł pod ssd masz na myśli, bo nie wiem czy sobie zdajesz z tego sprawę, że są różne
bez kluczowych informacji nikt nie może pomóc, linki do dokumentacji technicznej tego co planujesz lub już masz zawsze wskazane.
W skrócie:
- moduł GPRS - żaden (GPRS nie zapewnia wystarczających prędkości połączeń)
- moduł 2G - żaden (motywacja j/w)
- moduł 3G - żaden (pasma 3G są w likwidacji na rzecz 5G)
- moduł 4G pewnie się jakiś znajdzie
ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że idziesz z motyką na Słońce.
Na własną odpowiedzialność (nie sprawdzałem działania, bo dopiero wyjąłem sprzęt z szuflady, a najpierw trzeba zainstalować dostęp zdalny) możesz spróbować jakiś modem Huawei typu hilink (stanowiący specyficzny modemo-router)
Prawdopodobnie jednak malinę będziesz chciał mieć zainstalowaną w centrum domu, a modem LTE będzie musiał być zamontowany z widokiem na najbliższy BTS w tej sieci, gdzie będziesz miał SIM.
Więc moje zdanie jest takie - powinieneś się wyposażyć w router z potencjalną obsługą modemu (czyli n. z portem USB oraz istniejącym na ten konkretny model i wersję sprzętu openwrt lub inny soft z obsługą modemów - do poczytania https://eko.one.pl/)
cdn. bo mam jeszcze wiele uwag, ale jeśli jeszcze nie kupiłeś RPi5 , to moje podsumowanie będzie takie NIE KUPUJ RPi5
Cześć,
dzięki za szybką odpowiedź. Nie mam jeszcze RPI5. Planuję kupić . Rozważałem też x86-64 niemniej planowałem iść w RPI ze względu na oszczędność energii, możliwość upgradu o wspomniane (i inne) moduły, dużą bazę użytkowników, dedykowany system operacyjny, bardzo małe rozmiary - komputerek wyląduje koniecznie w szafie elektrycznej na szynie din gdzie już mam zasiłkę 5V. Raczej nie potrzebuję kosmicznych mocy obliczeniowych biorąc pod uwagę fakt, że na serwerku docelowo będą proste automatyki na Node Red i jedynie dashboard na HA a kamery będą na Reolinku dedykowanym do tego celu. Niemniej chciałem wrócić do klu moich pytań: jaką nakładkę SIM wybrać do której łatwo się dobrać z poziomu HA/NR i ewentualnie jaką kartę Sim polecacie w “cebulowej” opłacie rocznej. Chciałbym mieć dostęp do mojego HA na budowie nie posiadając jeszcze stałego dostępu do internetu. W przyszłości sobie zostawić dostęp przez sieć komórkową, którą bym używał w awaryjnych sytuacjach (np. kiedy nie będzie prądu i światłowody nie będą działać, lub dostawca neta nawali).
Daj mi dokończyć odpowiedź na 1 posta - temat, który zacząłeś to dla mnie cały dzień pisania, bo doświadczenie mam już paroletnie, dopisywałem do wcześniejszego posta, więc zajrzyj i tam.
Właściwie to kiedyś miałem 2 instalacje HA na bazie RPi, do 2019 roku - wtedy zapadła decyzja o migracji na x86-64 (chociaż nie ukrywam - wtedy było więcej argumentów za przejściem na x86-64, to co uważasz za niektóre argumenty “za” było wtedy “przeciw”, wiele rzeczy nie działało, pewną część z nich ostatecznie naprawiono)
Nie zmienię zdania po tych argumentach:
bo są bezprzedmiotowe - mini-pc daje już “z pudełka” wiele opcji, które na RPi uzyskasz tylko dokładając dodatkowy sprzęt. System HAOS jest również w wersji dedykowanej na x86-64 (choć sprzęt trzeba dobrać z rozsądkiem).
Jedyny sensowny argument to szyna DIN, ale jest szansa/ryzyko, że będą powody dla których lepiej mieć ten sprzęt w innym miejscu.
Jak zobaczysz finalne druciarstwo nie będziesz chciał maliny.
Istnieją pecety o mocy obliczeniowej porównywalnej z maliną i porównywalnym poborze mocy (być może średnio licząc nawet mniejszym, no ale to kwestia doboru - oczywiście wszystko wymaga jakiegoś kompromisu).
Masz kamery = potrzebujesz dużego limitu danych, wśród takich ofert nie widziałem od dawna nic cebulowego - “tanio już było” (kilka ostatnich lat dla instalacji ID załatwił mi słynny “grunwald” w Orange, ale to raczej nie wróci, teraz tam dotarł światłowód i straciłem zainteresowanie rynkiem GSM).
Tamta moja instalacja ID (bez kamer) zużywała miesięcznie koło 30GB upload i 30GB download, obecnie HA potrzebuje więcej, ale przestałem monitorować…
Znajomy, który jest w twojej sytuacji używa Playa, nie wiem jaka oferta, ale raczej abonament, oferty LTE nie wybiera się w ciemno najpierw sprawdź na miejscu zasięgi wszystkich 4 sieci (o ile mają dobry zasięg, jeśli nie to skup się tylko na tych o mocnym sygnale)
Kup ich startery prepaid i przetestuj każdy z nich. Chyba, że masz kogoś znajomego na miejscu i on już wie którą sieć wybrać.
Ta aplikacja pomoże
Żadną, zbuduj sobie odpowiednią sieć.
Na początek to nie musi być utra-wypas daj mi więcej czasu.
Nie wiem może jesteś jakimś hardkorem-programistą, czy masz już niesamowite doświadczenie w IT, zrobisz co uważasz za stosowne, tylko uprzedzam że wybrałeś sobie drogę pod górkę…
To pierwsze załatwisz używając odpowiedniego routera oraz modemu USB lub modemo-routera LTE, w późniejszym etapie ten sam główny router może zarządzać twoją siecią na bazie dostępu do internetu w inny sposób.
To drugie jest niewykonalne na bazie HAOS, natomiast z tego co wiem jest do ogarnięcia na bazie openwrt - stąd moje wcześniejsze propozycje.
@grzesiekyogi
Ponieważ na wstępie zaznaczyłem, że o RPi5 mam blade pojęcie, bo skreśliłem tą platformę niemal w dniu jej premiery, to ja też mam pytanie - tym razem do Ciebie, bo skoro planujesz, to chyba wiesz coś więcej, a nie mam siły i chęci dociekać - czy RPi5 jest obecnie w stanie samodzielnie zabootować po utracie zasilania?
(bo ponoć taki problem był w dniu premiery, że bootowanie było dostępne jedynie z przycisku - naśladując rozwiązania z pecetów, ale nie do końca…)
Być może moje spojrzenie na RPi, które tu przedstawiłem nie jest do końca obiektywne, ale jest najmojsze - wciąż w szufladzie leży RPi4B z testową instalacją HAOS, które odpalam raz na ruski rok by komuś z czymś pomóc jeśli zagadnienie jest specyficzne dla RPi, jednak na malinach spotkało mnie zbyt wiele negatywnych niespodzianek (włącznie z RPi3B - z tych wczesnych wersji, która mi spłonęła z powodu błędu konstrukcyjnego w trakcie normalnej pracy), a przede wszystkim wydałem na nie zbyt wielki worek kasy w stosunku do tego jak obecnie są wykorzystane.
Jeśli chodzi o HA/HAOS to uważam, że niezłym wyborem może być RPi4B w wersji >2GB RAMu, ale wciąż to worek kasy na dodatkowe sensowne akcesoria, no i dysk tylko przez mostek USB…
Kurcze, może i masz rację… mogę wrzucić jakiegoś płaskiego mini-pc na jakimś intelu lub amd zamiast kombinować z malinami i tymi wszystkimi przystawkami. Do tego dołożyć dongla na USB z modemem LTE. Spróbować na czystym HAOS-ie czy uda się odpalić tego dongla, ale kiedy by się to nie udało to wrzucić zwykłego debiana 12 i na nim odpalić dongla z internetem, a HA zainstalować w wersji supervised na debianie. W ostateczności można też użyć windowsa i maszyny wirtualnej dla HA jakbym sobie nie poradził z tym donglem na debianie (chociaż nie zakładam takiej sytuacji, bo już sporo w debianie robiłem). Summa summarum nie wyjdzie wiele drożej niż malina z tymi przystawkami. Trochę martwi mnie tylko zużycie prądu. To ustroństwo będzie działać cały czas i na pewno będzie żreć więcej jak malina.
Tu faktycznie jest problem - masz rację. Można go jednak rozwiązać metodą chałupniczą dolutowawszy mały kondensatorek przy włączniku maliny. Kondensator przewodzi tylko przez chwilę prąd stały. Kiedy się naładuje to przestaje przewodzić. To symuluje chwilowe naciśnięcie przycisku “power”.
Co do kamer i transferów po sieci komórkowej - to nie zamierzam łączyć się z rejestratorem kamer używając tego rozwiązania. Interesuje mnie dostęp zdalny tylko do HA. Nie zakładam jakiś dużych transferów z tego powodu. Temat kamer pojawił się tylko z powodu mocy obliczeniowej. Funkcję rejestratora będzie pełniło inne urządzenie, które już mam zakupione.
Odnośnie twoich zmartwień, zainteresuj się konstrukcjami opartymi na nowych procesorach z rodziny Intel Alder Lake-N. Jest wysyp mini PC z procesorem N-100 i sporo materiałów z ich prezentacji, testów.
Przykłady poniżej:
Kolejny artykuł z testem prądożerności:
https://blog-techniczny.pl/2023/11/16/zuzycie-pradu-przez-komputer-z-procesorem-intel-n100/
Dzięki za naprowadzenie w temacie sprzętu. Faktycznie ten N100 wymiata w porównaniu do maliny. Wersję z 16gb ramu i 512 gb dyskiem nvme można kupić za ok 670 pln u chińczyka. Malina tu nie ma żadnych szans. Co więcej faktycznie testy zużycia prądu wyglądają rewelacyjnie. Nie sądziłem że to jest możliwe na zwykłej platformie PC. Niemniej pozostaje mi jeszcze temat modemu gsm. Może ktoś coś polecić? Najlepiej jakby coś działającego bezpośrednio w HAOS.
Ale się uparłeś by nie używać routera…
Skoro radzisz sobie z supervised na debianie to i openwrt ogarniesz.
Nie musisz mi wierzyć, ale posiadanie świadomie skonfigurowanego routera nieziemsko ułatwia życie, nie mówiąc o odpaleniu mniejszej czy większej instalacji ID (nawet na etapie prowizorycznym/w trakcie budowy) - późniejsze przejście w instalację docelową będzie “seamless” (sorki zabrakło mi pasującego polskiego słowa, ale chyba wiadomo o co biega).
Ktoś to sprawdzał? sądziłem, że będzie jakieś rozwiązanie na bazie firmware PMIC…
Błąd, transfer może być zaskakująco większy niż myślisz, nikt na to nie zwraca uwagi, póki nie żyje na łączu LTE (tu też mam spore doświadczenie - nie zawsze to było LTE - ale przez jakieś >10 lat żyłem z internetem na łączu GSM początkowo to było 3G, dziś by to było za wolne łącze do normalnego funkcjonowania).
Wrzucam screenshoty z 2 miesięcy za zezwoleniem znajomego, któremu odpaliłem HA na bazie… RPi4B 2GB (tymczasowo, ale na razie wystarcza)
ma kamery i rejestrator znanego producenta (oczywiście rejestrator w LAN), chmura tylko dla okazjonalnego podglądu - większość ruchu generuje tam wszystko inne niż HA - zasadniczo moim zdaniem generują go kamery, ale chmurowo działa też PV czy HP (ale 2 osobne tunele główny i backupowy do zdalnego dostępu też generują może nieduży, ale nieprzerwany ruch na podtrzymanie łącza), gdyby to była moja instalacja to monitorowałbym ruch każdego z urządzeń (on chyba też to ma, ale bez dostępu zdalnego, więc nie mam skąd wziąć tych danych).
Obrazki z integracji modemu (de facto routera mobilnego, który przy okazji jest hilinkiem i w takiej roli obecnie pracuje będąc podłączonym przez USB do głównego routera)
Nie polecam rozwiązania w postaci takiego routera mobilnego, tam już spuchł akumulator, a w tej sytuacji dalsze użytkowanie nie jest bezpieczne, ale bez akumulatora ten model (i wiele innych) nie działa - planowana wymiana na router stacjonarny LTE
U siebie stosowałem po prostu modemy w postaci dongli USB wpiętych bezpośrednio do routera (hilinki i klasyczne modemy, kiedyś RAS potem NDIS) nie występuje z nimi problem akumulatora. (w tym celu używałem przez te wiele lat routerów: dovado tiny, archaiczny model bez AC - ten jako jedyny był fabrycznie dedykowany do modemu oraz kilku różnych tplinków z których żaden na fabrycznym sofcie nie wspierał modemów , ale openwrt lub gargoyle to załatwia, dlatego zalinkowałem site Cezarego, który buduje obrazy z odpowiednim wsparciem o ile flaki danego sprzętu to umożliwiają)
warto zauważyć, że minęło dopiero 2/3 stycznia
Jeśli umiesz uruchomić swoje kamery tak, by skutecznie działały bez dostępu do internetu, to gratuluję… większość ruchu to upload (czyli pewnie oglądanie, a może inaczej - streaming zainicjowany z chmury, bo nie wierzę by ktoś spędzał tyle czasu oglądając).
PS Odpaliłem tą testową instalację co jest na RPi (z szuflady, SS był gdzieś wyżej demonstrujący możliwość wpięcia hilinka - tam widać jego interfejs Ethernet na USB - ENP1S0U1U3
), ale aktualizacje zajmą mi jeszcze z godzinę, no niestety to testowa instalacja i nie była dawno odpalana, a nie chcę skończyć z czymś co nie działa zanim odpalę tunel w sytuacji bez dostępu do połączenia lokalnego.
Nie wiem czy ktoś korzysta z oprogramowania
https://www.asuswrt-merlin.net/
Wydaje mi się, że routery Asus z tą wersją oprogramowania bez problemu obsługiją modemy w postaci dongla USB.
P.S.
Czy te oprogramowanie altetnatywne dla Asus i sam sprzęt ma dobrą opinię sieciowych speców?
Tak te routery obsługują modemy (o ile mają USB).
Używałem, możliwości są imponujące, ale
- w miarę nowoczesny router asusa skończył żywot w okolicznościach wskazujących na wadę konstrukcyjną… (a na jakimś wcześniejszym zabytku asusa używałem tomato, nie pamiętam co się stało z tym routerem chyba komuś dałem, ale w tamtych czasach ten soft był lepszy od fabrycznego, niestety tylko na jedną linię SoC’ów)
- wolę openwrt choćby ze względu na szeroki wybór platform sprzętowych, w tym taniutkich, opórcz tego jest świetna modyfikacja openwrt - gargoyle z ultra prostym GUI świetna dla początkujących, ale bazuje na starszych wersjach no i nie jest w pełni elastyczna z powodu tego uproszczonego GUI (jednak wciąż się nadaje do dość zaawansowanej obsługi sieci wraz ze zmianą providerów i technologii)
Eksperymentu z hilinkiem ciąg dalszy - HAOS działa i ostatecznie wstało połączenie, gdy już straciłem nadzieję (chyba są zakłócenia od USB3, a nie mam więcej przedłużaczy USB w domu by odsunąć modem od RPi na rozsądną odległość).
Screenshoty wkrótce, mimo wszystko odradzam rozwiązanie z hilinkiem wpiętym w maszynę z HAOS.
Jednak wkurza mnie to druciarstwo szarpiąc się z klawiaturą rozpiąłem ssd…
a potrzebowałem klawiatury, bo w tej konfiguracji jednak się coś ostro wychrzaniło i chciałem się ostrzelać z CLI.
Więc screenshoty chyba w innym terminie. Bo teraz trzeba poczekać cierpliwie aż wróci połączenie z internetem - nie miałem wyboru musiałem odłączyć zasilanie…
No niestety odpuszczam na razie; i tak to nie jest dobre rozwiązanie, więc nie widzę powodu do dalszej walki - podejrzewam przyczynę, ale nie chce mi się z tym walczyć….
No dobra podsumowanie jest takie - podczas pracy podłączonego modemu mam problemy z dostępem do dysku, stawiam na kwestie zasilania, ale nie będę drążył.
Zasilacz dedykowany do maliny, ale innego producenta, całość żre koło 10W ale w porywach może więcej, widziałem już 12W, ale nie mam połączenia LTE, tzn. nie mam w ogóle, ustanowienie połączenia to kilkanaście minut w plecy, ten sam modem przy połączeniu z routerem openwrt zestawia połączenie w 2-3 min. więc sytuacja przekracza moją cierpliwość. edit - jednak to nie to
Zestawienie połączenia LTE powoduje natychmiastową wywrotkę dysku.
Zagadnienie jest ciekawe, ale już mi się nie chce z tym walczyć.
Nie chciało mi się walczyć - możliwym źródłem problemu są napędy udostępniane przez modem - czytnik kart i emulowany cdrom (można je wyłączyć mając świadomość jak je kiedyś ponownie włączyć bez tego hilink się nie nadaje za bardzo do pracy z windows czy osx), nie da się za bardzo diagnozować sytuacji, bo nawet CLI w krytycznej sytuacji nie daje rady.
W gronie podejrzanych pozostał też network manager i ogólnie obsługa USB, bo w użyciu na tej instalacji jest mostek USB, na którym pracuje dysk, bo wrażenie jest takie, że z jakiegoś powodu dysk zostaje nagle odłączony wraz z zestawieniem połączenia, więc może jakiś wadliwy skrypt?
Ciekawostka jest taka - wsadziłem tego hilinka do NUCa który jest moją obecną instalacją testową - od dłuższego czasu pracował wpięty do sieci przez WiFi (po tym jak komuś demonstrowałem, że to wykonalne i tak zostało na dłużej), wyklikałem wyłączenie połączenia WiFi i zrestartowałem system i psim swędem podniósł się od ręki na łączu LTE, tu co ciekawe połączenie z siecią GSM zestawiane jest od ręki (czyżby brak zakłóceń na takim poziomie jak w bliskości maliny, NUCe w końcu mają bardzo sensownie rozwiązane ekranowanie obudowy - całość to praktycznie klatka Faradaya z wyprowadzonymi tylko antenami WiFi/BT poza nią, choć wciąż wewnątrz plastikowej obudowy).
Oczywiście najpierw skonfigurowałem 2 osobne tunele umożliwiające dostanie się do instalacji, bo w przeciwnym razie mamy HA bez dostępu z zewnątrz (a 2 tunele, bo jak się okazuje są takie kombinacje sieci między którymi nie działa cloudflared
, a są też inne gdzie czasami nie działa zerotier
, jako tunel “backup backupu” można jeszcze odpalić tailscale
).
To może jest istotna informacja, że HAOS w danym momencie obsługuje tylko jeden interfejs fizyczny (więc albo Ethernet po kabelku i to jest zdecydowanie zalecane rozwiązanie, albo WiFi, albo hilink=Ethernet po USB, nie wiem czy obsługuje modemy RAS, prawdopodobnie nie, ale nie mam jak przetestować z braku sprzętu, a nawet gdybym miał, to nie mam tyle czasu na bezprzedmiotową zabawę).
zamiast SS
~ ha network info
docker:
address: 172.30.32.0/23
dns: 172.30.32.3
gateway: 172.30.32.1
interface: hassio
host_internet: true
interfaces:
- connected: false
enabled: false
interface: eno1
ipv4:
address: []
gateway: null
method: disabled
nameservers: []
ready: false
ipv6:
address: []
gateway: null
method: disabled
nameservers: []
ready: false
mac: 88:AE:DD:06:92:08
primary: false
type: ethernet
vlan: null
wifi: null
- connected: false
enabled: false
interface: wlp0s20f3
ipv4:
address: []
gateway: null
method: disabled
nameservers: []
ready: false
ipv6:
address: []
gateway: null
method: disabled
nameservers: []
ready: false
mac: C4:03:A8:F2:06:4D
primary: false
type: wireless
vlan: null
wifi: null
- connected: true
enabled: true
interface: enp0s20f0u1
ipv4:
address:
- 192.168.8.100/24
gateway: 192.168.8.1
method: auto
nameservers:
- 192.168.8.1
ready: true
ipv6:
address:
- fe80::9b1b:7868:25cc:acf9/64
gateway: null
method: disabled
nameservers: []
ready: true
mac: 0C:5B:8F:27:9A:64
primary: true
type: ethernet
vlan: null
wifi: null
supervisor_internet: true
Jakby ktoś chciał sobie rozkodować Predictable Network Interface Names
czyli czemu karta Ethernet onboard się nazywa eno1
, WiFi wlp0s20f3
, a hilink enp0s20f0u1
https://www.freedesktop.org/software/systemd/man/latest/systemd.net-naming-scheme.html
Naprawdę się uparłeś zamiast kupić stary dobry modem/router Huawei B315s i będzie działać na odludziu, od 2 lat używam w “dziwnej” lokalizacji i działa.
Jak już naprawdę chcesz coś konkretnego to Mikrotik i “odpowiedni” modem LTE - potwierdzam - działa w rozwiazaniu “komercyjnym” gdzie niezawodność i bezawaryjność musi być na wysokim poziomie.
Dzięki za wszystkie uwagi. Nie mam czasu na razie na OpenWrt, nie wiem też jaki sprzęt do tego dobrać - docelowo on powstanie. Na razie pożyczę sobie jakiś router do testów.
Jak może zauważyłeś hilinka (czyli takiego udającego router, nie modem RAS) można podpiąć bezpośrednio.
Po spełnieniu paru warunków tj. zapewnieniu sobie dostępu tunelem z internetu, bo traci się wtedy jakąkolwiek możliwość połączenia lokalnego.
Odniosę się do tego co skasowałeś, bo szkoda w tym temacie nie zostawić choćby śladu.
Huawei E3372 jeśli mnie pamięć nie myli występował w 2 rożnych rodzajach firmware:
- hilink, czyli na USB jest interfejs LAN routera (czasem nazywany RNDIS), zwykle pod adresem 192.168.8.1
- non-hilink i tu mogą być różne opcje, ale najprawdopodobniej NDIS, w każdym razie standardowo potrzebował jakiejś aplikacji-dialera, a w nowszych systemach widziany jako połączenie szerokopasmowe lub coś w tym guście (i pożądany do pracy jedynie z zabytkowymi routerami, które nie umiały obsłużyć hilinków)
O ile ten pierwszy zadziała, to ten drugi raczej nie.
A wracając do kwestii modułów GSM wspomnianych na samym początku, to zwykle tak jak każde inne modemy są konstrukcjami USB (stare konstrukcje np. GPRS mogą mieć nawet zwyczajny UART), starsze modele miały interfejs RAS (czyli moim zdaniem HAOS tego nie obsłuży) nowszych nie miałem w ręce to się nie będę wypowiadał ale podejrzewam NDIS (czyli też szansa raczej marna).